Brazylijska policja musi odpierać ataki tłumu w obronie niewinnych sąsiadów, którzy dobrymi chłopakami byli i zawsze "bom dia" mówili
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
🔥
Przesłanie do kozojebców
- teraz popularne
#sprzeciw
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nie oddam mojego samochodu!
Najlepszy komentarz (20 piw)
~Velture
• 2019-05-15, 10:26
nowynick napisał/a:
z powodu 600 dolarów sobie tak samochód rozjebać?
Głuchy? Z powodu 63 dolarów a nie 600.
Little nigger...
Najlepszy komentarz (46 piw)
Byt
• 2014-02-11, 17:21
W Syrii prawosławny kapłan wypowiedział wojnę islamskim rebeliantom.
Pomocnik biskupa prawosławnego Patriarchatu Antiochii i całego Wschodu o. Luka al-Huri wypowiedział wojnę islamskich rebeliantom, wzywając chrześcijan do zbrojnego oporu i do obrony Syrii, Cerkwi Prawosławnej i monasterów.
„Nasza cierpliwość jest na wyczerpaniu” – oświadczył, ostrzegając w ten sposób powstańców.
„Wzywam każdego chrześcijanina do noszenia przy sobie broni, aby bronić Syrii, naszych cerkwi i naszych monasterów poddanym w ostatnim czasie bezprecedensowej przemocy ze strony uzbrojonych grup dżihadystów” – podkreślił o. Luka w swoim oświadczeniu opublikowanym w miejscowej gazecie az-Zaman.
„Już więcej nie będziemy patrzeć na to, co się dzieje z założonymi rękami” – powiedział prawosławny kapłan.
Dodał, że mężczyźni czekają na „rozporządzenia z Patriarchatu” i dodał, że wkrótce przystąpią do konkretnych działań zbrojnych.
Chrześcijańskie miejsca pielgrzymkowe są poddawane brutalnym atakom ze strony syryjskich powstańców pomimo międzynarodowych protestów przeciwko wandalizmowi wobec nich. Ostatnim incydentem było porwanie mniszek z monasteru św. Tekli w mieście Maalula.
źródło: parezja.pl/w-syrii-prawoslawny-kaplan-wypowiedzial-wojne-islamistom/
Pomocnik biskupa prawosławnego Patriarchatu Antiochii i całego Wschodu o. Luka al-Huri wypowiedział wojnę islamskich rebeliantom, wzywając chrześcijan do zbrojnego oporu i do obrony Syrii, Cerkwi Prawosławnej i monasterów.
„Nasza cierpliwość jest na wyczerpaniu” – oświadczył, ostrzegając w ten sposób powstańców.
„Wzywam każdego chrześcijanina do noszenia przy sobie broni, aby bronić Syrii, naszych cerkwi i naszych monasterów poddanym w ostatnim czasie bezprecedensowej przemocy ze strony uzbrojonych grup dżihadystów” – podkreślił o. Luka w swoim oświadczeniu opublikowanym w miejscowej gazecie az-Zaman.
„Już więcej nie będziemy patrzeć na to, co się dzieje z założonymi rękami” – powiedział prawosławny kapłan.
Dodał, że mężczyźni czekają na „rozporządzenia z Patriarchatu” i dodał, że wkrótce przystąpią do konkretnych działań zbrojnych.
Chrześcijańskie miejsca pielgrzymkowe są poddawane brutalnym atakom ze strony syryjskich powstańców pomimo międzynarodowych protestów przeciwko wandalizmowi wobec nich. Ostatnim incydentem było porwanie mniszek z monasteru św. Tekli w mieście Maalula.
źródło: parezja.pl/w-syrii-prawoslawny-kaplan-wypowiedzial-wojne-islamistom/
Najlepszy komentarz (53 piw)
raza
• 2013-12-23, 12:52
Są chętni na jakąś małą krucjatę? ^^
Premier Australii Julia Gillard odważyła się powiedzieć po raz drugi co sądzi o muslimach w jej kraju.
Pani Premier Australii ponownie zwraca się do ciapatych najeźdźców. Nigdy nie zostały wypowiedziane słowa tak słuszne a ich wpływ może być fenomenalny. Ona nie boi się zająć wyraźnego stanowiska, prawdopodobnie ryzykując swoim życiem.
Prawi że:
Muzułmanie, którzy chcą żyć zgodnie z islamskim prawem szariatu są proszeni opuścić Australię. Rząd wziął na cel fundamentalistów w celu przeciwdziałania potencjalnym atakom terrorystycznym. Ponadto Gillard rozgniewana na muzułmanów australijskich w środę powiedziała, że wspiera agencje szpiegowskie monitorujące meczety obecne na ziemi narodu.
Cytat: "Imigranci muszą się zaadaptować lub wyjechać. Jestem zmęczona, że ten naród musi się martwić o to, czy my urażamy ich rodaków lub ich kulturę ... Nasza kultura rozwinęła się przez ponad dwa wieki po wielu walkach, próbach i zwycięstwach przez miliony mężczyzn i kobiet, którzy szukali wolności. Mówimy po angielsku, a nie hiszpańsku, libańsku, arabsku, chińsku, japońsku, rosyjsku lub innym językiem. Więc jeśli chcesz być częścią naszego społeczeństwa, naucz się naszego języka!
Większość Australijczyków wierzy w Boga. Nie ma tu mowy o "chrześcijańskiej prawicy" lub jakiejkolwiek presji politycznej, to jest fakt, bo chrześcijańscy mężczyźni i kobiety, z ich zasadami chrześcijańskimi, założyli tą nację. Jest z pewnością właściwe, aby wyświetlać to na murach naszych szkól [krzyże w klasach]! Nasz Bóg jest dla Ciebie obrazą? Proponuję wiec się przeprowadzić do innej części świata i tam żyć, ponieważ Bóg jest częścią naszej kultury. Akceptujemy wasze przekonania, nie zadając pytań. Wszystko o co prosimy, to szanowanie naszych przekonań, aby żyć w pokoju i harmonii z nami.
To jest nasz kraj, nasza ziemia i nasz styl życia, i daje możliwość, aby się cieszyć. Ale od momentu, kiedy zaczynają narzekać, jęczeć co do naszej flagi, naszego zaangażowania, naszych przekonań chrześcijańskich, czy naszego stylu życia, gorąco zachęcamy do skorzystania z jeszcze jednej wielkiej australijskiej wolności " prawa do wyjazdu ". Jeśli nie jesteś tutaj szczęśliwy, dobrze, idź! Nikt cie nie zmuszał, aby tu przyjść! Przyszedłeś z własnej woli, to zaakceptuj nasz kraj, który zaakceptował Ciebie! Może powinniśmy wysłać tę mowę do wszystkich krajów, do imigrantów w tej samej sytuacji, znaleźć odwagę podnieść głos, aby wyrazić te same prawdy!"
Trzeba przyznać, że babka ma jaja w porównaniu do pizdusiowatych władców zachodniej europy uginających się pod naporem islamistów. Może jak ciapki nie wysadzą jej w powietrze to inne cywilizowane kraje bardziej stanowczo postawią sprawę?
Najlepszy komentarz (44 piw)
Yanuha
• 2013-07-24, 11:36
WOW! I to jest qrwa to.Ma jaja kobieta.
NAJWIĘKSZA TAJEMNICA MEDIALNA XXI WIEKU- ISLANDIA: Islandczycy sprawili, że rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie „przerabianym” przez Grecję podał się w komplecie do dymisji! Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii. Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania.
Na pewno zastanawiacie się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione? Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania: Co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii? Oto krótka chronologia faktów: Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii, Glitnir Banku, w wyniku czego giełda zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju. Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu, a następnie przedterminowe wybory.
Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procent. W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji. Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie. Luty 2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procent głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu. W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii.
W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co „przerobionej lekcji”. W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej „25%u2033 – poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej – była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób). Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią „Magna Carty”. Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście – NIE!
W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo sprzeciwiając się Systemowi. Minimum tego, co możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego „legendę” przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Na pewno zastanawiacie się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione? Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania: Co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii? Oto krótka chronologia faktów: Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii, Glitnir Banku, w wyniku czego giełda zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju. Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu, a następnie przedterminowe wybory.
Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procent. W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji. Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie. Luty 2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procent głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu. W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii.
W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co „przerobionej lekcji”. W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej „25%u2033 – poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej – była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób). Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią „Magna Carty”. Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście – NIE!
W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo sprzeciwiając się Systemowi. Minimum tego, co możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego „legendę” przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Norman Finkelstein, amerykański profesor żydowskiego pochodzenia ostro skrytykował Izrael za operację w Gazie. Jako syn ocalałych z Holocaustu, Finkelstein otrzymał na 10 lat zakaz wjazdu do Izraela, a także odmówiono mu profesury na DePaul University w Chicago z powodu jego krytycznego stanowiska wobec polityki izraelskiej.
Według Finkelsteina Izrael, państwo budowane na prochach Holocaustu, samo obecnie dokonuje holocaustu na Palestyńczykach w Gazie. W wywiadzie telefonicznym dla "Today's Zaman" Finkelstein stwierdził, że Izrael jest państwem terrorystycznym, utworzonym przez czystkę etniczną na ludności palestyńskiej w 1948 r. Chwaląc premiera Recep Tayyip Erdogana i naród turecki za ich odwagę w popieraniu Palestyńczyków, Finkelstein określił Izrael jako państwo sataniczne lub obłąkane. Rodzice Finkelsteina przeżyli niemieckie obozy hitlerowskie podczas II wojny światowej i wyemigrowali do USA.
Po opublikowaniu jego książki "Przemysł Holocaustu", w której oskarżał wielu prominentnych przywódców żydowskich o zniewagę ofiar Holocaustu, Finkelstein został uznany przez koła wpływowych amerykańskich syjonistów za persona non grata.
Z czasem wrzucę wywiad z nim w komentarz
Według Finkelsteina Izrael, państwo budowane na prochach Holocaustu, samo obecnie dokonuje holocaustu na Palestyńczykach w Gazie. W wywiadzie telefonicznym dla "Today's Zaman" Finkelstein stwierdził, że Izrael jest państwem terrorystycznym, utworzonym przez czystkę etniczną na ludności palestyńskiej w 1948 r. Chwaląc premiera Recep Tayyip Erdogana i naród turecki za ich odwagę w popieraniu Palestyńczyków, Finkelstein określił Izrael jako państwo sataniczne lub obłąkane. Rodzice Finkelsteina przeżyli niemieckie obozy hitlerowskie podczas II wojny światowej i wyemigrowali do USA.
Po opublikowaniu jego książki "Przemysł Holocaustu", w której oskarżał wielu prominentnych przywódców żydowskich o zniewagę ofiar Holocaustu, Finkelstein został uznany przez koła wpływowych amerykańskich syjonistów za persona non grata.
Z czasem wrzucę wywiad z nim w komentarz
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów