Urzędnicy zajmujący się dziką fauną i florą uciekają się do coraz drastyczniejszych metod w wojnie z inwazyjnym karpiem azjatyckim. Zapora Barkley - Kentucky, USA
Najlepszy komentarz (40 piw)
chocho
• 2019-10-13, 16:10
Ejjj a jak ja tak łowiłem ryby to mnie kłusownikiem wyzywali a nie ekologiem.