44-letni oficer żandarmerii wojskowej Alexandre Balbino Silva został zastrzelony w Resende w stanie Rio de Janeiro wczoraj nad ranem. Gdy na stację benzynową podjechali autem mężczyźni w kapturach, wywiązała się strzelanina. Prawdopodobnie bandyci zamierzali zrobić napad na stację benzynową, ale policjant im w tym przeszkodził. Jeszcze dwa tygodnie, i Alexandre Balbino Silva miałby ukończone 18 lat służby w żandarmerii wojskowej
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
🔥
Przesłanie do kozojebców
- teraz popularne
#sierżant
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Poranek w jednostce. Kapitan urządza apel:
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- DWA!
- Tszszszszyyyyy....
- Żołnierzu, co jest z wami?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
Na drugi dzień sytuacja się powtarza:
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- Dwwaaa.....
- Żołnierzu, a wam co dzisiaj?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
- Nie no, ja sobie muszę poważnie porozmawiać z sierżantem Kowalskim!
Kolejny ranek:
- Choleeeejjnooo odliszszsz.....
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- DWA!
- Tszszszszyyyyy....
- Żołnierzu, co jest z wami?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
Na drugi dzień sytuacja się powtarza:
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- Dwwaaa.....
- Żołnierzu, a wam co dzisiaj?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
- Nie no, ja sobie muszę poważnie porozmawiać z sierżantem Kowalskim!
Kolejny ranek:
- Choleeeejjnooo odliszszsz.....
(...)"Nie ma tu miejsca na rasizm,
nie mam nic przeciwko czarnuchom, żydkom, ani makaroniarzom,
wszyscy jesteście tak samo niczym." (...)
Sierżant Hartman
wyjebane z kontekstu na potrzeby portalu
nie mam nic przeciwko czarnuchom, żydkom, ani makaroniarzom,
wszyscy jesteście tak samo niczym." (...)
Sierżant Hartman
wyjebane z kontekstu na potrzeby portalu
Przychodzi sierżant-szef kompanii do domu, a tu obiadu nie ma, a żona labiedzi:
- Caluteńki dzień tyram, ani razu nie przysiadłam! - powiada.
Użalił się sierżant nad żoną i kazał jej zrobić dwieście przysiadów.
- Caluteńki dzień tyram, ani razu nie przysiadłam! - powiada.
Użalił się sierżant nad żoną i kazał jej zrobić dwieście przysiadów.
Najlepszy komentarz (66 piw)
longlong7
• 2014-03-13, 15:00
chyba pompek
jak się sierżantowi urodziło dziecko, wysłał jednego do szpitala żeby się wszystkiego dowiedział
szeregowy wraca a sierżant
-meldujcie!
-dziecko to istny Pan panie sierżancie, małe łyse i drze morde bez powodu
jak się sierżantowi urodziło dziecko, wysłał jednego do szpitala żeby się wszystkiego dowiedział
szeregowy wraca a sierżant
-meldujcie!
-dziecko to istny Pan panie sierżancie, małe łyse i drze morde bez powodu
Sierżant dopieka szeregowcowi:
- Szeregowy Kartofel, pobiegnijcie tam do krzaków i sprawdźcie, czy mnie tam nie ma!
Po chwili szeregowy Kartofel przybiega zdyszany:
- Panie sierżancie, melduję posłusznie, że pan tam jest. Nawet przykryty dla kamuflażu papierem...
- Szeregowy Kartofel, pobiegnijcie tam do krzaków i sprawdźcie, czy mnie tam nie ma!
Po chwili szeregowy Kartofel przybiega zdyszany:
- Panie sierżancie, melduję posłusznie, że pan tam jest. Nawet przykryty dla kamuflażu papierem...
Przychodzi żołnierz do dowódcy:
- Chciałbym prosić o dzień przepustki.
- Dlaczego?
- Moja żona, która służy w innej jednostce, właśnie dostała awans na sierżanta.
- No i co z tego?
- Chodzi o spełnienie marzenia każdego żołnierza.
- Czyli?
- Chcę złapać sierżanta za szmaty i wyruchać w dupsko.
- Chciałbym prosić o dzień przepustki.
- Dlaczego?
- Moja żona, która służy w innej jednostce, właśnie dostała awans na sierżanta.
- No i co z tego?
- Chodzi o spełnienie marzenia każdego żołnierza.
- Czyli?
- Chcę złapać sierżanta za szmaty i wyruchać w dupsko.
Najlepszy komentarz (48 piw)
p................k
• 2013-10-20, 18:34
Kobieta w wojsku i jeszcze sierżant? Bongman tu przegiąłeś.
Rok 1944, amerykański sierżant instruuje żołnierzy:
- Jak będziemy się desantować, uważajcie na rekiny i barrakudy. Jak już będziecie na lądzie, pamiętajcie o jadowitych wężach. Nie pijcie miejscowej wody, bo można złapać dur brzuszny.
Jagody i grzyby są przeważnie trujące. Pamiętajcie, że pająki i owady potrafią solidnie dziabnąć. Jakieś pytania?
- Panie sierżancie, to po kiego my walczymy z Japońcami o taką popieprzoną wyspę?
- Jak będziemy się desantować, uważajcie na rekiny i barrakudy. Jak już będziecie na lądzie, pamiętajcie o jadowitych wężach. Nie pijcie miejscowej wody, bo można złapać dur brzuszny.
Jagody i grzyby są przeważnie trujące. Pamiętajcie, że pająki i owady potrafią solidnie dziabnąć. Jakieś pytania?
- Panie sierżancie, to po kiego my walczymy z Japońcami o taką popieprzoną wyspę?
- Kim byłeś w cywilu? - pyta sierżant poborowego.
- Muzykiem.
- Do orkiestry! A ty?
- Kucharzem.
- OK, do kuchni! A ty? - pyta jąkałę, co w cywilu tańczył w balecie.
- Ta-ta-ta-ta...
- Dobra, starczy. Do obsługi cekaemu!
- Muzykiem.
- Do orkiestry! A ty?
- Kucharzem.
- OK, do kuchni! A ty? - pyta jąkałę, co w cywilu tańczył w balecie.
- Ta-ta-ta-ta...
- Dobra, starczy. Do obsługi cekaemu!
Najlepszy komentarz (35 piw)
osiek92
• 2012-12-10, 12:46
bongman nawet dobre jak na Ciebie
Pewien żołnierz miał bardzo mały interes. Oczywiście sierżant go za to wyśmiewał. Pewnego dnia, żołnierza wezwano na badania skóry. Po badaniach zaprasza go do siebie sierżant:
- To wy dzisiaj byliście na badaniach?
- Tak jest panie sierżancie, byłem.
- I lekarz kazał się do naga rozebrać?
- Tak jest panie sierżancie, powiedział, że jestem zdrów jak ryba!
- A o ch**u to ci nic mówił - pyta złośliwy sierżant.
- Aa, o panu nawet nie wspomniał..
- To wy dzisiaj byliście na badaniach?
- Tak jest panie sierżancie, byłem.
- I lekarz kazał się do naga rozebrać?
- Tak jest panie sierżancie, powiedział, że jestem zdrów jak ryba!
- A o ch**u to ci nic mówił - pyta złośliwy sierżant.
- Aa, o panu nawet nie wspomniał..
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów