18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 8 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2024-11-16, 22:22

#palenie

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Zakład
JACUKOZAK • 2014-07-18, 10:25
To był koniec sierpnia. Siedzieliśmy w portowej knajpce, upaleni po czubek głowy i sączyliśmy podłe drinki. Patrzyłem w dal kiedy mój kumpel złapał mnie za ramię wskazując na parking. To był Ford Mustang Shelby GT500. Model z 1968 roku. Wspaniały srebrny lakier odbijał słońce niczym dyskotekowa kula. Jakby chciał wszystkim zaznaczyć swoją obecność. Po chwili wysiadł z niego brodaty, siwy facet. No tak – pomyślałem – pierdolony stary niemiec na emeryturze. Kontemplowaliśmy piękno samochodu kiedy on zamówił przy barze Colę z lodem i zaczął się nam bacznie przyglądać. Nie zwracaliśmy na to jednak uwagi. Samochód nas zahipnotyzował.
Ładny prawda? – Facet mówił z wyraźnym, niemieckim akcentem.
Kiwnąłem tylko głową. Nie miałem ochoty na rozmowę z hitlerowskim potomkiem.
Chciałby pan taki mieć? – Zapytał po chwili.
Kiwnąłem tylko głową. W mojej wyobraźni widziałem siebie pędzącego autostradą w tym wspaniałym samochodzie. Największym klasyku motoryzacji jaki powstał.
No to może założymy się o niego? - Zapytał facet dosiadając się do naszego stolika.
Odwróciłem głowę w jego stronę. Moje przećpane, przekrwione oczy po chwili zdołały się skoncentrować na jego twarzy.
Niestety nie dysponuję takimi pieniędzmi w tym momencie –odparłem z sarkazmem.
Kto tu mówił o pieniądzach? Proponuję panu zupełnie inny zakład. – Uśmiechnął się a w jego oku ujrzałem szelmowskim błysk. Coraz bardziej nerwowo obracałem w dłoniach zapalniczkę którą bawiłem się od pół godziny.
Co pan ma na myśli? – Niemiec popatrzył na mnie a potem na zapalniczkę.
Stawiam ten samochód że nie odpali pan tej zapalniczki dziesięć razy pod rząd. – jego twarz była tak poważna że wiedziałem że nie żartuje. Zacząłem się zastanawiać od kiedy mam tą pieprzoną zapalniczkę. W jakim stanie może być kamień. Ile może się w niej znajdować gazu.
No dobrze ale co w przypadku gdy przegram? – Zapytałem czując podstęp.
Hmm… Powiedzmy że… Odetnę panu serdeczny palec prawej dłoni – Powiedział facet kładąc na stole kluczyki i dokumenty wozu.
Dopiero po chwili dotarło do mojego mózgu to co mi zakomunikował. Popatrzyłem jeszcze raz na samochód. Za plecami mojego kumpla stanął barman który od początku słyszał naszą dyskusję. Czułem jak stróżki potu płyną po moich skroniach.
Zgadzam się – odparłem cicho. Podjąłem tą decyzję od tak po prostu. Nie zastanawiałem się nad nią. Byłem tak naćpany że to THC przemawiało za mnie.
Barman dosiadł się do nas. Facet klasnął w dłonie i powiedział: Zaczynajmy.
Zacisnąłem zapalniczkę mocno w dłoniach i potrzymałem ją tak chwilę. Jeśli było w niej mało gazu to pod wpływem ciepła zaczął się rozprężać. To zwiększało moje szanse. Jedną niewiadomą był stan kamienia. Pierwsza próba. Zapalniczka zapaliła od razu. Także dwie następne zakończyły się sukcesem. W oczach barmana ujrzałem niespotykane wręcz napięcie. Żyły na jego skroniach nabrzmiały tak jak gdyby miały zaraz eksplodować. Czwarta próba również została zakończona sukcesem. Zapalniczka jednak zaczęła się dławić. Czułem że coś jest nie tak. Być może do środka wpadł mały paproch. Próba piąta też zakończyła się sukcesem. Niemiec oblizał się nerwowo.
Przy szóstej próbie już wiedziałem co się dzieje. Pod wpływem napięcia zbyt mocno naciskałem na plastykowy zapalnik. Tak mocno że … zaczął pękać. Poczułem lodowatą falę zalewającą mnie od czubka głowy po ostatnie kręgi. Serce szalało w klatce piersiowej. Niemiec chyba tez wiedział co się stało bo na jego twarzy zobaczyłem paroksyzm tryumfalnego uśmiechu. Siódma próba jakimś cudem też zakończyła się płomieniem. Wtedy już bardzo wyraźnie poczułem że plastyk się złamał. Moja dłoń zaczęła się bezwiednie trząść. Moją jedyną szansą było to że przy ostatnim zapaleniu trafię spadającym z kółka kciukiem w końcówkę złamanego plastyku. Napięcie stało się nieznośne.
Ty bydlaku co tutaj robisz – usłyszałem damski głos za moimi plecami.
Przede mną stanęła bardzo ładna, biuściasta blondynka. Stanęła obok Niemca. Była wściekła. Niemiec wyraźnie się zmieszał.
Ależ Alicjo, to tylko taki mały zakładzik, prawda – popatrzył na mnie jakby wołał o pomoc.
Tak proszę pani. Ten pan założył się ze mną o samochód i… -
O ten samochód? – zapytała blondyna.
Kiwnąłem tylko głową. Blondynka popatrzyła na nas z wyraźną pogardą.
Ten samochód jest mój – odparła zaciskając usta. – Wszystko jest moje. Prawda Hermanie?
Niemiec spuścił tylko głowę.
Ty nie masz już nic. NIC! – zabrała ze stolika kluczyki i dokumenty wozu.
Wtedy to zobaczyłem. Jej prawa dłoń miała tylko palec wskazujący i kciuk… Nie miała też ucha…
Koncentrat
Konkuz • 2014-07-16, 14:58
Palenie koncentratu marihuany
Efekty na 1:17 dla niecierpliwych
Najlepszy komentarz (47 piw)
ziehzeit • 2014-07-16, 15:57
Po prostu niedotlenienie.
Co się pali?
Vis_PL • 2014-07-05, 23:49
Co się krzywo pali?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Garbaty żyd
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najarana wioska.
DMT • 2014-06-22, 8:13
W Albanii policja spaliła 25 ton skonfiskowanego zioła. Wygląda na to że skorzystała cała wioska

Najlepszy komentarz (54 piw)
Simon2020 • 2014-06-22, 12:35
skysky napisał/a:

30zł to chyba 5 lat temu, albo za jakąś samosieje.



czułem że pojawi się zaraz jakiś jaracz co to nie on z 10zł za sztuke takiego haju że 10 wiader i 5 blantów wychodzi
Upalona historia
My1Zloo • 2014-06-20, 0:04
Już po 12 więc śmiało opowiem wam coś o czym sobie przypomniałem pewnego dnia ..

Ja dawno temu wynajmowałem mieszkanie i gość od mieszkania dzwonił do mnie zawsze 1 dnia każdego miesiąca nie ważnie czy to piątek świątek czy niedziela - tak byliśmy umówieni. I kiedyś przejechał do mnie w odwiedziny qmpel, dobry grower przywiózł swój sprzęt . Ja miałem "wolny" dzień i siedzieliśmy na chacie przy kompie i testowaliśmy nowe gry .

Po 2 h DOBREJ zabawy dzwoni mój tel więc ja odbieram i w pełni zrelaksowany będąc myślami gdzie indziej mówię :
- słucham?
W telefonie słyszę:
- dzień dobry tu ten i ten czy mówię z Panem ........(ja)...
A ja:
- NIE !
Gość:
- Przepraszam, a kto?
A ja
- PRZEMYSŁAW SALETA !
Gość:
- O to najmocniej przepraszam - I się rozłączył
Więc ja odłożyłem telefon i powróciliśmy do komputera i gier
Wieczorem qmpel pojechał, a ja przy kolacji przypomniałem sobie o tej rozmowie i się zestrachałem, że koles sie
wqrwi i mi wymówi mieszkanie.Cała noc się nakręcałem, wymyśliłem 1000000 tłumaczeń, kminiłem jak to rozegrać.
Na drugi dzień koło 11:00 dzwoni koleś i znów - dzień dobry i tak dalej sratatata, a ja o witam dzień dobry co tam?
Gość:
- Panie ......(ja)..... wczoraj naprawdę myślałem że źle wybrałem numer
dopiero wieczorem przypomniałem sobie, że jest 1-szy kwiecień PRIMA
APRILIS. No gratuluję - nieźle mnie Pan nabrał!!

A ja zupełnie o tym zapomniałem !!!!!!!!!!
Najlepszy komentarz (213 piw)
RacjonalnyHultaj • 2014-06-20, 0:10
A ty o tym zupełnie zapomniałeś ????????? O KURWA !!!!!!!!!! Ja cieeeeee... !!!!!!!!!!

No krótko mówiąc, mam ochotę ci wyjebać prosto w ryj za stracony na przeczytanie tego gówna czas.
Przerwa w pracy
CrazyEdek • 2014-06-06, 23:40
A jebnę se w płuco.

Najlepszy komentarz (100 piw)
repowski • 2014-06-06, 23:53
ja pierdole, ale chuj okopcony od tego bonga
Ciapaty tata
wernetto • 2014-04-23, 20:25
wie co dobre dla dziecka

Najlepszy komentarz (94 piw)
Mitico • 2014-04-23, 20:32
Ciapate gówno
Największy Joint na świecie
kar425 • 2014-02-07, 23:45
Oj nie pogardziłbym takim "maleństwem"
Najlepszy komentarz (288 piw)
trane1 • 2014-02-08, 0:10
to wykuriwaj do holandi jebany ćpunie, cwele od marihauny ktorzy szczescia w zyciu nie moga znalezc i sie wszedzie chwala jacy to nie sa cool bo ćpają.
Witamy w Szwecji
Jagzzie • 2014-01-05, 13:30




Czyli jak było kiedyś ,a jak jest teraz.
Najlepszy komentarz (67 piw)
Vietor • 2014-01-05, 13:46
Radeghost napisał/a:

No nie bardzo. Chuj ci w dupę za takie manipulacje. Nie jesteście lepsi niż tvn, który przez parędziesiąt zwierząt nie zostawił suchej nitki na marszu narodowym. To samo wy, trochę tych ciapaków tam jest i już dupę spinacie, w dupie byliście i gówno widzieliście.
A teraz wracajcie czytać frondę, wmeritum i jakieś inne manipulujące waszymi słabymi umysłami pierdoły.



Wolololo, dobrze, że każdy wie, że jesteś jednym z naczelnych trolli tego portalu, bo w taki debilizm zawarty w poście ciężko się nabrać.
Było to w czasach gdy temat nie był w ogóle medialny, nie paliło się go dla szpanu, dzieciaki nie zaużywały bo inni też to brali, nie było to porostu modne. Tak więc ja i kolega dwa szczyle ja 16 on 14 lat, postanowiliśmy spędzić sylwestra przy zielonej substancji. Decyzja szybko zapadła, nowy rok u kolegi w domu gdzie wszyscy inni znajomi bawili się po lokalnych barach, do palonka kupujemy po 3 piwka i papieroski (3 lechy i złote malborasy.. Szybki telefon dzień przed do znajomego że potrzebujemy owej marihuany, znałem ją tylko z jego opowieści jakie to są śmiechy i wkręcanie.. Jesteśmy ugadani, wsiadamy w autobus typu czerwony Jelcz i zapierdalamy do miasta. Na miejscu szybka wymiana z rączki do rączki(czułem się jak w jakimś filmie) nasz kolega diler cały czas mówił o przypale i żebyśmy dobrze to skitrali, jego złota rada żebyśmy palili to w szkle a przed paleniem żeby ją opalić zapalniczką, także z kolegą zapierdalamy do kiosku ruchu i mówimy "poprosimy o lufke do palenia", mina babki bezcenna.
Przed sylwestrem kto się nie pytał jak spędzamy sylwka to my dumnie mówiliśmy że będziemy palić tą marihuanine, wszyscy patrzeli na nas z wielkimi oczami bo nikt jeszcze wtedy tego nie znał, także szpan na maxa
Nadszedł dzień sylwestra, wszystko ustawione, palonko było, browarki się chłodziły i papieroski czekały wraz z lufką..
Z kolega postanowiliśmy wypić dwa piwka i zabrać się do roboty, idziemy na dwór do tajnej miejscówki, wyjmuje temat i nabijam pierwsza lufe, rozpalamy,wypalamy ją do końca.. patrzymy się na siebie dość tępym wzrokiem i pytamy się siebie nawzajem czy coś czujemy, odpowiedź była prosta że narazie nic.. kolega stwierdził że to klepie po chwili. Los kurwa (lewe ręce) chciał że przy nabijaniu drugiej dzidki spierdoliła nam się dzidka na podłoge i się potrzaskała, świat w tym miejscu mi się załamał, panika i konsternacja konkreta.
I w tym momencie padł najgłupszy pomsył jaki można było sobie wymyślić, zrobić jonita (powiecie że tak się pali ja wam też odopwiem że okej) ale jointa z kartki papieru do drukarki, sami nie wiedzieliśmy jak to się skończy, kolega poszedł do domu po kartke A4 (mówił że widział to na jutubie) skręciliśmy to w rulonik i nasypaliśmy tam całą sztuke. Przy rozpaleniu chciało nam się wymiotować, ten smak i zapach palonej kartki w płucach.. nie zapomne tego do końca życia, paliliśmy to przed 30minut, jeszcze nic nigdy mnie tak kurwa nie drapało w gardło..wypaliliśmy całą sztuke w papierze na jeden raz. Po skończeniu palenia cali zażenowani postanowiliśmy pójść do domu, na schodach dopadła nas tylko chwilowa smiechawka ale to bardziej udawane było niż normalne Jako że nie czulismy konkretnej bomby, kolega wpadł znowu na kolejny zajebisty pomysł, wypić szybko po piwku i zapalić szluga na raz, także znowu szybkie wyjście na dwór i do dzieła.
Efekt był taki że złapaliśmy dość konkretną bombe i gastro od razu, także zjedliśmy po sałatce z majonezem którą po koleji zaczeliśmy zwracać po kilka razy w toalecie, rzyganie trwało gdzieś tak 30 minut, potem jeden wielki zamuł przy TV, zero słowa.. sylwester z dwójką leciał aż do samego białego rana, ja oparty o wersalke a kolega z głową w swoich kolanach, nie widzielismy nawet tych pierdolonych petard .. Po wszystkim jak bomba ustała postanowiliśmny się rozjeść i pójść spać i tak oto skończyliśmy sylwestra z pierwszym paleniem.

Teraz po kilku latach zawsze to wspominamy i się śmiejemy ale smak pierdolonego palonego papieru pozostał mi do dzisiaj i nie polecam tego nikomu

I kurwa nie palcie w sylwestra to czas gdy trzeba się napić wódeczki i pobawic się ze znajomymi.. Szczęśliwego nowego roku i żebyscie się zarzygali

Najlepszy komentarz (67 piw)
Prometheus_Coprophagus • 2013-12-30, 21:21
Cytat:

Witam! Dawno mnie tu nie było, ale postanowiłem powrócić i wypowiedzieć się w pewnej nieprzyjemnej dla mnie kwestii. Traktuję to w pewnym stopniu terapeutycznie, gdyż ciężko mi podzielić się tym ze znajomymi - w obawie o niezrozumienie i kompromitację w ich oczach. Sprawa dotyczy wczorajszej imprezki, a właściwie jej zakończenia. Byłem wczoraj na bibencji z ekipą. Na imprezie skręciliśmy w trójkę 3 dziury. Impreza w klubie była klasyczna. Trochę się najebaliśmy, spaliliśmy lolka. Kumple jedli pigsy, ale ja sobie odpuściłem, bo mieli taki chujowe wisienki, które jak ostatnio jadłem to wywołały u mnie wymioty i kłucie w sercu. Postanowiłem pić i palić lole. Później tylko ściągnąłem dwie małe ścieżki koko, ale to już pod sam koniec i nie wpłynęło9 to na mnie w jakimś dużym stopniu. Siedzieliśmy w loży w 6 osób. Każdy kręcił z dupeczką. Ogólnie impreza jak inne. O 3 w nocy zaproponowałem, żeby pojechać do mnie na chatę, na aftera. Jeden typ ze swoją dziurą zrezygnował, bo chciał ją zgarnąć do siebie i tak też się stało. Zostaliśmy w czwórkę. Laski się zgodziły, ale jedna z nich - ta którą robił mój kumpel miała przeziębienie czy coś w tym stylu i kiepsko się czuła. Wzięliśmy taksówkę i pojechaliśmy do mnie na chatę. Tam chwilę posiedzieliśmy itd. W pewnym momencie ta panienka chora mówiła, że się czuje chujowo i żeby jej zamówić taksówkę, bo się męczy. Zamówiliśmy taxę przez telefon i kumpel postanowił zejść z nią przed klatkę, odprowadzić do taksówki. Ja zostałem ze szmulą na solo. Zaczęliśmy gadać itd. Zacząłęm się do niej dobierać. Zaczęliśmy się bawić. Ja powiedziałem, że trzeba kumpla spławić, bo będziemy w trójkę. Ona w końcu powiedziała, żebym się tym nie przejmował. No i to był błąd stwierdzam. Ona była dosyć najebana i powiedziała, że nie będzie jej przeszkadzać jak kumpel się przyłączy. Na początku trochę mnie to zmuliło, bo nie ruchałem się w trójkącie, gdzie jest 2 facetów. Zanim jednak zdążyłem sobie wkręcić krzywą jazdą Ona wsadziła mi rękę w spodnie i przestałem o tym myśleć - tymbardziej, że byłem najebany dosyć. W chwilę później wszedł kumpel i powiedział, że się chyba będzie zbierał w takim układzie. Panienka odpowiedziała za mnie, żeby został i usiadł koło niej. Wróciła do lizania ze mną. On włączył jakąś inną muzę i usiadł na kanapie, obok nas - z jej strony. Ona w pewnym momencie lizała się ze mną i wsadzała jednocześnie jemu łapę w spodnie. Koleś widziałem, że był zmieszany - tymbardziej, że 10-15 minut wcześniej odprowadził panienkę, z którą miał nadzieję się poruchać. Stracił wiarę, że zamoczy, a tu panienka go głaszcze. Też był trochę najebany i piguły mu zjeżdżały i w sumie go to pierdoliło, że siedzę obok i jesteśmy w trójkę. No i tu już zaczęłą robić się chujowa sytuacja. Zaczęła się akcja. Zaczęła mi obciągać, a jego załatwiać ręką. Potem zmieniła i ciągnęła jemu. Dalej już wylądowaliśmy w łóżku. Zrobiłem jej minetę i zacząłem ją ruchać, a ona obciągałą kumplowi. Czułem trochę obrzydzenie z tego trójkąta, ale dupeczka była wporzo. No i ruchaliśmy ją, ona obciągała i waliła ręką, zmienialiśmy się rolami itd. Było dużo seksu, ale armagedon się zbliżał. No więc byłoby generalnie ok, jeśli nie stałoby się to o czym zaraz napiszę. Laska dostała orgazm itd. Potem już naruchani byliśmy i na koniec poszliśmy w anala. Ruchaliśmy na zmianę no i zrobiłem coś głupiego. Kumpel brał ją na anala leżąc na plecach. Ona leżała na nim. Ja się postanowiłem przyłączyć. Wszyscy byliśmy już całkiem zmasakrowani. Nie wiem która była godzina, ale już poranek. No i ułożyłem się tak, żeby ona mogła mnie masować ręką, a ja żebym mógł jej lizać pipkę. No i tak się stało. No i kumpel ją robił, a ja lizałem i oczy już same zamykały mi się ze zmęczenia. Może dlatego, że nie żarłem piguł, a koks to był taki rekreacyjny. W każdym razie, prawie już przysypiałem. Lizałem w pewnym momencie z prawie zamkniętymi oczami. Porąbało mi się coś i w pewnym momencie myślałem, że liżę jeszcze jej pipkę, a zacząłem nieświadomie lizać fiuta kumpla. Nie zauważyłem kiedy, bo byli w ruchu. Kumpel był upierdolony, ale ocknął się w pewnym momencie i wrzasnął na mnie, że co ja kurwa robie? Zrobiło mi się wstyd jak nigdy w życiu, bo nie jestem pedałem, a jęzor przeskoczył mi przypadkiem, niczym igła na gramofonie. Kumpel przestał walić. Panienka go uspokoiła. Potem zamieniliśmy się miejscami. Ja robiłem anala, a on palcówkę. No i kurde muszę się przyznać, że przez cały ten czas myślałem o tym co się stało. Rano kumpel powiedział, żebym nie myślał o tym, bo nic się nie stało, ale jest mi wstyd. Myślę o tym cały dzień i mam zjebany humor. W dodatku spaliłem lolka i wkręciłem sobie dół. Co mam robić? Miał ktoś podobną akcję? Przecież to nie było specjalnie :/ Pozdro!

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem