Siema.
Pamiętacie te 2 fascynujące tematy?
sadistic.pl/modliszka-a-w-niej-vt196485,15.htm2106734
sadistic.pl/zabojczy-grzyb-vt280632.htm
Przedstawiam prelekcję, w której żółty pan rozprawia na powiązany temat, o iście sadystycznym zabarwieniu.
Otóż niektóre pasożyty w toku ewolucji doszły do takiego wyrafinowania, że do osiągnięcia swych celów zmieniają zachowanie nosiciela.
Każe się to zastanowić nad tym, w jakim stopniu człowiek jest kontrolowany przez to co w nim żyje.
Kiedy ostatnio widzieliście coś tak mądrego jak wykład?
Bonus
Co powiecie na kilka ciekawych i naiwnych teorii do rozkminiania na zbaku?
#1 Co jeśli kiedyś na świecie było dużo pasożytów, które specjalizowały się w kontroli każdego mózgu. Reakcją obronną zainfekowanych było tworzenie nowych receptorów i większych mózgów. Pasożyty wyginęły bo nie umiały ich kontrolować i nosiciele zostali z dużymi mózgami do zagospodarowania, bum-inteligencja.
#2 Aalbo człowiek ewoluuje w tak pokrętny sposób, m.in. wykształcając inteligencję bo jest tylko platformą do zaspokajania coraz-to nowszych i bardziej skomplikowanych zachcianek, dajmy, bakterii żyjących w przewodzie pokarmowym, które lubią, dajmy, mięso po obróbce termicznej, albo kotlety sojowe.
Pozdrawiam.