syryjska plaga wciska się nam na rewiry,
szmatogłowi, zoofile i ich w koziej skórze zdziry,
ich religia, sposób życia to nie jest nasza wina
to od tego mahometa kozojebcy, skurwysyna
do czasu jak rozbiją ci pod blokiem biwaki
wypada ich przywitać jak każdego z innej paki
pokojowa religia, allah akbar na zachodzie
wyjścia do meczetu... zawsze o słońca wschodzie
mówisz rasista, ksenofob tolerancji ci trzeba
lecz nie wiesz że istnieje świadomości potrzeba
media, ludzie, w całym świecie ciszy zmowa
jest coraz wiecej ludzi i ich z ust podkowa
smutek i żal błędów przeszłości zostanie
jeśli nie skażemy muslimów na szybkie wygnanie
daleko od reszty niech żyją na swej ziemi
taka mała prośba z zamojskich podcieni
Narzucają arabusy swoje wyznania wierzenia
przesuwają granicę dobrego smaku do cienia
kradną nasz dorobek i naszego pradziada
przodek mój bronił polski od każdego gada
już raz ponieśli klęskę, wiedeń roku osiem trzy
teraz walka trudniejsza, bo bez nadziei krzty
teraz wiek dwudziesty pierwszy, wiesz o co tu chodzi
nie wyjdziemy z szabelką, jak Jan Olbracht do Łodzi
Charakter, dobra wola, siła i chęć walki
to atuty nasze weź ten ciężar na barki
nie witajmy z radością zła w czystej postaci
z ramionami otwartymi niczym do sióstr i braci
co to ma być, jakaś banda partaczy
jeden i drugi zaraz sie rozkraczy
lenistwo i głupota to klęski przyczyna
wie o tym każdy chłopak i dziewczyna
tak to bywa, teraz na tym świecie
ze mieszają się ludzie, zwierzęta i śmiecie.
a Polska jest dla Polaków,
nie dla ścierwa i lewaków.
materiał własny w 99%
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis