translator:
"Dwóch przyjaciół zostało zaskoczonych przez strzelaninę podczas picia alkoholu we wtorek wieczorem (11) w dzielnicy Parque da Fonte w São José dos Pinhais. Dwóch chłopców zostało postrzelonych, jeden z nich zmarł, drugi w ciężkim stanie trafił do szpitala. Przestępstwo w Regionie Metropolitalnym Kurytyby zostało zarejestrowane przez obrazy z kamer bezpieczeństwa.

Z informacji przekazanych przez porucznika Bastosa z Żandarmerii Wojskowej Paraná (PMPR) wynika, że ​​chłopcy siedzieli przy oknie lokalu. Dwie osoby na rowerach podeszły do ​​mężczyzny i oddały serię strzałów.

„Przybyli boczną drogą i zbliżając się do okna, strzelali do poszczególnych osób z broni palnej. Jeden zmarł, drugi został przewieziony do szpitala Cajuru” – skomentował Bastos.

Jeden z chłopców, lat 23, zidentyfikowany jako Pedro Henrique, został postrzelony i próbował uciec wzdłuż Rua Almirante Alexandrino, jednak upadł na jezdnię i nie mógł się oprzeć. Przyjaciel również został postrzelony, ale udało się go uratować i zabrano do szpitala.

„Motywacja i autorstwo są nadal nieznane. Ofiarami będą mieszkańcy Parque da Fonte” – dodał porucznik.

Mimo niewielkiej ilości informacji PMPR ujawniła, że ​​wysłany do szpitala chłopiec opuścił więzienie około tydzień temu. Atak może mieć związek z handlem narkotykami, a celem strzałów może być chłopiec, który przeżył."

W Santa Marta władze są na tropie mężczyzny, który w ciągu ostatnich kilku godzin dokonał zamachu na bezdomnego obywatela. Do wydarzeń doszło na Avenida del Río, na północny wschód od stolicy Magdaleny.
Na nagraniu zarejestrowano, jak mieszkaniec ulicy karmił się przed sklepem, kiedy przybył mężczyzna z bronią palną i dwukrotnie go postrzelił.
Poszkodowany został przewieziony do szpitala w Santa Marta, gdzie otrzymał specjalistyczną opiekę medyczną. Jej rokowania są ostrożne.
W ramach innego zdarzenia, w niedzielne popołudnie, na ulicach 45A i 23rd Street w dzielnicy Villa Zambrano w gminie Soledad w Atlántico zamordowano mężczyznę pięcioma strzałami.
To Luis Junior Sobrino Bolívar, który został postrzelony po tym, jak podbiegły do niego osoby podróżujące na motocyklu, na którym członek grilla wyciągnął broń palną i strzelił nią w ludzkość Sobrino, odbierając mu życie.