Dwóch policjantów podróżowało żółtym autobusem, który poruszał się prawidłowo po bus pasie. Jednak, kierowcy jadący za autobusem nieprawidłowo korzystali z tego pasa, utrudniając ruch innym użytkownikom drogi. Nagle, autobus gwałtownie się zatrzymał, a policjanci wysiedli. Bez względu na to, że byli również funkcjonariuszami, wystawili mandaty wszystkim kierowcom, którzy naruszyli przepisy. Ta sytuacja stanowiła przykład równego traktowania w egzekwowaniu prawa, gdzie funkcjonariusze byli gotowi ukarać wszystkich kierowców, którzy nieprawidłowo korzystali z bus pasa, niezależnie od ich statusu czy profesji.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:40
#tajniacy
Zawsze chciał wypróbować swoją torbę medyczną. Dostrzegł szansę i ją wykorzystał
metro.co.uk/2021/10/26/mitcham-unmarked-police-car-hits-screaming-fema...
Najlepszy komentarz (21 piw)
wojtekpwse
• 2021-10-26, 22:46
Brytole to niedojebańce zarówno manualnie jak i mentalnie.
W tym mieście poważnie podchodzi się do przepisów ruchu drogowego.
Najlepszy komentarz (26 piw)
el_kadafi
• 2019-12-03, 16:29
Miecz napisał/a:
Tja.
"Przypadkiem" samochód był na celowniku z helikoptera a w około pełno psów. A kierowca ich wszystkich wkurzył bo wyprzedził z prawej.
Powiem krótko: BS! Jak dla mnie to była obserwacja zakończona zatrzymaniem bo figurant zrobił się nerwowy.
Serio myślałeś że wszyscy tutaj uwierzyli w historię z mandatem? Szacunek kolego, szacunek
Jak by to było w Sosnowcu to nic dziwnego.
Do kuriozalnej sytuacji doszło w miejscowości Wola Korycka Dolna. 43-letni mężczyzna, jadący subaru zatrzymał się obok stojącego na poboczu, nieoznakowanego radiowozu i zapytał się będących w środku mężczyzn, „czy może nie wiedzą, czy gdzieś dalej nie stoją policjanci, którzy łapią kierowców, bo trochę wypił i nie chciałby na nich trafić?".
Ogromne było zaskoczenie kierowcy, gdy mężczyźni w aucie wyjęli policyjne legitymacje. Funkcjonariusze zbadali mężczyznę pod kątem trzeźwości. Rzeczywiście nie kłamał. W jego organizmie stwierdzono 1,4 promila alkoholu.
43-latek stracił prawo jazdy i stanie przed sądem. Grozi mu kara dwóch lat więzienia.
Źródło: tygodniksiedlecki.com/t39271-czy.lapia.tu.gdzies.kierowcow.htm
Do kuriozalnej sytuacji doszło w miejscowości Wola Korycka Dolna. 43-letni mężczyzna, jadący subaru zatrzymał się obok stojącego na poboczu, nieoznakowanego radiowozu i zapytał się będących w środku mężczyzn, „czy może nie wiedzą, czy gdzieś dalej nie stoją policjanci, którzy łapią kierowców, bo trochę wypił i nie chciałby na nich trafić?".
Ogromne było zaskoczenie kierowcy, gdy mężczyźni w aucie wyjęli policyjne legitymacje. Funkcjonariusze zbadali mężczyznę pod kątem trzeźwości. Rzeczywiście nie kłamał. W jego organizmie stwierdzono 1,4 promila alkoholu.
43-latek stracił prawo jazdy i stanie przed sądem. Grozi mu kara dwóch lat więzienia.
Źródło: tygodniksiedlecki.com/t39271-czy.lapia.tu.gdzies.kierowcow.htm
Dziwna akcja tajniaków w Legnicy - wygląda trochę jak scena z serialu W11.
Najlepszy komentarz (73 piw)
misiorysio
• 2015-07-30, 10:47
2 poilicjantów i jedna bezwartościowa pani pies, dokonali zatrzymania i bezskutecznie wzywali wsparcie żeby im pomogli, co mieli robić? wyjąć broń i grozić wszystkim? Wylegitymować się wobec osób z tłumu nie musieli bo nie dokonywali wobec nich żadnych czynności a to że ten filmik znalazł się w sieci jest przykładem debilizmu ze strony nagrywających, bo jest to dowód gróźb skierowanych wobec policjanta oraz przede wszystkim czynnej napaści na niego. Patole mogą dostać za to wyrok większy niż ten który leżał na ziemi.
no ale oczywiście policja tutaj to chuj i aids
a pani jest brzydka
no ale oczywiście policja tutaj to chuj i aids
a pani jest brzydka
Gdyby ktoś nie rozumiał o czym koleś prawi, pod filmikiem małe tłumaczenie.
Niejaki Tom Mabe podaje się za funkcjonariusza policji i dzwoni do fast fooda, przed którym siedzi 2 bezdomnych.
Informuje obsługę, że dwójka panów to tajni policjanci,
którym przydałoby się coś do jedzenia. Jednakże sam nie może im nic przynieść, bo zasadzka by się nie udała.
Niejaki Tom Mabe podaje się za funkcjonariusza policji i dzwoni do fast fooda, przed którym siedzi 2 bezdomnych.
Informuje obsługę, że dwójka panów to tajni policjanci,
którym przydałoby się coś do jedzenia. Jednakże sam nie może im nic przynieść, bo zasadzka by się nie udała.
Najlepszy komentarz (48 piw)
lukasz343
• 2011-03-29, 22:16
I tak można żartować zawsze
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów