18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40

#studentka

Anegdotka z życia Giżycka wzięte, historia prawdziwa

Lekko remontujemy naszą nieczynną jeszcze siedzibę stowarzyszenia (dawny budynek po kiosku na ul. Warszawskiej, obok Galerii Batory)

Umówiłem się ze spawaczem, żeby przyspawał kilka rurek. Spawacz powiedział od razu, że jego godzina pracy kosztuje 200zł, a tych kilka spawów zajmie mu za dwie godziny. Jako człowiek świadomy i wolny zgodziłem się na tą kwotę i spawacz ruszył do pracy.

Pech chciał, że akurat po ul. Warszawskiej kręci się grupa sprzedawców perfum, młodzi ludzi, zaczepiają przechodniów prowadząc sprzedaż bezpośrednią (z angielskiego "direct sale") i sprzedają perfumy o wartości 10 zł za 60zł, mają prawo.

Jedna z takich dziewczyn (w moim wieku, ok 25lat) podeszła i do mnie jak wpatrzony byłem w pracę spawacza. Powiedziała mi, że zaprzepaszczę niebywałą okazję, gdy TEN PERFUM nie będzie w moich rękach. Powiedziałem jej, że nie dam się na to nabrać a poza tym, Perfumy tak jak Skrzypce czy Drzwi nie odmienia się w liczbie pojedynczej. Wyśmiała mnie serdecznie, mówiąc:

-"To ja byłam na studiach z marketingu i kosmetologii i nie będziesz mnie pouczał jak się mówi."

Zaczęła się między nami dość nieprzyjemna rozmowa trwająca jakieś 2min po czym ta dziewczyna rzuciła w moją stronę na odchodne:

-"Ja zarabiam 300zł dziennie a ty co? Ty potrafisz tylko spawać!"

Nie odszczekałem już nic w jej kierunku.

Spawacz skończył swoją fuchę i zamyślony lekko zapłaciłem mu jego wcześniej obiecane 400zł myśląc sobie: "ile ja bym dał, dziewczyno droga za to, żebym potrafił spawać"

Historia zajebana z fejsbuka, jak slabe to
Najlepszy komentarz (87 piw)
obstawpojare • 2014-05-20, 2:30
Dojebała 300 zł dziennie, chyba dołączając swoją dupę do perfumu
Zoologia
Sinus • 2014-01-14, 10:13
Egzamin z zoologi. Profesor pyta studentki:
- Proszę mi powiedzieć. Dlaczego zwierzęta liżą swoje genitalia?
Studentka wzdycha głośno i odpowiada:
- Bo mogą?

Zajebane z joe...
Smok na Wawelu
czysty00 • 2013-11-22, 16:41
Rozmowa dwóch studentek zasłyszana dzisiaj w tramwaju:
Jedna chwali się drugiej:

- a Ja jutro jadę do Krakowa!
- po co? przecież jednego smoka już tam mają!

Nie było bo nie było.
Na egzaminie z anatomii...
666234 • 2013-11-09, 13:31
Na egzaminie z anatomii profesor pokazuje studentce ludzką miednicę i pyta:
- Proszę mi powiedzieć, czy to jest męska czy żeńska miednica?
Studentka długo zwleka z odpowiedzią, wiec profesor zadaje jej pytanie pomocnicze:
- Niech się pani zastanowi, jakie narządy płciowe były w tym miejscu?
Egzaminowana, po chwili wahania, odpowiada:
- Męskie, panie profesorze.
Na to profesor:
- O tak, i to nie jedne!

(przed czy po śmierci...)
No to ją pojechał...
Huddy • 2013-10-28, 23:21
Siemka, ta historia a raczej sytuacja zdarzyła się na moich zajęciach z chemii. Ucierpiała tylko "kobieca duma", ale i tak było to zabawne.

Pan Profesor, prowadzący zajęcia ma powiedzmy specyficzne podejście do studentów, a zwłaszcza studentek... Otóż wyjaśniając pewien proces chemiczny, omawiał reaktor do którego został wprowadzony gazowy surowiec. Następnie zadał koleżance pytanie:

P - Jak zwiększyła by Pani ciśnienie w reaktorze?
S - No, trzeba dodać tam więcej tego gazu...
P - No dobrze, tylko jak? Pompką do roweru? Czym to można zrobić w warunkach przemysłowych?
S - No nie wiem... Kondensatorem?

Po tych słowach Profesor wziął kilka głębszych oddechów i zapytał innego studenta w celu uzyskania poprawnej odpowiedzi (chodziło o sprężarkę). Następnie zwrócił się ponownie do owej koleżanki:

P - Wie Pani w ogóle co to jest kondensator?
S - No nie wiem...
P - To czemu używa Pani słów, których Pani nie zna? Wie Pani co to jest patelnia?

Po tych słowach studenka z wielkim zdziwieniem odpowiedziała twierdzaco: "Tak, wiem". Profesor to tylko skwitował: "To w takiim razie prosze spróbować swoich sił w kuchni!"

Widok miny dziewczyny bezcenny

Nie było bo własne, a jak sie komus nie podoba to
Najlepszy komentarz (30 piw)
enjoy7 • 2013-10-28, 23:43
Tak to jest jak idzie taka jedna z drugą głupia cipa na politechnikę, bo przecież inżynierowie będą mieć tak zajebiście. A później płacz, bo wykładowcy im dopierdalają. I dobrze, niech wiedzą gdzie ich miejsce.
Cytat:

Ofiara gwałcicieli to studentka z Warszawy. Czasem dorabiała, jako hostessa. Znalazła w internecie ofertę pracy, zamieszczoną przez jednego z gwałcicieli. Chodziło o sesję fotograficzną w jednym ze znanych hoteli w Kazimierzu Dolnym.

Dziewczyna spotkała się w Warszawie z jednym ze swoich przyszłych oprawców. Później zaproponowali jej oni dodatkowe "zlecenie". Miała pracować, jako hostessa podczas kolacji biznesowej w Puławach.

Dziewczyna się zgodziła. Po paru dniach mężczyźni odebrali ją z miejscowego dworca PKP i zawieźli do mieszkania przy ul. Kusocińskiego.
Tam zmusili studentkę do wypicia dwóch kieliszków wódki. Możliwe, że oprawcy dodali czegoś do alkoholu, bo kobieta bardzo źle się poczuła.
Tomasz C. wraz z kolegą przeniósł ją do sypialni. Mężczyźni siłą rozebrali swoją ofiarę. Ta się broniła, ale była zbyt słaba. Z aktu oskarżenia wynika, że 36-latek i jego kompan wspólnie gwałcili dziewczynę. Później zrobił to jeszcze Piotr S., także razem z kolegą. Rano cała trójka odwiozła otumanioną dziewczynę na dworzec kolejowy w Puławach. Wręczyli jej bilet do Warszawy. Marcin P. i Piotr S. zostali już skazani. Ich kompan, Tomasz C. ukrywał się. Wystawiono więc za nim europejski nakaz aresztowania. Mężczyznę zatrzymano w Danii.
Tomasz C. nie przyznał się do winy. Stwierdził, że dziewczyna na wszystko się zgadzała. Proces mężczyzny ruszy na początku listopada.


Dawna historia,jednak nie było tego tutaj.A to kolejny gwałt w Puławach
Najlepszy komentarz (69 piw)
alveanerleo2 • 2013-10-11, 17:04
Kolejny argument za przywróceniem kary śmierci.
Abrakadabra
~Angel • 2013-10-04, 15:36
"Jak powiesz abrakadabra, to kasa do ciebie wróci"

Cytat:

Studentka z Katowic w zamian za wróżbę dała 18-letniej Romce 100 zł i złoty pierścionek. - Za pół godziny, jak powiesz abrakadabra, wrócą do ciebie - obiecała nastolatka. Niestety, zaklęcie nie zadziałało.
Dwa dni temu ciężarna 18-latka zaczepiła w centrum Katowic studentkę i obiecała, że wywróży jej przyszłość. W zamian poprosiła, aby studentka położyła jej do chusteczki pieniądze i jakąś biżuterię. Dziewczyna włożyła 100 zł i wart 400 zł pierścionek. - Za pół godziny, jak powiesz abrakadabra, wrócą do ciebie wraz ze szczęściem - stwierdziła 18-letnia Romka.

Studentka odczekała 30 minut, po czym powtórzyła zaklęcie. Kiedy okazało się, że zaklęcie nie działa, zawiadomiła policję. W środę 18-latkę zatrzymała policja.. Dziewczyna zaczepiała w Galerii Katowickiej klientów. Wcześniej w podobny sposób oszukała mieszkankę w Częstochowy.

Nastolatka jest doskonale znana policji. Do tej pory działała w Gliwicach i Zabrzu, teraz przeniosła się do Katowic. Nie można jej aresztować, bo jest w ciąży..



źródło
Najlepszy komentarz (90 piw)
Bura102 • 2013-10-04, 15:41
Gruzojadka powinna dostać medal, za wytykanie debilizmu społecznego.
ASP
BongMan • 2013-07-13, 13:00
Podczas egzaminu dyplomowego na petersburskiej akademii sztuk pięknych dziekan mówi do rektora:
- To jest nasza najlepsza studentka - po czym zwraca się do rzeczonej:
- Proszę namalować szklankę z herbatą.
- Z cukrem czy bez?
Najlepszy komentarz (22 piw)
forshow • 2013-07-13, 13:11
Toś nam Bong' weekend osłodził...
Pijana studentka
CrazyEdek • 2013-04-14, 12:29
Tak to jest, jak kupuje się prawo jazdy. Histeria po 7 minutach

Akademia medyczna
Black-Sheep • 2012-12-09, 14:21
Studentka zdaje egzamin na akademii medycznej. Profesor daje jej kość miednicową i mówi:
- Ta kość należała do kobiety czy mężczyzny?
Ona myśli, w końcu mówi:
- Do mężczyzny.
- Dlaczego pani tak uważa?
- Bo tu kiedyś był członek.
- Oj był i to wiele razy.