Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Korzystanie z witryny Sadistic.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies.
Czujna jak gepard babunia z wnuczkiem, przy zachowaniu wszelkiej ostrożności, maksymalnie skupiona przejeżdża zgodnie z przepisami ruchu drogowego przez niezwykle ruchliwą jezdnię, w dodatku w dozwolonym miejscu. Kierowca walca również ma sokoli wzrok, dzięki czemu udało się uniknąć tragedii.
Jedno głupie, niedorozwinięte i ślepe, drugie tylko ślepe. Kaszojadek Wietnam.
W sumie nie ma się co dziwić, że coś takiego się wydarzyło skoro dla mamuśki też ważniejsze było napierdalać gówniaka zamiast np. spróbować reanimować bakę.
Prze kilkanaście lat pomagała rodzicom, kiedy dziecko miało gorączkę a matka i ojciec nie mogli wziąć wolnego. Co roku, brała do siebie na wakacje, niech sobie dzieciak odpocznie w innym otoczeniu. Urabiała się po łokcie na działce ROD, żeby dzieciak pojadł niepryskanych jabłek, śliwek, truskawek… Robiła leniwe z bułką tartą, naleśniki z serem i śmietaną i surówkę z tartej marchewki. Wycinała tłuszczyk i żyłki z szynki na kanapce bo dzieciak tego nie lubi. Dmuchała na kakałko, żeby mały chuj nie poparzył ryja. Kupowała oranżadę, ryż dmuchany i prażynki w zieleniaku. Dokładała się ze skromnej emerytury na deskorolkę, rower, pierwszy komputer. Przez lata wciskała ukradkiem zwinięty banknot, żeby kutas miał na swoje wydatki i nie pytała na co przepierdala pieniądze. Nigdy nie zapomniała o urodzinach, imieninach, świętach, dniu dziecka. Na komunie dała matce obrączkę po zmarłym dziadku, medalik i kilkaset, ostatnich dolarów zarobionych na saksach w 80’. Na stare lata przepisała swoją kawalarkę na niewdzięcznego skurwysyna. Po prostu babcia.
A teraz, kiedy stoi nad grobem i nie może oddychać bez wspomagania, ten człekopodobny chuj pierdzi jej w koncentrator tlenu.