Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Dokument o funkcjonowaniu i zniszczeniu Biblioteki Aleksandryjskiej zyskuje dziś na aktualności, bo ISIS robi w Syrii i Iraku to samo - niszczy dorobek cywilizacji, skarby mające tysiące lat, bezcenne zabytki, wiedzę i pamięć o przeszłości. Świat się zmienił ale prymitywna siła wciąż w wielu miejscach na Ziemi dominuje nad zdrowym rozsądkiem, a religijne zaślepienie nad dążeniem do wiedzy.
W dokumencie pada fałszywa teza - że za zniszczenie Biblioteki mogli odpowiadać Arabowie, a jeden z historyków twierdzi nawet, iż to pogląd dominujący. Dokument ma już 19 lat i dlatego trzeba rzecz nieco uaktualnić.
Cytat:
Istniała legenda, że w 642 zniszczenia biblioteki dokonał kalif Omar, który miał powiedzieć: "Albo te księgi zawierają to samo co Koran, więc są niepotrzebne, albo coś innego, więc są szkodliwe". Legendę tę wymyślił w XIII wieku historyk Abdulfarad, który przeszedł z islamu na chrześcijaństwo
Za zniszczenie Biblioteki odpowiedzialni są Rzymianie (przypadkowy pożar) oraz przede wszystkim Żydzi i Chrześcijanie. Ci ostatni najbardziej.
Drugim błędem jest tekst o niedokładności w pomiarach Eratostenesa. W filmie podano, że wynosiły one kilkaset kilometrów, a tymczasem nie przekraczały nawet 100.
Na koniec wrzucam "dokonania" bojowników Państwa Islamskiego.
Zeitgeista nie powinno sie chyba nikomu przedstawiac a jednak pierwsza czesc-ta z 2007 dostala az bodajze 34 piwa swiadczy to o poziomie wiedzy uzytkownikow albo ich mozliwosci adaptacji nowej wiedzy ta czesc porusza temat technologii, gospodarki, rozwoju oraz pracy.Nie jest to zadne teoryzowanie, suche fakty poparte odpowiednimi analizami rynku, podobnie zreszta jak poprzednie czesci.Czytalem komentarze pod tamtymi tematami, moze dla dobra ludzkosci nie wypisujcie tu za duzo bo ludzie zamiast sami myslec sugeruja sie opiniami innych a wtedy wychodzi jak zwykle-jeden hejt, reszta za, co innego wymiana zdan na poziomie.Zapraszam do zaznajomienia sie z pewnymi sadystycznymi faktami:
To już nie chodzi nawet o przemyślenia na temat jutra. Chodzi przede wszystkim o alergie na głupotę. Siedzisz w domu, nagle przychodzi kumpel i zaczyna opowiadać jakiś tam problem, a ty siedzisz przygwożdżony jego głupotą i nie wiesz co masz powiedzieć. Chcesz mu coś doradzić, ale trzeba mu 5 kolejnych rzeczy wytłumaczyć, bo nie ogarnia zależności przyczynowo-skutkowych. To jest strasznie wkurwiające.
Wielu ludziom można wydać się dziwnym, gdyż nie potrafi się praktycznie rozmawiać o pierdołach. Siedzicie w grupce, a ta banda debili jedyny temat jaki poruszają to "ale się najebałem", "zaraz weekend, ale się najebie", "wczoraj było 0:2 tak się wkurwiłem, że się najebałem", "ładna pogoda" itp. itd... Po pól godziny machania głową i przytakiwania na sile ma ochotę się do nich strzelać.
Zapewne uznacie, że to "nic nowego". Ja uważam, że to po prostu kolejny głos w tej sprawie. Myślę, że miejscami jest całkiem ciekawy. Jeśli myślicie podobnie, dajcie piwo