18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:15
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-04, 11:38

#polacy

Polowanie na lwa
Roztopek • 2023-02-23, 18:49
Polaczki na polowaniu na lwa, który przed śmiercią postanawia zabrać jednego skurwysyna ze sobą .

Najlepszy komentarz (245 piw)
Przemyslaw_Przemyslawski • 2023-02-23, 18:58
Powinien wszystkich porozpierdalać ten lew.
Tymczasem w jukej
R................y • 2023-01-25, 22:52
Problemy rodaków na wyspach

Najlepszy komentarz (149 piw)
Ogórek • 2023-01-25, 23:04
Call na policję!!! Kurwa łun spierdala. Mai łajf.
Casus belli
de_Sade • 2022-11-27, 1:20
Z racji trwającej od 24 lutego wojny na Ukrainie oglądam całkiem sporo materiałów o naszych wschodnich sąsiadach. Czasem trafi się perełka.

Jak wiadomo wiele wycierpieliśmy od Rosji- zabory, próby rusyfikacji, utracone na zawsze ziemie, wywieziony majątek; do tego wszystkiego należy dodać jeszcze ludzi- tych którzy zginęli i tych, którzy w zawierusze dziejów stracili kontakt z ojczyzną. I o ile majątki to coś bardzo przyziemnego, na utratę czego można wielkodusznie przymknąć oko, o tyle rodaków i ich potomków nie powinniśmy nigdy porzucać.
Wielu z Was zapewne zastanawia się, czy w najbliższym czasie dojdzie do wojny Polska- Rosja. Jest wiele okoliczności przemawiających za takim obrotem sprawy i wiele przeciw. Czy należy przeć do konfrontacji, by pomóc Polakom więzionym przez putinowski reżim? Warto, by pierwsze osoby w państwie poważnie się nad tym zastanowiły. Może Jego Ekscelencja Prezydent Andrzej Duda zmarszczy groźnie brew i zażąda umożliwienia powrotu do macierzy wszystkim potomkom Rzeczypospolitej!?! Takim na przykład jak widoczna na poniższym filmiku Anna Siemionowicz. Obdarzona baaardzo dużymi zaletami artystka jest z pewnością warta tego, by się o nią upomnieć. Gdy śpiewa "ciopłych fraz", robi się człowiekowi ciepło na sercu, a gdy powtarza "Mokry je, mokry je!" z pewnością wielu się zgodzi, że jest mokry i to bardzo!

!!! Dla osób niewrażliwych na piękno i sztukę, za to lubiących historię i politykę, test na spostrzegawczość- należy znaleźć na nagraniu( z 2012) dwie znane z obecnych wydarzeń osoby- pierwszoligowego polityka i publicystę/ propagandzistę!!!



PS Z przykrością muszę Was powiadomić, że wczoraj obchodziliśmy dwumiesięcznicę uznania pani Anny za persona non grata na Ukrainie.
Polak broni boiska
baklazan21 • 2022-09-02, 16:02


prawdopodobnie ukraincy chcieli pograc na boisku ale spotkali polskich zawodnikow mma
Najlepszy komentarz (141 piw)
kontownik • 2022-09-02, 16:05
ja tam za banderowcami nie jestem, ale niech te leszcze co tak ryja drą jadą na wschód ukrainy i niech zobaczy co mogło dojść do nas a nie doszło

a banderowce na wakacje do polski nie przyjechali tylko spierdolić przed wojną ale widać żal dupę ściska co niektórym
Karma typu instant...
Halman • 2022-05-02, 4:18

i damsko-męski polski akcent w offie...
Najlepszy komentarz (48 piw)
lysypllp • 2022-05-02, 11:57
Facet na spokojnie, jeszcze się śmieje, a baba spanikowana "hamuj,hamuj!". Panika, jeden z powodów, dla którego kobiety nie nadają się na kierowcę.
Blondynka odleciała
Flodzia • 2021-08-28, 20:31

Nie narzekajcie na kamerzystę, w końcu używał tylko jednej ręki
Najlepszy komentarz (71 piw)
dżonyłojlker • 2021-08-28, 20:36
Czyli nie tylko patologia wyjechała z kraju, ale również pedały. W sumie bardzo dobrze.

Zanim się odezwał po polsku, to myślałem, że to jakiś ciapak.
Im bardziej się im dokręca śrubę, tym bardziej im odbija szajba

I choć jesteśmy największą zakałą i zawalidrogą Europy, jakoś nam się udaje to skromne klepisko utrzymać przy sobie. A przecież nie mamy żadnych atutów, argumentów, siły ani racjonalnych podstaw, by sądzić, że tak będzie nadal.

No to tera wam powiem, dlaczego głośne i dumne celebrowanie Powstania nam się opłaci. Nie – dlaczego powinniśmy je czcić, nie – dlaczego jest to słuszne i chwalebne, ale właśnie – dlaczego nam to się opłaci. Tak po inżyniersku.
Bo jakoś nam wyszło, że przez tysiąc lat zostaliśmy Polakami w Polsce, pośrodku Wielkiej Niziny Europejskiej. W samym przeciągu. Ni w chuj, ni w dupę to nam wyszło, ale innej Polski nie mamy. Dokładnie między Wschodem i Zachodem tkwimy jak noga wciśnięta pomiędzy drzwi a framugę.

Niewygodnie nam z tym jak cholera, z obu stron ciśnie, sąsiadom też nie pasujemy, bo muchy lecą, i ani im wejść, ani wyjść, ani się położyć, ale trwamy tak, bo naprawdę nie mamy dokąd stąd się wynieść. Za dużo nas, żeby się rozproszyć w diasporach, jak kiedyś Żydzi, za bardzo się różnimy od innych, by się roztopić w tłumie i zniknąć.
Nie możemy być drugimi Czechami, bo nikt nas nigdy nie potraktował i nie będzie traktował jak Czechów. Na miękką opresję kulturową w stylu Habsburgów raczej nie możemy liczyć.

I choć jesteśmy największą zakałą i zawalidrogą Europy, jakoś nam się udaje to skromne klepisko utrzymać przy sobie. A przecież nie mamy żadnych atutów, argumentów, siły ani racjonalnych podstaw, by sądzić, że tak będzie nadal. O tym, że zbudujemy taką samodzielną potęgę militarna, by być bezpiecznym zarówno od tych z lewa jak z tych z prawa, możemy zapomnieć. Śmiech na sali.

Wiemy też, że stworzenie twardego sojuszu z jednym, przeciwko drugiemu też nas w efekcie unicestwi.
W istocie więc nie mamy broni ani żadnych szans. Dlaczego więc wciąż tu jesteśmy? Co mogło powstrzymać Rusków w 1956 i 1980? Przecież nie nasze czołgi. Co mogło skłonić Stalina, żeby osobistymi poprawkami złagodził treść peerelowskiej konstytucji napisanej przez naszych nadgorliwych renegatów? Dlaczego pozwolili nam być najweselszym barakiem w obozie i nie dokręcili tak śruby, jak w okolicznych barakach?

Jaki występuje związek między zaciekłym zwalczaniem mitu Powstania przez Michnikoidów a ich stałym szukaniem obrony przed Polakami zagranicą? Jaki to jaskrawy kolor ostrzegawczy nosimy na plecach, że działa jak ostrzeżenie? Ależ oczywiście, że Powstanie Warszawskie. Naszą, kurwa, popieprzoną niepoczytalność. Nasz mit totalnej nieobliczalności. Nasze, kurwa, szaleństwo.

Patrząc na mapy sztabowe to gołym okiem widać, ze militarnie strategiczne cele można tu zdobyć najpóźniej w tydzień. To jest bułka z masłem.Tylko co potem? Co zrobić z tymi pojebanymi Polakami? Tu się nie da jak w Danii czy innej Francji rozwiesić obwieszczeń po placach z nowymi rozporządzeniami i wszyscy rozejdą się do chałup. Nawet jak się rozejdą, to będą knuć, wichrzyć, kombinować, coś majstrować po piwnicach, spotykać się po mieszkaniach i oczeretach. I terror ich nie powstrzyma. Wręcz przeciwnie. Im bardziej się im dokręca śrubę, tym bardziej im odbija szajba.

A w ostateczności, to są w stanie rozjebać wszystko. Naprawdę wszystko i jeszcze więcej. Słyszeliście o Powstaniu Warszawskim? Oni tam, kurwa nie mieli broni, a przez dwa miesiące doborowe jednostki bały się do nich zbliżyć na odległość strzału. Niemcy rozjebali im całe miasto w pizdu, do fundamentów, a oni nie dali sobie luzu. Trzeba było z dużym nakładem sił i środków ich wszystkich pozabijać. Dasz wiarę? Dwa miesiące trzeba było ich bombardować, ostrzeliwać, rozjeżdżać czołgami, palić miotaczami płomieni, żeby opanować sytuację. Na samym zapleczu frontu! To nieobliczalne świry są, ci Polacy.

Jak tam w tej Polsce usiedzieć? Ani tam spokoju, ani wygody. Jak spać stale z pistoletem pod poduszką? Jak chodzić po ulicach? Jak się urządzić na dłuższą metę, gdy te pojeby to zniszczą, nie kombinując zanadto, czy to im się opłaca? Sami zginą, a nam spokojnie żyć tam nie dadzą. Przecież nie da się przez dziesięciolecia siedzieć w czołgu, jak w jakimś Afganistanie? Bo te pojeby będą ginąć setkami a nie odpuszczą.
Taką to informacją o nas dla świata, porozwieszaną na wszystkich naszych granicach jest Powstanie Warszawskie. To taka tabliczka na furtce z napisem: „Uwaga, możliwość występowania wkurwionych Polaków w znacznych ilościach”.

My w zasadzie nie musimy już nic robić. Powstańcy zapłacili już cenę tej polisy z nawiązką. Fakt, drogo wyszło jak cholera. Ale tylko tak droga polisa może działać.

Niestety, wszyscy o niej zapomną, gdy i my przestaniemy pamiętać. Z pewnością przestanie działać, gdy my zaczniemy Powstania się wstydzić. Wtedy już na pewno ta cała krew pójdzie na marne. Pewnie, że nie zrobili tego specjalnie. Nie chcieli przecież umierać. Nikt nie chce. Ale skoro tak już wyszło, to może nie marnujmy tego ich poświęcenia, ich walki, przez pozbawianie jej sensu?

Celebrując nadal głośno i z dumą Powstanie dajemy znać, że to nie było wszystko dawno i nieprawda. Że cos z tego nadal w nas żyje. Że rozumiemy, co zrobili i że nam też jeszcze całkiem rura nie zmiękła.

Autor tekstu: Piotr Bożejewicz
Najlepszy komentarz (84 piw)
Pan_Cernik • 2021-07-31, 19:52
Halman napisał/a:

godność narodową rodacy zamienili na 500 zł z własnych podatków...



No.... Do jakiej nędzy przez 8 lat doprowadził Polaków ten jebany rudy volksdojcz i spółka że polecieli na jakieś śmieszne pinćsetplus.
Jarek vs. Piotrek
CrazyEdek • 2021-02-08, 20:11
Czyli Polska w Holandii.

Najlepszy komentarz (91 piw)
Rebeliant • 2021-02-08, 20:15
Jak to dobrze, że takie ścierwo masowo wyjeżdżało z PL zaczynając od 2005. Mam tylko nadzieję, że nigdy nie wróci, bo Polska stała się w chuj lepszym krajem, gdy sporo tego patologicznego i nieistotnego elementu wyjechało, gdyż odsetek jaki pozostał znacząco się zmniejszył.