Ta piękna chatka stała sobie samotnie przez wiele lat, blisko głównej drogi w miejscowości Chociszewo obok Warszawy. Czasem przejeżdżając tamtędy samochodem, lubiłem się tam po prostu zatrzymać i pstryknąć jej zdjęcie. Zacząłem ją fotografować od roku 2014, wtedy chyba ktoś tam pomieszkiwał, bo czasem było widać lecący dym z komina. Z roku na rok widać było, że popada w ruinę, ściany się zaczęły sypać i w 2016 roku mogłem w końcu zajrzeć do jej wnętrza. Znajdowało się tam wtedy tylko krzesło, łóżko i piecyk. Udało mi się sfotografować ją o różnych porach roku, o zachodzie słońca, w gęstej mgle, czy w pięknych czerwonych makach. Jedynie czego nie udało mi się zrobić, to zdjęcia kiedy jest przysypana śniegiem. Niestety, zawaliła się pod koniec 2016 roku.
Już nie raz wrzucałem jej zdjęcia na swoje profile społecznościowe, więc niektórzy pewnie ją kojarzą. Postanowiłem, że stworzę taką fotorelacje jako jej upamiętnienie. Miłego oglądania.
Pełna wersja wpisu u mnie na Fotoblogu Tutaj
Już nie raz wrzucałem jej zdjęcia na swoje profile społecznościowe, więc niektórzy pewnie ją kojarzą. Postanowiłem, że stworzę taką fotorelacje jako jej upamiętnienie. Miłego oglądania.
Pełna wersja wpisu u mnie na Fotoblogu Tutaj