18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:35
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2025-01-04, 11:41

#pis

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Cytat:

Zgodnie z komunikatem opublikowanym przez Ministerstwo Finansów, w ostatni czwartek (3.03) rząd po raz kolejny w tym roku sprzedał na aukcji długu obligacje Skarbu Państwa. Tym razem za kwotę 8 miliardów 387 milionów złotych. Była to już piąta aukcja polskiego długu licząc od początku tego roku. We wcześniejszych sprzedano papierów dłużnych za łączną kwotę 20,13 mld zł.

Czwartkowa aukcja długu już piątą organizowaną przez Ministerstwo Finansów w tym roku. Wcześniejsze aukcje odbyły się 7 stycznia (sprzedano wówczas obligacji za 4,56 mld zł), 28 stycznia (sprzedano obligacji za 8,07 mld zł), 4 lutego (sprzedano obligacji za 1,5 mld zł) oraz 18 lutego (sprzedano obligacji za 6 mld zł). Licząc razem z ostatnią aukcją z 3 marca - od początku roku Ministerstwo Finansów sprzedało papierów dłużnych za łączną kwotę 28 mld 517 mln zł!

Warto zauważyć, że zadłużenie Polski po pierwszym miesiącu rządów PiS (grudzień 2015 r.) spadło o 2,27 mld złotych. Niestety wszystko wskazuje na to, że grudniowy spadek wysokości długu był raczej jednorazowy, a w oficjalnych danych za styczeń widoczne będzie istotne odbicie w zakresie wysokości zadłużenia Skarbu Państwa. Szczególnie, jeśli uwzględnimy skalę wyprzedaży polskich papierów dłużnych jaka odbywa się od początku bieżącego roku.

Oczywiście wcale nie musi być tak, że cała ta kwota pozyskana ze sprzedaży obligacji przyczyni się do bezpośredniego wzrostu długu. Może być tak, że część z tych 28,5 mld zł będzie przeznaczona na zrolowanie starych długów, zaciągniętych jeszcze przez ekipę PO-PSL, co w przypadku salda zadłużenia Skarbu Państwa nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Niemniej lepiej dmuchać na zimne i informować, że - póki co - rząd PiS zaczął od ostrego zaciągania długów. Niestety, pokusa na dalsze zadłużenie będzie wysoka, bowiem ilość podmiotów, które chciały zostać wierzycielami Polski była w toku ostatnich aukcji całkiem spora. Dla przykładu: jeśli chodzi o ostatnią aukcję (z 3 marca) - kiedy ostatecznie sprzedano papierów dłużnych za 8,4 mld zł - popyt na polski dług wyniósł niemal 15 mld zł! Aż tyle pieniędzy inwestorzy byli chętni przeznaczyć na zakup obligacji emitowanych przez rząd. I nic nie wskazuje na to, aby chęć kupowania polskich obligacji w najbliższym czasie miała się jakoś osłabić.



niewygodne.info.pl/artykul6/02875-Kolejna-aukcja-polskiego-dlugu.htm

Ale to podobno opona i zamach są tak istotne, że tylko o tym się mówi.
Wokół emerytur z PiSem.
lesiot • 2016-03-08, 9:54
Orki i inne trolle, możecie przewijać dalej... nie wydarzyło się nic za co można by waszą ukochaną partię pochwalić.

Cytat:

Minister Rozwoju, Mateusz Morawiecki, zapowiedział stworzenie specjalnego systemu tzw. wspierania oszczędności.

– W ciągu kilku miesięcy, przed wakacjami, choć najpewniej za około pół roku będę chciał zaprezentować plan zwiększania oszczędności krajowych m.in. poprzez plany emerytalne i pracownicze programy emerytalne. Musimy teraz postawić na własne oszczędności, aby móc w przyszłości finansować inwestycje właśnie z oszczędności narodowych – powiedział minister Morawiecki.

Jak z kolei donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, proponowane przez ministerstwo rozwoju rozwiązanie zakładać będzie zasadę „domyślności”, czyli wszyscy zatrudnieni byliby automatycznie zapisywani przez swoich pracodawców do pracowniczych programów emerytalnych lub część ich wynagrodzenia byłaby przelewana na indywidualne konto emerytalne albo indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego.

Krytycznie do proponowanego przez Morawieckiego rozwiązania odnoszą się eksperci.

– Z jednej strony to oczywiste, że dodatkowe oszczędzanie na emeryturę jest konieczne, ale z drugiej zmiana zasad będzie traktowana jak wprowadzenie dodatkowej obowiązkowej składki, co może zniechęcić, a nie zachęcić – powiedziała mediom rzecznik finansowy Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, Aleksandra Wiktorow.

Proponowane przez ministra rozwoju rozwiązanie wejdzie w życie najwcześniej na początku przyszłego roku.


pikio.pl/rzad-zmusi-polakow-do-oszczedzania/

PiS obiecywał obniżenie wieku emerytalnego... jak na razie tą obietnice mają gdzieś (i oby dalej mieli), ale zamiast tego, planują kolejny skok na kieszenie obywateli.
Oczywiście nie nazwą tego nowy podatkiem, nie nazwą zwiększeniem składki emerytalnej, tylko planem oszczędności.

Jakby mało jeszcze pracodawcy byli obciążeni kosztami zatrudnienia, to jeszcze dowalają... ehhh... jak to przejdzie to będzie to dalsze dobijanie gospodarki i przedsiębiorczości.

I dziwią się strasznie, że ludzie kombinują i wyprowadzają kasę z Polski... skoro tu za rozwój i dawanie pracy płacić trzeba potężne haracze, a w planach tylko zwiększanie obciążeń.
A Wy dziwcie się dalej, że pracodawcy zatrudniają na najniższą krajową i nikt nie chce dawać podwyżek... skoro za każdą podwyżkę haracz się zwiększa.

Gorszy socjalizm niż przed 89... i serio zaczynam mieć nadzieję, że jednak komuś uda się dokonać przewrotu w tym kraju, zanim ta banda dobije gospodarkę.

W tym kraju przedsiębiorcom po prostu nie opłaca się być uczciwym... bo tych państwo łupi najbardziej.
Dobra zmiana po pisowsku
ellsworth • 2016-03-01, 8:00
Jako, że Sadistic stanowi ważny portal opiniotwórczy polskiego internetu, pragnę poruszyć pewną kwestię.

Jeśli ktoś myślał, że sprawa tej stadniny koni to odosobniony przypadek zastępowania sprawdzonych fachowców nie kompletnymi, ale wiernymi pisowcom ludźmi to grubo się myli. Dziś przytoczę wam przykład z lokalnego podwórka jak wygląda pisowska "dobra zmiana".

Rzecz dzieje się w Wieliczce, która ma jeden skarb - kopalnię soli. Dochód z tej kopalni stanowi główne źródło dochodów dla miasta. Nie wspominając już o aspekcie historycznym tego miejsca.

Niedługo po objęciu przez PIS władzy odwołany został dotychczasowy szef kopalni, który miał to nieszczęście, że był kiedyś związany z PO. Tylko co to ma za znaczenie, skoro o jego szefowaniu można mówić w samych superlatywach. Kopalnia nigdy nie przynosiła takich dochodów jak obecnie. Za jego czasów dochody wzrosły o blisko 2/3. Zasłynął też tym, że odrestaurował od lat straszący w centrum Wieliczki, niczym szkieletor w Krakowie, szyb Regis i uczynił go jedną z głównych atrakcji kopalni.

Kto w zamian? Dzisiaj się dowiedzieliśmy, choć ta straszna wieść krążyła już od dłuższego czasu. Otóż nowym szefem będzie... stary szef, który odszedł w niesławie po tym jak omal nie doprowadził do zatopienia kopalni! Do tego podejrzewano go o defraudacje pieniędzy. W cywilizowanym kraju, taki człowiek nigdy więcej nawet by nie mógł ubiegać się o stanowisko sprzątaczki w takim miejscu, a w Polsce? Nie muszę chyba mówić z jaką partią jest związany stary-nowy szef kopalni...
Mogło się wydawać, że PO już dociążyła podatkami obywateli już ponad granicę przyzwoitości... jednak PiS pokazuje, że można jeszcze głębiej sięgnąć do naszych kieszeni.
No cóż... zabrakło kasy na jedną i jedyną do tej pory obietnice wyborczą, więc to i tak pewnie jeszcze nie koniec.

Cytat:

Jak donosi „Rzeczpospolita”, według nowych zasad rozliczeń podatku VAT, każda firma, która pozwala swoim pracownikom na używanie firmowego sprzętu w celach prywatnych będzie musiała odprowadzić od tego podatek.

Chodzi o przepisy „o stosowaniu wstępnej proporcji” obowiązujące od 1 stycznia 2016 roku, według których każde użycie firmowego sprzętu musi zostać opodatkowane.

– Minister nie ma wątpliwości, że firma, która pozwala pracownikom używać służbowego sprzętu, np. kserokopiarki albo komputera, do celów osobistych, powinna każdorazowo zapłacić od tych czynności VAT – wyjaśnia Joanna Rudzka, doradca podatkowy, właścicielka kancelarii doradztwa podatkowego.

Jak dodaje Rudzka, wyegzekwowanie podatku od użycia firmowego sprzętu w celach prywatnych wydaje się nierealne, ponieważ nie wiadomo jak ma być wyliczona wartość takiej czynności.

– Pracodawca musiałby ewidencjonować działania pracowników. Tym bardziej że fiskus chce, aby opodatkowane było każdorazowe użycie – powiedziała Rudzka w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Podobnego zdania jest doradca podatkowy i partner GWW, Zdzisław Modzelewski.

– Ten obowiązek w podanych w broszurze przykładach jest praktycznie niewykonalny, nie sposób bowiem w żaden racjonalny sposób obliczyć podstawy opodatkowania. Ile kosztowało pracodawcę np. półgodzinne przeglądanie prywatnych portali internetowych na służbowym laptopie? – przekonuje Modzelewski.

Dobra zmiana!
Archeolog • 2016-02-22, 10:17
Nie tak dawno, z uwagi na społeczny przeciw i niedowierzanie, rząd PiS cofnął przekazanie 20 mln dofinansowania dla szkoły Rydzyka. Niedługo jednak rządowi zabrało wymyślenie innej drogi przekazania jeszcze większych pieniędzy, bo 26 mln zł (sic!), inną drogą - odszkodowanie! W końcu "chajs się zgadza" i Rydzyk otrzyma pieniądze za okazane wsparcie pisdzielcom w ostatnich wyborach. Witamy w Polsce!

wiadomosci.onet.pl/kraj/ugoda-miedzy-nfosigw-a-fundacja-ojca-rydzyka-l...
Sto dni rządu PiS.
lesiot • 2016-02-21, 12:59
Podczas expose premier Beata Szydło powiedziała:

Cytat:

Ale już dzisiaj chcę powiedzieć, co przede wszystkim zrobimy w czasie pierwszych stu dni naszych rządów.

Po pierwsze, pięćset złotych na dziecko, począwszy od drugiego, a w rodzinach o mniejszych dochodach od pierwszego dziecka. Dziecko to nie koszt to inwestycja. Po drugie, obniżenie wieku emerytalnego do sześćdziesięciu lat dla kobiet i sześćdziesięciu pięciu lat dla mężczyzn. Po trzecie, podniesienie do ośmiu tysięcy złotych kwoty wolnej od podatku. Po czwarte, bezpłatne leki od siedemdziesiątego piątego roku życia. Po piąte, podwyższenie minimalnej stawki godzinowej do dwunastu złotych o czym szczegółowo będę mówić w dalszej części wystąpienia.


premier.gov.pl/expose-premier-beaty-szydlo-stenogram.html

W sumie... jedna obietnica została "zrealizowana", chociaż i tak w postaci budzącej wiele kontrowersji i rodzącej wiele zastrzeżeń.

Co z resztą? Nie ma szans, żeby w tym roku (a i w kolejnych bardzo wątpliwe) cokolwiek ruszyli, bo jak Ministerstwo Finansów rządu Beaty Szydło podsumowało program 500+ to i tak tylko nawet na tą jedną obietnicę (a tak naprawdę w wymiarze 3/4) brakuje.
gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/511822,500-zl-na-dziecko-program-...
Rząd i IPN podgrzewają medialny ale zupełnie bez znaczenia temat zastępczy, by za plecami obywateli znowu powiększyć dług kraju.

Brawo PiSiaki... PO miało lemingów, ale PiS to wyhodował sobie prawdziwych baranów i osłów jednak. Już wiadomo po co akurat teraz zrobili to całą szopkę z Wałęsą i IPNem.

Cytat:

Cała Polska żyje sprawą byłego prezydenta Lecha Wałęsy. W ten sposób kwestia kolejnego powiększenia długu Polski, który rósł w szybkim tempie również za czasów PO, przechodzi niemal bez echa. Tymczasem rząd sprzedał obligacje Skarbu Państwa warte 6 miliardów złotych, zaś od początku roku powiększono dług aż o 20 mld złotych!

Informacja jest potwierdzona, ponieważ została przedstawiona w oficjalnym komunikacie Ministerstwa Finansów, co zauważył m.in portal niewygodne.info.pl. Jak podaje serwis, Ministerstwo sprzedało obligacje typu PS0421 za 4,3 mld zł oraz obligacje typu WZ0120 za 1,7 mld złotych. Łącznie oznacza to powiększenie długu Polski o kolejne 6 mld złotych.

Serwis zauważa również, że to nie pierwsze powiększenie długu w 2016 roku, a… już czwarte. Podczas gdy Polacy żyją głównie sprawą imigrantów i byłego prezydenta Lecha Wałęsy, rząd zorganizował aukcje długu 7 stycznia, 28 stycznia oraz 4 lutego. Łącznie z ostatnią aukcją, mówimy o zwiększeniu zadłużenia Polski o 20,13 mld złotych.

Wszyscy o Bolku a senat po cichu za zasłoną przepycha roszczeniowy wyimaginowany budżet na 2016 i pomimo, że na wszytko brakuje, a budżet się nie spina, rzutem na taśmę zwiększa wydatki na fundusz kościelny.

Cytat:

Senat zakończył głosowania nad ustawą budżetową na 2016 rok, przyjmując w sumie 20 poprawek. Za uchwałą o przyjęciu ustawy z poprawkami głosowało 57 senatorów, przeciw było 24.

Senat zgłosił w piątek 20 poprawek do budżetu; opowiedział się m.in. za zwiększeniem o 8 mln zł Funduszu Kościelnego. Nie przeszły natomiast wnioski opozycji, by zwiększyć okrojone przez Sejm budżety TK i RPO.

Poparcie uzyskały przede wszystkim poprawki zarekomendowane wcześniej przez senacką komisję budżetu i finansów publicznych. Odrzuconych w piątkowym głosowaniu zostało ponad 130 poprawek. Za uchwałą o przyjęciu ustawy z poprawkami głosowało 57 senatorów, przeciw było 24.

Senatorowie zaproponowali m.in., by przeznaczyć dodatkowe 2,5 mln zł na wydatki bieżące Kancelarii Senatu, kosztem wydatków na nową siedzibę Krajowej Rady Sądownictwa.

Senat poparł również pakiet poprawek do budżetu na 2016 r. przygotowanych przez Grzegorza Biereckiego (PiS). Wśród nich znalazł się wniosek, by zwiększyć - wbrew stanowisku rządu - o 8 mln zł dotacje na Fundusz Kościelny. Dodatkowe pieniądze na FK miałyby pochodzić ze zmniejszonych środków na finansowanie wyborów i referendów przez Krajowe Biuro Wyborczego, a mają być przeznaczone m.in. na remonty zabytkowych obiektów sakralnych.

Inna poprawka zakłada zwiększenie o ponad 5,4 mln zł wydatków pionu archeologicznego Instytutu Pamięci Narodowej kosztem mniejszych wydatków majątkowych Krajowej Rady Sądownictwa.

Poparcie uzyskały też poprawki zmniejszające o ponad 1,7 mln zł wydatki Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, czemu sprzeciwiał się resort finansów. Zaoszczędzone w ten sposób środki miałyby zwiększyć pulę wydatków na kulturę fizyczną i turystykę. Chodzi o udział polskiej reprezentacji w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro wydatki związane z procedurami upadłości biur podróży.

Poparta została też poprawka zakładająca, że 100 tys. zł ze zmniejszonego budżetu KRRiT powinno trafić do nowej rezerwy celowej na "konkurs na projekt pomnika Stanisława Pyjasa w Krakowie w roku poprzedzającym 40 rocznicę jego śmierci".

Inna zaakceptowana przez sentorów poprawka zwiększa o 2 mln zł subwencje i dotacje na dokształcanie nauczycieli dla Polonii, kosztem budżetu MSZ oraz kolejna.

Senat zaproponował też przesunięcie w budżecie Krajowego Biura Wyborczego 3,7 mln zł (z dotacji dla gmin na wynagrodzenia) oraz zwiększenie o prawie 5,4 mln zł wydatków Państwowej Inspekcji Pracy. Pieniądze na ten cel miałyby pochodzić ze zmniejszenia ogólnej rezerwy budżetowej Rady Ministrów.

W grupie przegłosowanych poprawek znalazł się też wniosek, który przewiduje przesunięcie w budżetach prokuratury kwoty ok. 35 mln zł i przeznaczenie jej na wynagrodzenia i świadczenia, a także poprawka przekazująca 3 mln zł na dofinansowanie remontu budynków pokoszarowych na potrzeby Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Hipolita Cegielskiego w Gnieźnie (kosztem zmniejszenia rezerwy celowej na prokuratury i Krajową Radę Sądownictwa).

Przegłosowana została także poprawka podpisana zarówno przez senatorów: Biereckiego i Kazimierza Kleinę (PO) zakładająca przesunięcie 3,4 mln zł w budżecie Najwyższej Izby Kontroli.

Senat zaakceptował poza tym poprawkę Andrzeja Wojtyły (PiS) o przesunięciu 259 tys. z budżetu MSZ do budżetu resortu rodziny i pracy (chodzi o mniejsze niż przewidywano koszty przedstawicielstwa MRPiPS w Brukseli). Niespodziewanie poparcie uzyskała też nie zaakceptowana przez komisję poprawka Adama Gawędy (PiS), zakładającą zwiększenie wydatków bieżących Prokuratorii Generalnej o 500 tys. zł oraz wynagrodzeń w tej instytucji o 385 tys. zł.

Przyjęta została także poprawka senatora Biereckiego przewidująca zmianę w nazwie rezerwy celowej związanej m.in. ze świadczeniami rodzinnymi, czy alimentacyjnymi. Poparto również poprawki zakładające przesunięcia 120 tys. zł na potrzeby resortu gospodarki morskiej i 20 tys. zł do działu "gospodarka złożami kopalin".

Wśród odrzuconych poprawek znalazły się m.in. wnioski opozycji, które miały zwiększyć budżet Trybunału Konstytucyjnego o ok. 1,6 mln zł, m.in. na wynagrodzenia sędziów w stanie spoczynku, a także budżet Rzecznika Praw Obywatelskich o ok. 3,3 mln zł. Wcześniej poprawka dotycząca TK uzyskała poparcie senackiej komisji budżetu i finansów. Bierecki, który jest przewodniczącym tej komisji przyznał - jeszcze podczas posiedzenia komisji - że była to pomyłka.

Przed głosowaniem senatorowie Marek Borowski (niez.) i Kazimierz Kleina (PO) apelowali, by przyjąć obie poprawki, bo - jak uzasadniali - utrzymują one jedynie wydatki obu instytucji na poziomie 2015 roku. Przekonywali też, że parlament nie powinien "karać" TK i RPO zmniejszaniem budżetu w związku z tym, że rządząca większość jest z nimi w politycznym sporze.

Odrzucona została też poprawka Jana Rulewskiego (PO), który zaproponował m.in., by zwiększyć o 660 tys. zł budżet Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i przeznaczyć tę kwotę na zaproszenie młodzieży uchodźczej z Europy Zachodniej oraz z terenów objętych walkami na Ukrainie. "Byłoby źle, gdyby na Światowych Dniach Młodzieży była tylko syta młodzież z Europy" - uzasadniał poprawkę Rulewski.

Senat nie zgodził się też na poprawkę zwiększającą w br. dotację budżetową na bezpłatne leki dla seniorów oraz poprawkę zwiększającą o 5 mld zł wpisane do budżetu dochody NBP i o taką samą kwotę zmniejszająca tegoroczny deficyt budżetowy.

Zgłoszone przez Senat poprawki trafią teraz do Sejmu.

Zgodnie z uchwalonym przez Sejm budżetem na 2016 r. deficyt w tym roku ma nie przekroczyć 54,7 mld zł. Przygotowując ustawę resort finansów założył, że PKB wzrośnie o 3,8 proc., średnioroczna inflacja wyniesie 1,7 proc., a deficyt sektora finansów publicznych - 2,8 proc. PKB. Zaplanowano, że dochody mają wynieść 313 mld 788 mln 526 tys. zł, a wydatki 368 mld 528 mln 526 tys. zł.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem