18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12

#renta

Nie chodzi, nie widzi, nie mówi. I straciła prawo do renty socjalnej. Pismo z ZUS w tej sprawie otrzymała zaskoczona mama 21-letniej Julii Biernackiej z Gdyni. Zakład wyjaśnia, że takie są procedury, a po rentę trzeba się zgłosić ponownie.



Krzysztof Cieszyński z gdańskiego ZUS tłumaczy, że Julii przyznano świadczenie na trzy lata. Następnie procedura rentowa rozpoczyna się od nowa. I to mimo że sam ZUS stwierdził, iż dziewczyna nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji.

- Należy złożyć jeszcze raz wniosek z dokumentacją medyczną i będzie badanie przez lekarza orzecznika - dodał Cieszyński.

Na pewno nowe prawo wplynie pozytywnie na liczbe urodzin
Najlepszy komentarz (96 piw)
aaaaaaaaaaaaaa • 2021-03-02, 21:18
ququa napisał/a:

Kazdy człowiek ma prawo do życia, czemu uwazasz,żę dziecko nie narodzone zasługuje na smierc tylko dlatego, że byc moze bedzie chore?
Mam brata niepełnosprawnego, mam go zajebać żebyś poczuł sie lepiej?



Nie masz zajebać brata. Każda kobieta, która urodziła niepełnosprawne dziecko, będąc świadoma, że takie się urodzi (i nie musi urodzić), jest bohaterką. Więc jeśli Twoja matka wiedziała, że urodzi niepełnosprawne i miała możliwość usunięcia, jest wielką osobą, bohaterką.
Tylko, czy możemy wymagać bohaterstwa od każdej kobiety??
A jeśli państwo wymaga bohaterstwa od kobiety, to niech potem takim dzieckiem się zaopiekuje, da na profesjonalną opiekunkę, a nie jakąś ochłapową rentę, czy zasiłek opiekuńczy...
Renta dla niepełnosprawnego
bania88 • 2016-04-02, 13:40
Zasłyszane dziś u fryzjera. Trochę krótkie, ale treściwe.

Przychodzi na komisję lekarską facet bez rąk i nóg:
-Dzień dobry, co by Pan chciał?
-Rentę, pracy nie dostanę, nic robić nie mogę.
-Śpiewać Pan możesz!

Pozdrawiam
Najlepszy komentarz (40 piw)
D................w • 2016-04-02, 13:57
"Przychodzi", tiaaaa... Turla się.
Sadolowa rodzinka
Ojciec_Stiffmeistera • 2015-05-01, 14:43
Sytuacja z dzisiejszego rodzinnego obiadu:

(wiadomo jak to chłop im starszy tym bardziej drażniący i marudny, po iluś sytuacjach)

ojciec do matki:
-No po mojej śmierci to chociaż rente po mnie dostaniesz!
Syn:
-Po Twojej śmierci mama będzie w więzieniu...
W tym kraju to dopiero musi być ZUS. Renty nie trzeba - zapierdalać trzeba

Najlepszy komentarz (57 piw)
cleo4747 • 2014-09-19, 11:35
No i prawidłowo. Nie siadł i nie użalał się nad sobą, upierdoliło nogę to upierdoliło. A u nas to tylko same jebane nieroby, kombinują jakby tylko zarobić, ale się nie narobić. Zimne piwko dla tego Pana.
Walka z zusem
jozin6 • 2013-06-05, 11:25
Historia mojej matki:

Pracowała ona w szpitalu i zajmowała się sprzątaniem sal itp. Pewnego dnia podczas czyszczenia szafki z kurzy spadła z krzesła i uszkodziła sobie kolano. Od razu przebadał ją lekarz, wystawione zostało L4, zlecił serię badań i wysłał do domu. Czas mijał, matka na zwolnieniu chodziła z trudnością o kulach a kolano miało się coraz gorzej.
Po kolejnych badaniach okazało się, że trzeba operować bo jakieś zwyrodnienia itp. Operacja, coś usuneli (nie pamiętam dokładnie co), i kolejne zwolnienia i rehabilitacje. Stan zdrowia aktualnie nie pozwalał na do pracy, więc matka postanowiła starać się o rentę rehabilitacyjną a później być może o rentę stałą(przyznawaną na określony, gdy jest możliwość że osoba poszkodowana ma szansę wyzdrowieć, wrócić do pracy i oddawać część zarobionych pieniędzy złodziejskim instytucją). W między czasie matce nie przedłużyli kontrataku w pracy, lekarz powiedział że powinna mieć protezę kolana.
Tyle wstępu, teraz akcja właściwa:

ZUS wysłał ją do lekarza, który po prostu kolano gorzej zmasakrował swoimi badaniami (wyginanie do oporu). Matka wyszła od lekarza ze łzami w oczach i okropnym bólem kolana, jednak z rozmowy z lekarzem wynikało że renta powinna być przyznana.
Niestety, po kilku tygodniach przychodzi odmowa przyznania renty a matka jest zdrowa do pracy i tyle.
Piszemy odwołanie, zus wyznacza tym razem trzech lekarzy specjalistów i każe aby osobiście umówić się z nimi na dogodne terminy.
Oczywiście taki zapracowany specjalista ma czas za kilka tygodni dopiero, więc znów oczekiwania, wyjazdy, koszty i cholernie bolesne badania.
Oczywiście decyzja nie inna jak "zdolna do pracy", mimo poruszania się o kulach, rehabilitacji i ciągłych powikłań.
Kolejne odwołanie i wyznaczenie kolejnego specjalisty. I tym razem pojechałem razem z matką gdzieś na jakieś wypizdowie, gdzie lekarz przyjmował w domowym gabinecie. Otrzymujemy odpowiedź że matka powinna dostać rentę za poprzednie kilka miesięcy które siedziała w domu.
ZUS oczywiście nie daje za wygraną i przeciąga sprawę, każe lekarza o dokładniejsze informacje odnośnie jego decyzji, więc on wkurwiony musi tracić czas i wysyłać im jakieś śmieszne papierki. Matka nie wytrzymuje nerwowo i pod naszymi namowami daje sprawę do sądu pracy( czy coś takiego), gdzie ZUS przegrywa sprawę i nic innego jak odwołuje się od ich decyzji. Druga rozprawa, ZUS przegrywa i ma wypłacić pieniądze za poprzednie miesiące, gdzie renta rehabilitacyjna powinna być przyznana.
Oczywiście wypłacenie pieniędzy ciągnie się tygodniami, terminy mijają, trzeba pisać ponaglenia do wypłacenia gdzie w odpowiedzi otrzymuje się informacje że oni oczywiście już pieniądze przelali. A weź ty zapomnij o uregulowaniu czegoś to będą odsetki naliczać i mafię wysyłać...

Po tej całej aferze matka odpuściła już walkę o stałą rentę i uderzyła do UE o środki na otwarcie własnego salonu krawieckiego, co na szczęście udało się bez komplikacji.

Oczywiście to jest tylko część historii, bo było tego o wiele więcej (walka z BHP firmy, która wiedziała o tym jak trzeba pracować (sprzątanie na krzesłach) jednak od wszystkiego odwraca się plecami jak coś się stanie), załatwianie setek papierów itp...

I dzisiaj, jak tylko widzę najebanego pijaka pod sklepem, który pije za pieniądze z renty to krew mnie kurwa zalewa... bo normalny obywatel jak potrzebuje pomocy to niech spierdala i umiera w biedzie. Bo przecież wypłacanie przez kilka miesięcy uczciwemu obywatelowi 640zl/m aby mógł opłacić dojazdy na rehabilitację i leki to problem, lepiej pchać kasę w kurwa premie i zatrudniać kolejnych urzędników.
Najlepszy komentarz (38 piw)
czaspogardy • 2013-06-05, 11:43
Idzie się wkurwić przy czytaniu. ZUS pochłania gigantyczne kwoty nie wiadomo na co, bo przecież nie na nasze emerytury, renty, ubezpieczenia w ogóle nie na nas, którzy na to łożymy. Zakład Utylizacji Szmalu.

Zdrowia matce.
Renta
Prometheus_Coprophagus • 2012-08-02, 17:34
Aż dziw bierze, że nie zagościło jeszcze na portalu.

Najlepszy komentarz (64 piw)
Spajk • 2012-08-02, 17:39
nie zagościło bo chujowe
Pismo do ZUS
BMWswap • 2012-03-13, 22:18
najwyraźniej obcięte nogi, były mało przekonujące

Najlepszy komentarz (63 piw)
zeetox • 2012-03-13, 23:02
Ujebało mu obie nogi i przyszedł z flaszką? I jeszcze rentę stałą dostał złodziej jebany?
Renta dziadka
albatroz • 2011-08-29, 16:44
- Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo wczoraj umarł mój dziadek...
- Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie...
- Tatuś wystawił go przez okno, bo listonosz szedł z rentą...