Taka naszła mnie refleksja, jak wygladaja nasze stosunki z sąsiedzkimi państwami. I tak:
1. Niemcy - dymaja nas z ruskimi na wszelkie strony (rurociąg, stocznie, przemysł cięzki), propaganda antypolska za pomocą filmów fałszujących historie
2. Czesi - antypolskie nastroje odnośnie naszej zywności, bojkot polskich produktów,
3. Słowacy - tutaj nie pamiętam.
4. Ukraińcy - obrzucanie prezydenta "bUl" Komorowskiego jajkami, wtrącanie sie w suwerenne decyzje parlamentu, negowanie treści uchwał,
5. Białorusini - aresztowanie działaczy polskich, nie wpuszczanie polskich polityków, działania zmierzające do likwidacji mniejszości polskiej
6. Litwinie - likwidacja polskich szkół, niszczenie mniejszosci polskiej, nawoływanie do nienawiści przeciw Polakom
7. Rosjanie - Katyń, Smoleńsk, dymanie razem z Niemcami, zakaz wwozu polskiego miesa i przetworów
Potem zacząłem się zastanawiać, że dobrze że od szwecji i Norwegii oddziela nas bałtyk, lecz po chwili...
8. Bałtyk - zakazy połowów ryb, które doprowadziły do upadku polskie rybołóstwo.
A na bonus Izrael - lecz to już nie nasz sasiad, choć wydaje mi się że jestesmy jego satelitą
Na szczęście Minister Sikorski sobie poradzi