18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40

#wizyta

Alternatywa
MichaU • 2015-02-28, 20:44
Nowak dobiera się do żony. Ale ta narzeka:
- Oj, kochanie, dzisiaj boli mnie głowa.
- To może ja skoczę do sąsiadki po tabletkę i wrócę za godzinkę?

 
Wizyta papieża
MichaU • 2015-02-06, 14:17
Pewnego dnia papież postanowił odwiedzić małe, senne miasteczko. Zaaferowani mieszkańcy ubrali się z tej okazji w swoje najlepsze, niedzielne ciuchy. Oczekiwali przybycia znamienitego gościa ustawieni wzdłuż głównej ulicy. Każdy liczył, że to właśnie jemu papież poświeci chwilę uwagi i osobiście go pobłogosławi. Wśród wszystkich wyróżniał się miejscowy biznesmen, ubrany w najdroższy garnitur. Obok niego przystanął jednak zwykły żebrak, który nie mając za wielkiego wyboru odziany był w stare, brudne łachy.

Podczas spaceru papież przystanął obok wspomnianych panów, jednak to właśnie nad żebrakiem pochylił się, szepnął kilka słów i poszedł dalej. Zaskoczony i rozczarowany biznesmen po chwili zdał sobie sprawę ze swojego błędu – przecież obecny papież szczególnie zatroskany jest losem ubogich i pokrzywdzonych. Niewiele myśląc oddał więc swój garnitur żebrakowi w zamian za jego łachy. Szybko je ubrał i pobiegł na koniec ulicy w nadziei, że tym razem papież to nad nim się pokłoni.

Rzeczywiście, tym razem papież wypatrzył go w tłumie i to w jego stronę skierował swoje kroki. Gdy podszedł zbliżył usta do jego ucha i rzekł: “Chyba przed chwilą ci mówiłem łajzo, że masz stąd spieprzać.”

 
Wizyta Duszpasterska
rogal141 • 2014-04-19, 23:38
W sumie to historia z mojego dzieciństwa. Jak byłem mały ok 3-4 lat byłem ciekawy świata, to zapytałem taty no jak to było, że poznał mamę i jak ja przyszedłem na świat . Tatuś więc wytłumaczył, że jak wracał z kolegą z imprezy to znalazł dobrą babę pod śmietnikiem zabrał do domu i jakoś tak wyszło, że "powstałem". W sumie mało co zrozumiałem ale ok, znałem już historię poznania niczego więcej nie potrzebowałem . Dodam, że miałem już wtedy cięty język i lubiłem coś od Siebie dodać. Za jakiś czas przyszła wizyta duszpasterska w naszym domu. No to na start modlitwa święcenie domu itd. Później ksiądz chciał troszkę pogadać to zaczyna ode mnie i się pyta:
- Chłopczyku, powiedz mi jak Tatuś poznał Twoją mamusie ?
- a wracał najebany do domu, przy śmietniku znalazł dobrą babę i jakoś tak wyszło, że mnie zrobili.
Z tego co Tata mówi ksiądz nic więcej nie powiedział, a po paru dniach do domu zgłosili się ludzi z Opieki społecznej żeby zobaczyć czy u nas w domu wszystko dobrze

Nie było na baank. Chyba, że jakiś inny tata też znalazł kobietę na śmietniku
Najlepszy komentarz (54 piw)
zakart • 2014-04-20, 3:00
..."Jak byłem mały ok 3-4 lata..." i ..."wracał najebany do domu, przy śmietniku znalazł dobrą babę i jakoś tak wyszło, że mnie zrobili".
Taa....Znajdź mi na świecie trzylatka albo czterolatka, który mówi zdaniem łącznym współrzędnie złożonym. Mówiąc inaczej. Napisz, że to kawał, a nie pierdol, że byłeś taki genialny.
Szybka wizyta
Fakerę • 2014-04-19, 8:22
- Zapraszam do siebie - powiedział mój sąsiad z Pakistanu.
- Dobrze, ale tylko na minutkę.
- Spieszysz się?
- Nie, po prostu nie potrafię dłużej wstrzymywać oddechu.
Wizytacja
dhbduh • 2013-12-08, 23:17
Sepleniący kontroler wbija na wizytację do szkoły podstawowej i po kolei wskazując palcem pyta uczniów:

-Kościusko!!!!
-ee dowódca wojsk polskich
-Dobzie

-Mićkiewić!!!
-eee poeta napisał Pana Tadeusza
-Dobzie

-Mościćki
-Mom ale jesce małe
Wizyta u narzeczonej
wojtek95do • 2013-11-09, 16:53
Witam, dzisiaj chciałem się podzielić historią jaką opowiedział mi mój ojciec.

Mój ojciec za czasów młodości mieszkał w małym miasteczku koło Sandomierza (niezorientowanych gdzie to jest odsyłam do google,map.pl). Jako, że niewiele osób w tamtych czasach mogło się pochwalić samochodem osobowym (wiadomo: komunizm i te sprawy), musiał się on dostać do Sandomierza (tam bowiem mieszkała jego dawna narzeczona) autobusem. Pech chciał, że cały tył autobusu był zajęty, więc ojczulek musiał siedzieć z przodu. Mój ojciec jako stary przekręt nie kupił biletu, bo myślał, że mu się upiecze. Niestety przeliczył się, bo tego dnia w autobusie był kanar... Kobieta 40 - 50 lat, gruba i z pysiora niewyjściowa. Jak na złość owe grube babsko zaczęła sprawdzanie biletów od mojego seniora.
Baba podchodzi pod starszego jak to zwykle robią kanary z tekstem:
- Proszę pokazać bilet,
- Nie mam (odpowiada mój ojciec),
- Słucham pana?
- Nie mam stara dziwko!
- Ty niewychowany gówniarzu! Na komisariat cię weźmiemy!

W tym momencie pojawiła się szansa aby uciec z miejsca akcji, gdyż autobus się zatrzymywał na przystanku. Staruszek popchnął kanara i spierdzielił z autobusu. Ucieszony, że udało mu się za darmo dostać z punktu A do B udał się do domu narzeczonej, gdyż jej matka była w pracy.
Parę godzin później rozległo się pukanie do drzwi wejściowych. Narzeczona powiedziała ojcu, że to pewnie jej mama i że chciałaby go z nią zapoznać.
Zgadnijcie kim była matka narzeczonej... Dokładnie tak! To była ta sama babka od sprawdzania biletów, którą zwyzywał ojciec!
Nie wypadało się nie odzywać, więc powiedział dobry wieczór po czym wymyślił, że się śpieszy do domu i wyszedł z mieszkania narzeczonej. Jak się domyślacie nigdy tam nie wrócił.

Tak wiem, mało sadystyczne, ale dosyć to ciekawa opowieść.
Najlepszy komentarz (98 piw)
MrKinggston • 2013-11-09, 16:56
mieć starego buraka i się tym chwalić... tylko na sadolu takie rzeczy
Jak widzą nas hamburgery
goddamn • 2013-11-05, 23:50
Washington Post zamieścił 2 zdjęcia dotyczące wizyty J. Kerrego w Polsce.



Cytat:

WARSAW, Poland — U.S. Secretary of State John Kerry arrived in Poland on Monday to discuss issues ranging from international security and the situation in the Middle East to economic cooperation.



Komentarz pod postem
Cytat:

Allah Akbar US... Above picture present Polish King with his brother - King Lech Kaczynski (left) with Jaroslav (right). From King's Palace all muslims' brothers sending to US citizens a message - Wisdom and Knowledge open doors to Education.



[Źródło]
Najlepszy komentarz (99 piw)
g................k • 2013-11-06, 14:23
Szkoda, że nie wiedzą jak my ich widzimy
Barejowy
Konsument89 • 2013-10-01, 21:48
Taka tam wizyta na melinie, do bóli brzucha u jakiejś dziewczyny. Badamy dziewczę i co chwila nam się wtrąca jej ojciec. Starałem się być spokojny, ale nie wytrzymałem i mówię do starszego jegomościa:
-Pan niech się już zamknie, bo jest pan pijany i mnie wnerwa!
-Szzeee jaaa pijanyyy? Sztyy chuuuuju. Jaaaaaa pijanyyyy....
Wyszedł z pokoju kołysząc się na nogach i podpierając ścian. Szukał czegoś w szufladzie i przyłazi:
-Paaasz Pan sooo ja mam.
Pokazuje mi książeczkę z AA z pieczątkami:
-Ja nie piję!