18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 29 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#zdrada

Dlaczego mężczyzna nie powinien prowadzić kącika porad.
z................5 • 2013-02-28, 18:58
Dlaczego mężczyźni nie powinni redagować kącika porad

Drogi Jacku, mam nadzieję że będziesz mi w stanie pomóc.
Pewnego dnia wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję.
W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu - musiałam wrócić się
aby poprosić męża o pomoc.
Kiedy dotarłam do domu nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam.
Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34,
a córka sąsiada ma 19. Pobraliśmy się 10 lat temu.
Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku.
Mąż nie zamierza iść do poradni małżeńskiej.
Jestem kompletnym wrakiem człowieka.
Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc?

- Magda

Odpowiedź

Droga Magdo, zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wiele czynników.
Najpierw sprawdź czy masz paliwo jeżeli tak to czy nie jest zapchany przewód paliwowy.
Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika.
Sprawdź też przewody uziemiające.
Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić
czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza
prawidłową ilość paliwa do wtryskiwaczy.

Mam nadzieję, że byłem pomocny.

- Jacek
Najlepszy komentarz (95 piw)
avius • 2013-02-28, 20:17
kubawielki12 napisał/a:

Ej ale czemu dajesz tu dwa odrembne tematy o silniku i o małrzeństwie. Nie kumam cie czlowieku.



Data urodzenia: 10 Lis 1999

o kurwa
Przyłapany
chrap • 2013-02-23, 16:22

I tak być powinno.
Najlepszy komentarz (42 piw)
Breakdrowser • 2013-02-23, 17:10
Mój kolega miał ksywę Bourbon
Piwo!

1. Nie, nie jestem pedałem.
2. Odpierdolcie się ode mnie!
Dziwine pytanie
Xax6 • 2013-02-23, 0:35
9 rano. Pukanie do drzwi. Babeczka otwiera - tam facet z pytankiem:
- Przepraszam, czy ma pani cipkę?
Odpowiedź - "Ty chamie" - i trzask drzwi.
Kolejny dzień - ta sama sytuacja.
Po trzecim dniu babeczka nie wytrzymuje i opowiada całe zdarzenie mężowi.
"Nic się nie przejmuj" - jutro mam wolne to załatwimy tę sprawę.
Kolejny dzień - 9 rano, pukanie do drzwi. Mąż - przyczaja się za drzwiami - żona otwiera - ten sam gość:
- Przepraszam czy ma pani cipkę?
Babeczka spogląda ukradkiem na męża - on kiwa głową żeby potwierdziła:
- Mam - pada odpowiedź z jej strony
- To niech pani da swojemu mężowi i powie żeby się odpierdolił od mojej żony - OK?
Ksiądz Józef
Revolver • 2013-02-11, 17:41
- Jasiu. Co taki markotny jesteś?
- Aaaaaa... Szkoda gadać.
- No Jasiu powiedz mamie, co cię trapi?
- No mamo, bo ksiądz Józef....
- O mój Boże! Co ksiądz!? Dobierał się do ciebie?
- Nie mamo, nie...
- To co jasiu?! chciał cię dotykać?
- Nie mamusiu, po prostu myślę, że ksiądz Józef mnie z Piotrusiem zdradza.
Rzecz dzieje się w bloku. Żona namiętnie kocha się ze swoim kochankiem. Spod drzwi wejściowych słychać, na klatce nagle szczęk kluczy. Wiadomo, że za chwilę nastąpi szczęk zamka i do mieszkania wkroczy mąż. Żona zestresowana:

-Szybko schowaj się do szafy!
-Nie ma miejsca!
-Pod łóżko!
-Znajdzie mnie tam...

Żonie kończą się pomysły, w końcu jednak słychać szczęk zamka więc w akcie desperacji wypycha swojego kochanka na balkon i zamyka.
Do mieszkania wchodzi mąż, zdejmuje buty, zakłada pantofle, parzy kawy i siada na sofie, oddając się lekturze jakiejś tam gazety...
Kochanek natomiast na balkonie całkiem nagi, do ziemi daleko, zeskoczyć nie ma jak a zima ostra -20 stopni... Powoli zaczyna mu wszystko odmarzać więc zdesperowany puka w okienko.
Mąż zdziwiony, pochodzi i otwiera kochankowi drzwi od balkonu. Ten wskakuje do środka i od razu mówi:

-Przepraszam pana bardzo! Kochałem się z sąsiadką z góry gdy niespodziewanie wrócił jej mąż. Tak się wystraszyłem, że wyszedłem na balkon i zeskoczyłem na pański. Ubrania, telefon, portfel... Wszystko zostało na górze. Mógłby mi pan jakoś pomóc?

Mąż na to z promiennym uśmiechem:

-Oczywiście! My mężczyźni musimy sobie pomagać! Taka nasza męska solidarność!

Dał kochankowi jeden ze swoich lepszych garniturów, poczęstował dobrą whiskey i cygarem z kubańską akcyzą. Potem rozmawiali, śmiali się, nabijali z rogatych mężów, obejrzeli mecz, popijając co chwilę piwem... Gdy zrobiło się późno, kochanek podziękował, wyszedł i udał się w swoje strony...

W nocy mąż leży w łóżku z żoną. Żona na boku, próbuje zasnąć a mąż ze zmarszczonymi brwiami wpatruje się świdrującym wzrokiem w sufit. Nagle zwraca się do żony:

-Krysia, alboś Ty kurwa albo nam piętro dobudowali!
Niezła reakcja dziewczyny


A tutaj dziewczyna wkręca chłopaka :

sadistic.pl/zlapana-na-zdradzie-vt101600.htm

po tagach, tytule i filmiku nie znalazłem.
Najlepszy komentarz (26 piw)
galanonim • 2013-01-19, 16:05
tak ku*wa, oni sie tak ciagle wkrecaja i za kazdym razem zaskoczeni...
Kobieta zmienną jest
o................9 • 2013-01-15, 23:11
wszystkim chodzi o kase lub chuj wie o co
Najlepszy komentarz (62 piw)
Imm • 2013-01-16, 1:50


Ten sam koleś
Odezwa do narodu Gen. S. Petelickiego.

Najlepszy komentarz (166 piw)
Tristan88 • 2013-01-14, 19:22
Zwróćcie uwagę jak ten człowiek włada Polskim językiem,jak spokojnie mówi, jak rzeczowo potrafi przedstawić temat bez nienawiści i spokojnie mówić o innych,nawet gdy jest przeciwko nim.

Takich ludzi boi się dzisiejsza hołota rządząca, która zawsze bełkoce, wyśmiewa, ubliża i pieni się z byle powodów, mówi ogólnikami i często przytacza kogoś, nie podając konkretnych faktów.
Kochający policjant.
n................i • 2012-12-13, 15:35
Pewien policjant wracał właśnie zmęczony z nocnej zmiany do domu i aby nie budzić żony cichutko i po ciemku wszedł do sypialni, rozebrał się i położył obok swojej żony, od razu niemal usnął ale jego żona powiedziała:
-Kochanie, mam taką straszną migrenę, możesz iść do pobliskiego całodobowego i kupić mi aspirynę?
Policjant ciężko zwlekł się z łóżka, wymacał ubranie i poszedł do sklepu. Na miejscu znajomy sprzedawca widząc go mówi:
-Cześć Bill, czego potrzebujesz?
-Jakiegoś proszka na ból głowy.
Facet bierze już swoje zakupy i ma wychodzić gdy nagle zagaduje go ponownie sprzedawca.
-Hej Bill, jesteś policjantem, prawda?
-No tak, znowu ktoś napadł na Twój sklep?
-Nic z tych rzeczy, tak tylko się zastanawiam czemu nosisz uniform strażacki.