Pierwsze dni ojcostwa są zajebiste. Potem żonę wypisują z porodówki.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
#porodówka
Porodówka. Lekarz mówi do ojca:
- Gratulacje! Może pan już skakać ze szczęścia. Córeczka!
- Dziękuję. To już czwarta. Skoczyłbym, ale to pierwsze piętro. Mógłbym przeżyć.
- Gratulacje! Może pan już skakać ze szczęścia. Córeczka!
- Dziękuję. To już czwarta. Skoczyłbym, ale to pierwsze piętro. Mógłbym przeżyć.
Kolega ma nazwisko Dziura. Kiedy jego żona rodziła, zadzwonił na porodówkę z pytaniem:
– Witam serdecznie. Jak się czuje Pani Dziura?
Na to pielęgniarka:
– Tak samo jak pana chuj.
Gdy zadzwonił drug raz, a pielęgniarka zdążyła w międzyczasie spojrzeć w papiery, to go przepraszała.
Źródło: yafud.
– Witam serdecznie. Jak się czuje Pani Dziura?
Na to pielęgniarka:
– Tak samo jak pana chuj.
Gdy zadzwonił drug raz, a pielęgniarka zdążyła w międzyczasie spojrzeć w papiery, to go przepraszała.
Źródło: yafud.
Teściu wymyślił;
Pewna położna została zwolniona z pracy. Bawiła się na porodówce telefonem i miała 20 nieodebranych.
Pewna położna została zwolniona z pracy. Bawiła się na porodówce telefonem i miała 20 nieodebranych.
Mężczyzna czeka na porodówce, nagle wychodzi lekarz i mówi
-mam dwie wiadomości dobrą i złą
-niech pan mówi złą
-pana dziecko jest czarne
-O KURWA! a dobra wiadomość ?
-nie żyje
Takie się mi przypomniało jak było to wyjebać.
-mam dwie wiadomości dobrą i złą
-niech pan mówi złą
-pana dziecko jest czarne
-O KURWA! a dobra wiadomość ?
-nie żyje
Takie się mi przypomniało jak było to wyjebać.
Na porodówce ojciec nowonarodzonego dziecka mówi do położnej:
- Niech pani zobaczy, jaki do mnie podobny.
- O kurwa, rzeczywiście, ale najważniejsze, że zdrowy.
*
Polskie drogi są tak zajebiste, że aż pękają z dumy!
*
W restauracji kelner zauważa klienta, który wyciera sztućce w obrus. Podchodzi do niego, i mówi:
- Po co pan to robi? Po pierwsze te sztućce są czyste, a po drugie ujebał pan obrus.
*
Do poważnie rannego w wypadku kolesia przyjeżdza ksiądz.
- Synu, czy wierzysz w Boga?
- Chłopie, ja umieram, a tobie się na zagadki zbiera?!
*
Idzie zajączek zimą przez las w poszukiwaniu jedzenia. Zauważył bałwana, któremu ktoś dla żartu marchewkę zamiast jako nos wsadził w okolice pasa. Zajączek chwilę się mu przygląda, a bałwan do niego:
- Co, brzydzisz się?
*
- Wczoraj teściowa schodziła do piwnicy po ziemniaki na obiad, jednak spadła ze schodów i skręciła kark.
- No i co zrobiliście?
- Spaghetti.
- Niech pani zobaczy, jaki do mnie podobny.
- O kurwa, rzeczywiście, ale najważniejsze, że zdrowy.
*
Polskie drogi są tak zajebiste, że aż pękają z dumy!
*
W restauracji kelner zauważa klienta, który wyciera sztućce w obrus. Podchodzi do niego, i mówi:
- Po co pan to robi? Po pierwsze te sztućce są czyste, a po drugie ujebał pan obrus.
*
Do poważnie rannego w wypadku kolesia przyjeżdza ksiądz.
- Synu, czy wierzysz w Boga?
- Chłopie, ja umieram, a tobie się na zagadki zbiera?!
*
Idzie zajączek zimą przez las w poszukiwaniu jedzenia. Zauważył bałwana, któremu ktoś dla żartu marchewkę zamiast jako nos wsadził w okolice pasa. Zajączek chwilę się mu przygląda, a bałwan do niego:
- Co, brzydzisz się?
*
- Wczoraj teściowa schodziła do piwnicy po ziemniaki na obiad, jednak spadła ze schodów i skręciła kark.
- No i co zrobiliście?
- Spaghetti.
Zaniepokojona pielęgniarka pyta się lekarza:
- Panie doktorze, zauważyłam że co dziesiątego noworodka bije pan mocno po głowie. Przecież to może im zaszkodzić na rozum...
- Robię to, bo ciągle słyszę, że w policji brakuje ludzi.
- Panie doktorze, zauważyłam że co dziesiątego noworodka bije pan mocno po głowie. Przecież to może im zaszkodzić na rozum...
- Robię to, bo ciągle słyszę, że w policji brakuje ludzi.
Kobieta rodzi dziecko na porodówce.
Niestety rozwarcie było za małe i potrzebne było nacięcie krocza po czym poród przebiegł bez problemów.
Mąż owej kobiety wchodzi do pokoju chirurga przygotowującego się do zabiegu zszycia rozciętego krocza rzuca na stół 200zł i mówi:
Panie dwa szwy więcej!
Niestety rozwarcie było za małe i potrzebne było nacięcie krocza po czym poród przebiegł bez problemów.
Mąż owej kobiety wchodzi do pokoju chirurga przygotowującego się do zabiegu zszycia rozciętego krocza rzuca na stół 200zł i mówi:
Panie dwa szwy więcej!
Na porodówce , zniecierpliwiony Ojciec czeka na wieść o dziecku.
Podchodzi pielęgniarka :
-Proszę ,pistolet z jedną kulą dla pana.
Na to zdezoriętowany facet:
-Pistolet? a na huj mie ten pistolet?
-Wie pan co....masz pan syna.... rudy murzyn w dodatku obrzezany.
Podchodzi pielęgniarka :
-Proszę ,pistolet z jedną kulą dla pana.
Na to zdezoriętowany facet:
-Pistolet? a na huj mie ten pistolet?
-Wie pan co....masz pan syna.... rudy murzyn w dodatku obrzezany.
Najlepszy komentarz (37 piw)
Magik2501
• 2011-02-02, 0:03
Fejk. Dlaczego nie ma czarnych, rudych Żydów?
-No bo kurwa, bez przesady...
-No bo kurwa, bez przesady...
Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę.
- Wyciągnijcie to ze mnie Dajcie mi jakieś leki - spogląda na męża. - TO TY MI TO ZROBIŁEŚ TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ
- O ile dobrze pamiętam - odrzekł spokojnie mąż - chciałem ci go wsadzić w dupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.
- Wyciągnijcie to ze mnie Dajcie mi jakieś leki - spogląda na męża. - TO TY MI TO ZROBIŁEŚ TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ
- O ile dobrze pamiętam - odrzekł spokojnie mąż - chciałem ci go wsadzić w dupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.