Rząd znalazł rozwiązanie
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:28
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2025-01-04, 11:41
#tusk
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Co to znaczy TUSK? - Teraz Usłyszysz Same Kłamstwa.
Nie zaostrzenie kar, tylko skuteczne rozwiązania prawne. Po tragicznym wypadku w Kamieniu Pomorskim premier Donald Tusk zapowiada ogłoszenie rekomendacji rządu w tej sprawie. We wtorek mają je przedstawić ministrowie sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i infrastruktury.
W Nowy Rok kierujący pojazdem pod wpływem alkoholu i narkotyków mężczyzna wjechał samochodem w grupę osób. Sześć zginęło, dwoje dzieci przebywa w szpitalu. Dziś sąd skazał 26-latka na 3-miesięczny areszt tymczasowy.
REKLAMA
Premier Tusk apelował w Pajęcznie o niekierowanie się emocjami w tej sprawie. I właśnie dlatego w rządowych rekomendacjach nie będzie chodziło o zaostrzenie kar, choć nie wykluczał takiej możliwości. Jego zdaniem, nacisk powinien być położony raczej na zmniejszenie liczby wypadków, a nie na odwet na sprawcach.
Wielu polityków proponowało zaostrzenie kar dla pijanych kierowców. Premier zapowiedział, że nie dołączy się do "licytacji" na radykalne i kontrowersyjne rozwiązania. Jego zdaniem, obecne przepisy działają, wypadków na drogach jest coraz mniej, także z udziałem pijanych kierowców. Można jednak zadbać o większą nieuchronność kary.
Dlatego rząd będzie się zastanawiał między innymi nad podniesieniem dolnego limitu sankcji oraz na ograniczeniu możliwości kary w zawieszeniu dla sprawców wypadków pod wpływem alkoholu. Szef rządu dodał, że sukcesem będzie mniejsza liczba ofiar śmiertelnych, a nie osadzenia więcej ludzi w więzieniach.
Premier mówił też, że plagi pijanych kierowców nie zwalczy się przy powszechnej tolerancji dla picia alkoholu, zwłaszcza przez kierujących potem pojazdami. Jak mówił Donald Tusk, "pijany za kółkiem" to nie ewenement, ale powszechne zjawisko. Szef rządu zapowiedział, że będzie musiał "każdego dnia" zastanawiać się co zrobić, by taka tolerancja malała.
Kradzione. Po tagach nie znalazło.
W Nowy Rok kierujący pojazdem pod wpływem alkoholu i narkotyków mężczyzna wjechał samochodem w grupę osób. Sześć zginęło, dwoje dzieci przebywa w szpitalu. Dziś sąd skazał 26-latka na 3-miesięczny areszt tymczasowy.
REKLAMA
Premier Tusk apelował w Pajęcznie o niekierowanie się emocjami w tej sprawie. I właśnie dlatego w rządowych rekomendacjach nie będzie chodziło o zaostrzenie kar, choć nie wykluczał takiej możliwości. Jego zdaniem, nacisk powinien być położony raczej na zmniejszenie liczby wypadków, a nie na odwet na sprawcach.
Wielu polityków proponowało zaostrzenie kar dla pijanych kierowców. Premier zapowiedział, że nie dołączy się do "licytacji" na radykalne i kontrowersyjne rozwiązania. Jego zdaniem, obecne przepisy działają, wypadków na drogach jest coraz mniej, także z udziałem pijanych kierowców. Można jednak zadbać o większą nieuchronność kary.
Dlatego rząd będzie się zastanawiał między innymi nad podniesieniem dolnego limitu sankcji oraz na ograniczeniu możliwości kary w zawieszeniu dla sprawców wypadków pod wpływem alkoholu. Szef rządu dodał, że sukcesem będzie mniejsza liczba ofiar śmiertelnych, a nie osadzenia więcej ludzi w więzieniach.
Premier mówił też, że plagi pijanych kierowców nie zwalczy się przy powszechnej tolerancji dla picia alkoholu, zwłaszcza przez kierujących potem pojazdami. Jak mówił Donald Tusk, "pijany za kółkiem" to nie ewenement, ale powszechne zjawisko. Szef rządu zapowiedział, że będzie musiał "każdego dnia" zastanawiać się co zrobić, by taka tolerancja malała.
Kradzione. Po tagach nie znalazło.
Przy okazji listu biskupów na niedzielę Świętej Rodziny, w mediach pojawiły się wypowiedzi, że „gender" nie można sprowadzać do sfery seksualnej, bo przecież jest to jest gałąź nauki zajmująca się równouprawnieniem kobiet.
Niektórzy dają się nabierać na taką argumentację i ostrzegają przed „uproszczeniami". Tymczasem „gender" to kolejne wcielenie ideologii, znanej wcześniej w wersji jakobińskiej i bolszewickiej, która szczęścia ludzkości poszukuje na drodze obalenia wszelkich struktur społecznych. Szczególnie znienawidzona przez wszelkich postępowców jest rodzina. Pomysły Engelsa i bolszewików na likwidację rodziny siłą okazały się nieskuteczne, bo normalni ludzie są do rodziny przywiązani.
Współczesne pokolenie nihilistów wpadło na inny pomysł. Wystarczy zdeprawować ludzi na tyle, aby nie mogli tworzyć trwałych więzi rodzinnych, a rodzina umrze śmiercią naturalną. „Gender" to kryptonim tego przedsięwzięcia. W opakowaniu ideologii znajdują się frazesy o równości i sprawiedliwości, ale najwięcej energii krzewiciele nowej-starej ideologii poświęcają sferze seksualnej.
Priorytetem jest edukacja seksualna, której standardy opracowane przez Światową Organizację Zdrowia i Federalne Biuro ds. Edukacji Zdrowotnej w Kolonii zostały przysłane do Polski i ogłoszone na wiosnę 2013 roku podczas konferencji w Pałacu Staszica, w której udział wzięli przedstawiciele ministerstw zdrowia i edukacji. Z dokumentu undp.org.pl/O-nas/Biblioteka/Standardy-edukacji-seksualnej-w-Europie.-... można sie dowiedzieć, że radość masturbacji dzieci powinny poznawać w przedszkolu, 6-latki powinny poznawać różne rodzaje antykoncepcji, a 9-latki powinny podejmować świadome decyzje dotyczące zyskiwania, bądź nie, doświadczeń seksualnych.
Komu mogłoby zależeć na informowaniu 6-latków o rodzajach antykoncepcji i zachęcaniu 9-latków do podejmowania świadomych decyzji o aktywności seksualnej? Oczywiście pedofilom. Niedawno w Niemczech ujawniono, że obecni szefowie Partii Zielonych (organizacja podobna do Ruchu Palikota) już w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia domagali się legalizacji pedofilii. Przed laty wyszło również na jaw, że władze belgijskie kryły pedofila-mordercę Marca Doutroux.
Rząd Donalda Tuska te „europejskie" standardy poprzez działania ministrów Kluzik-Rostkowskiej i Kozłowskiej-Rajewicz wprowadza w życie. W Niemczech, które dla ministerialnych deprawatorów seksualnych stanowią wzór, rodziców, którzy opierają się deprawacji swoich dzieci wsadza się do więzienia. Łatwo się domyślić, że scenariusz opracowany i przetestowany w Europie Zachodniej, ma być wkrótce zrealizowany w Polsce. To zła widomość. Ale jest i dobra. Mamy trochę czasu i wielu ludzi, aby deprawatorom-pedofilom się przeciwstawić. Najwyższa pora wziąć się do roboty.
Źródło: www.stopaborcji.pl
Niektórzy dają się nabierać na taką argumentację i ostrzegają przed „uproszczeniami". Tymczasem „gender" to kolejne wcielenie ideologii, znanej wcześniej w wersji jakobińskiej i bolszewickiej, która szczęścia ludzkości poszukuje na drodze obalenia wszelkich struktur społecznych. Szczególnie znienawidzona przez wszelkich postępowców jest rodzina. Pomysły Engelsa i bolszewików na likwidację rodziny siłą okazały się nieskuteczne, bo normalni ludzie są do rodziny przywiązani.
Współczesne pokolenie nihilistów wpadło na inny pomysł. Wystarczy zdeprawować ludzi na tyle, aby nie mogli tworzyć trwałych więzi rodzinnych, a rodzina umrze śmiercią naturalną. „Gender" to kryptonim tego przedsięwzięcia. W opakowaniu ideologii znajdują się frazesy o równości i sprawiedliwości, ale najwięcej energii krzewiciele nowej-starej ideologii poświęcają sferze seksualnej.
Priorytetem jest edukacja seksualna, której standardy opracowane przez Światową Organizację Zdrowia i Federalne Biuro ds. Edukacji Zdrowotnej w Kolonii zostały przysłane do Polski i ogłoszone na wiosnę 2013 roku podczas konferencji w Pałacu Staszica, w której udział wzięli przedstawiciele ministerstw zdrowia i edukacji. Z dokumentu undp.org.pl/O-nas/Biblioteka/Standardy-edukacji-seksualnej-w-Europie.-... można sie dowiedzieć, że radość masturbacji dzieci powinny poznawać w przedszkolu, 6-latki powinny poznawać różne rodzaje antykoncepcji, a 9-latki powinny podejmować świadome decyzje dotyczące zyskiwania, bądź nie, doświadczeń seksualnych.
Komu mogłoby zależeć na informowaniu 6-latków o rodzajach antykoncepcji i zachęcaniu 9-latków do podejmowania świadomych decyzji o aktywności seksualnej? Oczywiście pedofilom. Niedawno w Niemczech ujawniono, że obecni szefowie Partii Zielonych (organizacja podobna do Ruchu Palikota) już w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia domagali się legalizacji pedofilii. Przed laty wyszło również na jaw, że władze belgijskie kryły pedofila-mordercę Marca Doutroux.
Rząd Donalda Tuska te „europejskie" standardy poprzez działania ministrów Kluzik-Rostkowskiej i Kozłowskiej-Rajewicz wprowadza w życie. W Niemczech, które dla ministerialnych deprawatorów seksualnych stanowią wzór, rodziców, którzy opierają się deprawacji swoich dzieci wsadza się do więzienia. Łatwo się domyślić, że scenariusz opracowany i przetestowany w Europie Zachodniej, ma być wkrótce zrealizowany w Polsce. To zła widomość. Ale jest i dobra. Mamy trochę czasu i wielu ludzi, aby deprawatorom-pedofilom się przeciwstawić. Najwyższa pora wziąć się do roboty.
Źródło: www.stopaborcji.pl
Najlepszy komentarz (66 piw)
M................5
• 2014-01-01, 23:52
Śmiejcie się kmioty dalej i ignorujcie coś co się dzieje bez waszego udziału, a ma wpływ na całe przyszłe pokolenia.
Jak w temacie
Grabież pieniędzy z OFE, ćwiczenia ataku na Polskę przez wojska rosyjskie, sięgająca szczebli ministerialnych infoafera, największy deficyt budżetowy w historii III RP, wyprzedaż przez rząd przynoszących spore zyski PKO BP, Azotów Tarnów czy PKP Cargo... Przypomnijmy w skrócie najważniejsze decyzje i wydarzenia mijającego roku. Zero tematów zastępczych i przykrywkowych. Tylko sprawy istotne dla Polski i Polaków:
*Przeforsowanie w Sejmie przez PO-PSL oraz podpisanie przez prezydenta Komorowskiego ustawy o grabieży 151 mld zł oszczędności zgromadzonych w OFE
*Wzrost zadłużenia Skarbu Państwa do kwoty 940 mld zł
*Największa w historii III RP dziura budżetowa
*Decyzja o zawieszeniu funkcjonowania budżetowego progu ostrożnościowego
*Zabranie przez rząd z Funduszu Rezerwy Demograficznej kolejnych 2,5 mld zł
*Najwyższe bezrobocie od 6 lat (luty 2013: 14,4 proc.)
*Ujemny przyrost naturalny (pierwszy raz od czasu II wojny światowej)
*Nowa fala emigracji zarobkowej
*Infoafera; ustawianie wielomilionowych przetargów na szczeblu ministerialnym
*Paraliż rządu w sprawie ustaw regulujących kwestię wydobywania gazu łupkowego w Polsce
*Opóźnienia przy rozpoczęciu budowy pierwszej polskiej elektrowni atomowej (przesunięcie oficjalnej daty oddania do użytku elektrowni z 2020 na 2025 rok)
*Decyzja o nie podwyższeniu (5. rok z rzędu) kwoty wolnej od potrąceń podatkowych
*Decyzja o likwidacji ulgi budowlanej
*Decyzja o utrzymaniu podwyższonych stawek VAT (23 proc.) przez kolejne 3 lata
*Ćwiczenia wojsk rosyjskich i białoruskich ataku na Polskę i kraje nadbałtyckie
*Rozmieszczenie rosyjskich rakiet strategicznych przy granicy z Polską
*Odrzucenie w Sejmie głosami PO-PSL obywatelskiego projektu dot. zachowania przez państwo pakietu większościowego akcji Grupy Lotos
*Odrzucenie w Sejmie głosami PO-PSL obywatelskiego projektu dot. referendum w sprawie posyłania do przedszkoli 6-latów i przywrócenia normalnego kursu historii w szkołach średnich
*Wyprzedaż należących do Skarbu Państwa akcji przynoszącego wielkie zyski Banku PKO BP (za 5,2 mld zł)
*Sprzedaż przez rząd, mimo ostrzeżeń ABW, 12,1 proc. akcji Azotów Tarów rosyjskiej firmie Arcon
*Sprzedaż PKP Cargo - 2. co do wielkości na świecie spółki transportu kolejowego - która przynosiła milionowe zyski.
*Przyjęcie głosami PO, PSL, RP i SLD paktu fiskalnego
*Przyjęcie ustawy śmieciowej - wzrost opłat za wywóz śmieci nawet o 50 proc.
*Rezygnacja przez USA z budowy polskiego elementu tarczy antyrakietowej
*Osiągnięcie 212 miejsca na świecie (na 222 klasyfikowane kraje) pod względem dzietności kobiet
*Osiągnięcie 124 miejsca na świecie pod względem jakości infrastruktury drogowej
*Szkolenia Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) w Moskwie
Źródło
Tyle w temacie naszego premiera.
Najlepszy komentarz (31 piw)
Bila
• 2013-12-31, 3:39
Tyle w temacie tego pana.
Rząd Tuska nadal wstrzymuje możliwość refundowanego leczenia Polaków za granicą
Prawie każdy obywatel UE od 25 października b.r. może leczyć się tam gdzie chce. Wyjątek stanowią Polacy, a wszystko przez opieszałość rządu Tuska, któremu nie udało się na czas wprowadzić odpowiednich przepisów. Niestety nic nie wskazuje na to, aby od początku przyszłego roku ta patologiczna sytuacja miała ulec zmianie.
Dyrektywa transgraniczna o opiece medycznej, umożliwiająca leczenie obywatelom państw członkowskich UE w innych krajach Unii, weszła w życie 25 października b.r. Zgodnie z jej postanowieniami jeśli uznamy, że w naszym kraju zbyt długo trzeba czekać na wizytę u lekarza specjalisty, możemy wybrać się do każdego innego kraju Unii i tam skorzystać z usług medycznych. Za wizytę, zabieg czy operację zapłacimy sami, ale NFZ - powinien nam zwrócić tyle, ile za taką usługę płaci się w polskich szpitalach. Niestety z uwagi na brak nowelizacji ustawy zdrowotnej unijna dyrektywa weszła w życie we wszystkich państwach członkowskich z wyjątkiem Polski, tym samym Polacy nadal nie mają możliwości korzystania z refundowanych usług medycznych poza granicami naszego kraju. Projekt stosownej ustawy najpierw był bardzo długo "konsultowany" na szczeblu Ministerstwa Zdrowia, a teraz utknął w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Z uwagi na powyższe minister zdrowia Bartosz Arłukowicz stwierdził, że obecnie "trudno powiedzieć, kiedy przepisy o refundacji transgranicznej opieki medycznej wejdą w życie". Pierwotnie mówiło się, że wdrożenie unijnej dyrektywy będzie miało miejsce jeszcze na początku stycznia 2014 roku. Obecnie ta data jest zupełnie nierealistyczna. Eksperci z zakresu ochrony zdrowia podkreślają, że brak wdrożenia dyrektywy powoduje szkody zarówno dla pacjentów jak i placówek medycznych.
Czytaj więcej - kliknij tutaj
Co Tusk chciałby o sobie przeczytać w podręcznikach - Instrukcja dla minister Rostkowskiej...
Takiego hipokryty z wielkim ego Polska jeszcze nie miała za premiera. Co chciałby przeczytać o sobie Donald Tusk w przyszłych książkach do historii? - Że zmieniłem Polskę na lepsze – odpowiedział w wywiadzie dla TVP premier. My jednak zapamiętamy Tuska głównie przez Smoleńsk. Zapamiętamy za Infoaferę, aferę hazardową, Amber Gold, rekordowe zadłużenie i emigrację.
Mimo wszystko ciekawe czy nowa minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska zastosuje się do wytycznych premiera i podręczniki będą już niedługo wychwalać Donalda Tuska.
Agata Młynarska z TVP gościła w domu Tusków w Sopocie. Przeprowadziła z nimi świąteczny wywiad.
Dziennikarka dopiero pod koniec wywiadu poruszyła ważny dla młodych Polaków temat. Zapytała Donalda Tuska co powiedziałby młodym ludziom rozczarowanym tym krajem, myśląc szczególnie o braku pracy. Premier odpowiedział, że ludzie dwudziestoletni mają inny punkt odniesienia. - Rozczarowanie jest mocnym napędem, szczególnie dla młodego człowieka. Ja uważam, że młodzi wręcz powinni być rozczarowani – powiedział szef rządu.
Młynarska naciskając zaznaczyła, że młodzi ludzie swój wyjazd argumentują brakiem pracy w Polsce. - Moje pokolenie musi zrobić jak najwięcej, żeby ta praca była, choć nigdy nie będzie tak, że dwudziestolatkowie dostaną sukces na tacy. To jest moja obsesja, żeby za parę lat było tak, że nikt nie będzie wyjeżdżał z Polski dlatego, że musi – mówił premier.
Na koniec dziennikarka zapytała premiera, co chciałby kiedyś przeczytać o sobie w przyszłych książkach do historii. - Że zmieniłem Polskę na lepsze – powiedział Donald Tusk.
Panie Tusk:
źródło: niezalezna.pl/49950-co-tusk-chcialby-o-sobie-przeczytac-w-podrecznikac...
Takiego hipokryty z wielkim ego Polska jeszcze nie miała za premiera. Co chciałby przeczytać o sobie Donald Tusk w przyszłych książkach do historii? - Że zmieniłem Polskę na lepsze – odpowiedział w wywiadzie dla TVP premier. My jednak zapamiętamy Tuska głównie przez Smoleńsk. Zapamiętamy za Infoaferę, aferę hazardową, Amber Gold, rekordowe zadłużenie i emigrację.
Mimo wszystko ciekawe czy nowa minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska zastosuje się do wytycznych premiera i podręczniki będą już niedługo wychwalać Donalda Tuska.
Agata Młynarska z TVP gościła w domu Tusków w Sopocie. Przeprowadziła z nimi świąteczny wywiad.
Dziennikarka dopiero pod koniec wywiadu poruszyła ważny dla młodych Polaków temat. Zapytała Donalda Tuska co powiedziałby młodym ludziom rozczarowanym tym krajem, myśląc szczególnie o braku pracy. Premier odpowiedział, że ludzie dwudziestoletni mają inny punkt odniesienia. - Rozczarowanie jest mocnym napędem, szczególnie dla młodego człowieka. Ja uważam, że młodzi wręcz powinni być rozczarowani – powiedział szef rządu.
Młynarska naciskając zaznaczyła, że młodzi ludzie swój wyjazd argumentują brakiem pracy w Polsce. - Moje pokolenie musi zrobić jak najwięcej, żeby ta praca była, choć nigdy nie będzie tak, że dwudziestolatkowie dostaną sukces na tacy. To jest moja obsesja, żeby za parę lat było tak, że nikt nie będzie wyjeżdżał z Polski dlatego, że musi – mówił premier.
Na koniec dziennikarka zapytała premiera, co chciałby kiedyś przeczytać o sobie w przyszłych książkach do historii. - Że zmieniłem Polskę na lepsze – powiedział Donald Tusk.
Panie Tusk:
źródło: niezalezna.pl/49950-co-tusk-chcialby-o-sobie-przeczytac-w-podrecznikac...
Najlepszy komentarz (98 piw)
xiontZ
• 2013-12-26, 23:39
Vof napisał/a:
- Że zmieniłem Polskę na lepsze – powiedział Donald Tusk.
Może żart a może prawda..
Najlepszy komentarz (38 piw)
LxDead
• 2013-12-11, 9:53
Jak mawia mój tata "Chuj w dupę temu kto zaufał rudemu"
Coś w tym jest
Coś w tym jest
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów