Angielski na poziomie poziomicy.
Construction worker on the 5th floor of a building needed a handsaw. So he spots another worker on the ground floor and yells down to him, but he can't hear him. So the worker on the 5th floor tries sign language.
He pointed to his eye meaning "I", pointed to his knee meaning "need", then moved his hand back and forth in a hand saw motion. The man on the ground floor nods his head, pulls down his pants, whips out his chop and starts masturbating. The worker on 5th floor gets so pissed off he runs down to the ground floor and says, "What the fuck is your problem!!! I said I needed a hand saw!". The other guy says, "I knew that! I was just trying to tell you - I'm coming!"
Construction worker on the 5th floor of a building needed a handsaw. So he spots another worker on the ground floor and yells down to him, but he can't hear him. So the worker on the 5th floor tries sign language.
He pointed to his eye meaning "I", pointed to his knee meaning "need", then moved his hand back and forth in a hand saw motion. The man on the ground floor nods his head, pulls down his pants, whips out his chop and starts masturbating. The worker on 5th floor gets so pissed off he runs down to the ground floor and says, "What the fuck is your problem!!! I said I needed a hand saw!". The other guy says, "I knew that! I was just trying to tell you - I'm coming!"
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Rzecz dzieje się na zajebanej budowie. Jeden ziomek na piątym piętrze potrzebuje zajebanej ręcznej piły , więc krzyczy do tego na dole (pewnie murzyna, bo wykorzsytac trza) .
-Panieee , podej Pan piłę.
Bambusek go nie słyszy , więc biała siła próbuje gestami mu zakomunikowac o co biega.
I tu jest ten sens. Najpierw pokazuje mu na oko "eye" czyli I , potem na kolano "knee" czyli need i na koniec obraca dłoń chowając przy tym kciuka i naśladuje piłę ( dla debili: Potrzebuję piły.)
Nasze gówienko na dole zaczyna bic ognistego ptaka po dziobie aż pot mu z czoła oczy zamyka.
Białas wkurwiony zbiega na dół i krzyczy do murzyna.
-Co Ty kurwo czarna wyrabiasz? Ja Cię proszę o piłę , a Ty zwyczajnie trzepiesz sobie kapucyna i do tego pocisz się jak biskup w przedszkolu.
No i tu jest sens tego zjebanego dowcipu. Małpa odpowiada.
-Ja wiem o co Ci chodziło. Próbowałem Ci powiedziec , że "im coming" (ang. "dochodzę", w tym znaczeniu "przyniosę" , coś w ten deseń).