Postaram się wszystko opisać najdokładniej jak umiem.
Kiedy o Polakach mówi się za granicą, zwykle jest to powód do dumy. 29-letni Kamil Ryba zasłynął w Szwecji jako lider skrajnie prawicowej Swedish Defence League, która za cel obrała sobie walkę z islamem. Ostatnio jego nazwisko trafiło na czołówki gazet, bo wtargnął do siedziby gazety i wygrażał dziennikarzom. Wcześniej został skazany za groźby pod adresem muzułmanów. "Wasze muzułmańskie ryje będą obijane na każdym kroku świńskie skurwysyny" – pisał na Facebooku.
Link do Profilu -
facebook.com/kamil.ryba.395?fref=ts
Link do Grupy -
facebook.com/SwedishDL
Opis organizacji
"Jesteśmy ugrupowaniem, które jest przeciwko islamizacji Szwecji. Obecnie obserwujemy niekontrolowaną muzułmańską imigrację, która każdego roku staje się coraz większym problemem. Niewdzięczni muzułmanie chcą wprowadzać tutaj swoje obyczaje, domagają się warunków, których nie oczekuje żadna inna religia"
Misja: zachęcić do walki z islamem w Polsce
Ile Ryba ma wspólnego z Polską Ligą Obrony? Oficjalnie żadnej funkcji w niej nie pełni, ale jeden z moich rozmówców, który śledzi aktywność Lig Obrony w różnych krajach, twierdzi, że jest jej "szarą eminencją". Sam szef Swedish Defence League nie ukrywa związków z PDL. Na facebookowej stronie "Nie dla meczetów w Polsce" przyznał, że "aktywnie uczestniczy" w tej organizacji.
Bo Ryba, oprócz tego, że ratuje Szwecję przed islamizacją, ma misję: zachęcić Polaków, by też wystąpili przeciwko muzułmanom. Na wspomnianej stronie wyraźnie sfrustrowany pisał do przeciwników budowy meczetów: "Co wy właściwie robicie? Z czym walczycie? Z internetem? Zapraszam was do uczestnictwa w demonstracjach - zero odpowiedzi, zapraszam was do promowania innych antyislamskich grup - zero odpowiedzi. Co wy chcecie osiągnąć na FB? (…) Obiecaliśmy sobie, że nigdy nie przestaniemy walczyć przeciwko islamowi. Co wy robicie? Ile macie do czynienia z islamem w Polsce? Czy nie czas się przyłączyć, promować nawzajem?".
Czym jest PDL?
Koran jest jak Mein Kampf, islam należy zdelegalizować, a muzułmanów, jeśli będzie taka konieczność, siłą usuwać. To poglądy członków Polskiej Ligi Obrony (Polish Defence League) – organizacji, która powstała, by ustrzec Polskę przed islamskim zagrożeniem. Choć coraz głośniejsza i coraz bardziej aktywna, ma jeden kłopot, który może pokrzyżować ambitne "plany". Jest zbyt radykalna, nawet dla zdeklarowanych krytyków islamu.
Nie mogę stawić filmu, tu link do wypowiedzi jednego z założycieli PDL
Szef PDL Dariusz Brodzik mówił o ambitnych planach: "Musimy stworzyć ruch oporu, Polak ma być mądrzy przed szkodą, zanim oni do nas przyjdą. Trzeba, byśmy zmienili prawo. Musimy mieć swoich posłów w Sejmie, którzy będą o to walczyć".
Ten post był już wstawiony, ale stoi na ośmiu piwach. Nie mogę wrzucić jeszcze raz a jest bardzo interesujące. przemówienie założyciela PDL - Zło w pigułce.
Pogróżki zamiast argumentów?
Największym problemem Polskiej Ligi Obrony nie jest jednak to, że wiele osób uważa ją za skrajnie islamofobiczną, a czasem wręcz nawołującą do ataków na muzułmanów. Bo krytyka islamu swoją drogą, ale "pogróżki, paradowanie w kominiarkach czy zapraszanie na spotkania antysemitów" to już co innego. A taki właśnie profil przyjęła Polska Liga Obrony.
Lecz mamy nadzieję, że PDL spełni swoją rolę. Odstraszyć wroga.