Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
@up - to sie kurwa idzie do SWOJEGO mieszkania jak chcesz skorzystać albo do hotelu jak masz dupe w mieszkaniu albo jak nie masz swojego mieszkania a nie rucha się mężatki w jej domu.
@ 2xUP - jak to mówią "Kobiety nigdy nie uderze ale taką kurwe to z chęcią"
Kowalski wraca do domu z pracy, ma już usiąść przed telewizorem, ale słyszy
charakterystyczne odgłosy dobiegające zza ściany od sąsiada.
- Ten sąsiad zaczyna mnie już wpieniać! Idę mu powiedzieć, żeby ciszej pukał te swoje panienki!
- Mama chciała mu to samo powiedzieć z godzinę temu - mówi Jasio.
- I co, powiedziała? - pyta ojciec.
- Nie wiem, jeszcze nie wróciła...
Moja żona to jednak świetna babka. Zaproponowała mi cudowny układ – jak prześpię się z inną kobietą nie dość, że się wyprowadzi to jeszcze nigdy się do mnie nie odezwie.
Mały Jasio podbiega pod okno sąsiada i krzyczy:
- Panie Czesiu, panie Czesiu! Mama kazała przekazać, że tata pojechał na ryby, a ja bawię się w piaskownicy.
- Z Zośką się rozstaliśmy.
- A co się stało?
- Wyobraź sobie, że robiła mi wyrzuty dlatego, że u Ciebie na parapetówie przeleciałem ją i poszedłem spać do drugiego pokoju.
- I z tego powodu się rozstajecie? Bez przesady. Daj kwiatka i będzie ok.
- Żesz kurwa mać… Mnie nie było na Twojej parapetówie!
Było sobie małżęństwo, które miało problem z tym aby począć dziecko. Mąż ciągle chodził i myślał czemu tak się dzieje że nie jest w stanie zapołdnić swojej żony. Próbowlai codzienni i wciąż im się nie udawało. Pewnego dnia mąż wrócił wcześniej z pracy, wchodzi do domu a tam listonosz, liże cipe jego żony. Zdenerwowany zaczyna wrzeszczeć:
-Już wiem kto mi kurwa moje dzieci wyjada!