18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:02
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#zdrowie

Kondycja bez wymówek
Mercury001 • 2015-02-21, 11:02
Ehh... żeby każdej matce tak się chciało

Najlepszy komentarz (96 piw)
R................t • 2015-02-21, 11:15
Duże piwko - dbajcie o siebie dziewczyny, poród =/= bycie lochą. Głowa do góry, nie objadać się czeko, nie żreć na noc, nie pić coli bo od coli się pierdoli. A ćwiczenia regularne to już w ogóle bajka. Polecam na reklamach w tv robić przerywnik Panowie 10 pompek, panie 20 brzuszków. Kto nie robi - robi loda lub np wynosi śmieci.
Reforma
BongMan • 2015-01-12, 16:17
Dziennikarz przeprowadza wywiad na temat reformy służby zdrowia:
- Odkąd wprowadzono tę reformę nasz doktor zaczął tak leczyć ludzi, że trzeba było zamknąć miejski szpital...
- Co pani powie?!
- ... i otworzyć dwa nowe cmentarze.
Pamiętacie temat sadistic.pl/sposob-na-dlugowiecznosc-91-latka-vt254164.htm

Tym razem Pan Antoni opowiada o swojej diecie.

Najlepszy komentarz (30 piw)
bloodwar • 2013-12-29, 16:58
Podobno świetny sposób na zachowanie młodości i długowieczność to unikanie kontaktów cielesnych z kobietami i kompulsywna masturbacja - stosuje od 28 lat i jak na razie idzie super!
Starszy Pan, mimo zbliżania się grubymi krokami do setki (lat), nadal jest formie i zdrowiu. Poprosił nawet wnuczka, by nagrał go podczas jego codziennych treningów, by mógł zdradzić nam jak żyć, by dożyć do emerytury!



A to co pisze autor filmiku na YouTube:
Cytat:

Ostatnio mój dziadek (91 lat) poprosił mnie o to, by nagrać go podczas jego codziennego treningu i umieścić filmik w internecie.

Chciał pokazać jak wygląda jego sposób na walkę z czasem i przede wszystkim zachęcić Was i Waszych rodziców/dziadków do regularnej, przemyślanej aktywności fizycznej.

Od kiedy pamiętam, zawsze powtarzał "RUCH TO ZDROWIE!". Jest żywym dowodem na to, że każdy z nas ma olbrzymi wpływ na to jak będziemy wyglądać na stare lata. Jego kondycja jest efektem regularnych ćwiczeń i dobrej diety (o której w następnym odcinku;).

Pokażcie to nagranie swoim rodzicom i dziadkom, kto wie, może ich zainspiruje

Najlepszy komentarz (77 piw)
l................e • 2013-12-20, 22:35
Nie jeden 50-60 latek wygląda gorzej od niego
Szacuneczek dla dziadka.
Wysoki poziom cholesterolu może napędzać wzrost raka piersi
X................S • 2013-12-06, 13:37


Powstająca w organizmie pochodna cholesterolu ma działanie zbliżone do estrogenu i może pobudzać wzrost oraz przerzuty raka piersi – sugerują badania, które publikuje tygodnik „Science”.

Wprawdzie doświadczenia prowadzono na myszach, jednak zdaniem autorów pracy ich wyniki pozwalają lepiej zrozumieć, dlaczego otyłe panie są bardziej zagrożone rakiem sutka niż te, które ważą prawidłowo. Wskazują one również, że obniżanie poziomu cholesterolu - przy pomocy diety lub leków z grupy tzw. statyn - może przyczyniać się do redukcji tego ryzyka.

Otyłość powiązano w wielu badaniach z podwyższonym ryzykiem zachorowania na wiele nowotworów złośliwych, w tym na raka piersi, jelita grubego czy trzonu macicy. Fakt, że otyłe kobiety po menopauzie są bardziej narażone na raka sutka niż szczupłe rówieśniczki naukowcy przypisują temu, że tkanka tłuszczowa produkuje estrogen, będący paliwem do wzrostu tego nowotworu. Guzy hormonozależne stanowią ok. 70 proc. przypadków raka piersi.

W swoich najnowszych badaniach naukowcy amerykańscy z Duke University w Durham oraz University of Texas w Dallas wykazali, że cholesterol, a raczej jego metabolit, tj. 27-hydroksycholsterol (27HC), który naśladuje działanie estrogenu w niektórych tkankach, może również napędzać wzrost guzów sutka. Związek ten działa za pośrednictwem receptorów dla estrogenów oraz wątrobowych receptorów typu X (LXR).

Badacze prowadzili eksperymenty na zmienionych genetycznie myszach, które były predysponowane do rozwoju hormonozależnych guzów sutka, które dają przerzuty do płuc. Wstrzykiwano im jeden trzech związków - estrogen, 27HC lub placebo. Okazało się, że zarówno żeński hormon płciowy, jak i pochodna cholesterolu pobudzały wzrost nowotworów.

Natomiast blokowanie receptorów estrogenowych lub receptorów LXR spowalniało ich wzrost.

Co więcej, u myszy hodowanych od urodzenia na diecie bogatej w cholesterol guzy sutka rozwijały się szybciej, były też bardziej agresywne i szybciej dawały przerzuty. Badacze potwierdzili, że efekt ten miał związek z obecnością 27HC, a nie samego cholesterolu. Jednak podawanie gryzoniom leku z grupy statyn hamującego syntezę cholesterolu spowalniało rozwój guzów (ponieważ poziom 27HC również spadał).

O tym, że 27-hydroksycholesterol pobudza do wzrostu także komórki ludzkiego hormonozależnego raka piersi badacze przekonali się prowadząc eksperymenty na ich hodowlach. Zaobserwowali przy tym, że 27HC może być produkowany zarówno przez same komórki nowotworowe, jak i przez specyficzne komórki odporności (makrofagi), które są obecne w guzie.

„Podsumowując, guzy sutka rozwinęły mechanizm, który pozwala im wykorzystywać paliwo do wzrostu z różnych źródeł” - komentuje jeden autorów pracy dr Donald McDonnell.

Jego zespół zauważył też, że komórki najbardziej agresywnych guzów sutka produkują większe ilości enzymu, który przekształca cholesterol w 27HC.

„Im groźniejszy rak, tym więcej go wytwarza” - komentuje współautor pracy dr Erik Nelson. Jak dodaje badacz, szczegółowe analizy sugerują też, że 27HC może przyczyniać się rozwoju oporności komórek raka piersi na leki hormonalne stosowane od wielu lat w jego terapii.

Zdaniem autorów pracy wyniki te wskazują, że kobiety w stosunkowo prosty sposób mogłyby obniżać swoje ryzyko zachorowania na raka sutka. Kluczem do tego jest kontrolowanie poziomu cholesterolu, co można uzyskać dzięki zdrowej diecie lub stosując statyny, które obecnie są zażywane przez miliony ludzi na świecie w celu redukcji ryzyka chorób serca. Badacze zastrzegają zarazem, że wymaga to jeszcze potwierdzenia w przyszłości.

Najnowsze badania mogą również zaowocować nowymi metodami leczenia raka sutka, polegającymi np. na blokowaniu enzymu, który przekształca cholesterol w 27HC. (PAP)

--------------------------------------------------

Tak więc drogie koleżanki. Bardzo Was proszę. NIE WPIERDALAĆ
Potem jesteście grube i podatne na choroby. I to nie byle jakie choroby
Gówniany temat
JozinZBazin • 2013-12-04, 22:58
Sadol uczy, sadol bawi. Nie będzie to śmieszny temat, ale za to podmiot w temacie jest dla wielu sadoli ulubionym motywem na hardzie.

Zbadajcie swoje kupy jeszcze dziś!



Z badania kału, a nawet samego jego wyglądu, można się sporo dowiedzieć. Kolor i forma stolca zależą od tego, jaka jest nasza dieta, jakie leki przyjmujemy i jak pracuje nasz układ pokarmowy; wygląd kału może również sygnalizować występowanie różnych chorób.

Laboratoryjne analizy kału są wykonywane stosunkowo rzadko i głównie zlecane przez specjalistów w dziedzinie gastroenterologii i chorób zakaźnych. Jednak już sam wygląd stolca pozwala uzyskać wiele cennych informacji. W czasach „przedtoaletowych” ocena wyglądu i ilości kału była łatwa, wręcz odruchowa. Obecnie, gdy kał znika w czeluściach rur kanalizacyjnych zaraz po wydaleniu, jest to znacznie trudniejsze.

Kał jest produktem końcowym procesu wchłaniania i trawienia. Składa się z resztek pożywienia, złuszczonych komórek nabłonka jelit, resztek soków trawiennych i olbrzymiej ilości bakterii (nawet do 50% masy).

Prawidłowy stolec jest uformowany w kształcie wałeczka, ma barwę od żółtobrązowej do ciemnobrązowej (im więcej jemy mięsa, tym jest ciemniejszy). Wydalamy go średnio 200-250 g dziennie, ale wegetarianie, którzy z natury spożywają więcej błonnika, mogą wydalać go znacznie więcej. W prawidłowym stolcu jest niewielka ilość tłuszczu i skrobi – ich zwiększone ilości świadczą o problemach z funkcjonowaniem przewodu pokarmowego.

Forma

Oprócz zabarwienia ważnymi, ale łatwymi do oceny parametrami są wygląd i spoistość stolca. Aby ułatwić sformalizowanie takiej oceny, można posłużyć się tzw. bristolską skalą postaci stolca. Opracował ją pracujący na Uniwersytecie w Bristolu (stąd nazwa skali) dr Ken Heaton. Obejmuje ona siedem typów stolca i z grubsza odzwierciedla czas tranzytu treści pokarmowej przez jelito grube – niskie liczby odpowiadają wolnemu, a wysokie szybkiemu pasażowi. Typ 1 to zatem stolec typowy dla zaparcia, a typ 7 to stolec biegunkowy, pomiędzy nimi zawierają się typy pośrednie.

Barwa

Jak wspomniano, prawidłowe zabarwienie stolca to kolory od żółtobrązowego po ciemnobrązowy. Niektóre odbiegające od normy zabarwienia stolca pozwalają prawie od razu postawić, a w każdym razie ukierunkować diagnozę.

Czarny – taki kolor stolca może świadczyć o krwawieniu z górnego odcinka przewodu pokarmowego (przełyk, żołądek, dwunastnica). Jednak czarny stolec pojawia się także w przebiegu leczenia preparatami żelaza, bizmutu oraz węglem. Niektóre pokarmy mogą też barwić stolec na bardzo ciemny kolor (ale nie całkiem czarny), np. wiśnie, jagody, niektóre gatunki czerwonego wina (alkohol upośledza też wchłanianie sodu i wody w jelicie cienkim i może wywoływać biegunkę, co w połączeniu z ciemnym zabarwieniem kału może zaniepokoić).

Czerwony – zawartość świeżej krwi w stolcu nadaje mu krwistą barwę, co świadczy o krwawieniu z dolnego odcinka przewodu pokarmowego. Również buraki w dużej ilości mogą jednak zabarwić stolec na czerwonawy kolor (mogą podbarwić także mocz).

Żółty – stolec niemowlęcia ma zwykle żółtą barwę i jest to normalne. U dorosłych taki kolor występuje w przebiegu biegunek, a także po leczeniu antybiotykami.

Zielony – najczęstszym źródłem zielonkawej barwy jest żółć, która w normalnych warunkach zmienia barwę na brązową w trakcie pasażu jelitowego – jeśli jest on jednak zbyt szybki (biegunka), to stolec może mieć zielony odcień, to samo może się zdarzyć, gdy fizjologiczna flora jelitowa jest zaburzona (np. po antybiotykoterapii). Zielonkawą barwę mogą także nadać stolcowi świeże warzywa zawierające dużo zielonego barwnika, np. szpinak lub jarmuż. Stolec, który leżał dłuższy czas na wolnym powietrzu, także przyjmuje zielonkawe zabarwienie.

Szary lub szarożółty – taki kolor świadczy o dużej zawartości śluzu i ropy w stolcu. Także duża zawartość tłuszczu w stolcu nadaje mu szarawe zabarwienie.

Biały – barwa biała cechuje stolce acholiczne, czyli powstające bez udziału żółci. Świadczy to albo o problemach z drogami żółciowymi, albo z wątrobą.

Specjalne postaci stolca

Stolec powstający w przypadku krwawień z górnego odcinka przewodu pokarmowego ma wygląd fusów kawowych (fachowa nazwa to malaena). Z kolei niektóre zaburzenia wchłaniania prowadzą do powstawania stolca o charakterystycznym wyglądzie i zwykle nieprzyjemnym zapachu. Nadmiar skrobi (i w ogóle węglowodanów) w stolcu powoduje jego „pienisty” wygląd – stolec pływa po powierzchni wody, jest obfity i ma ostry, bardzo nieprzyjemny zapach. W zaburzeniach wchłaniania białek powstaje stolec rzadki, o gnilnym zapachu, często wskazuje on na choroby trzustki.

Zaburzenia wchłaniania tłuszczów wywołują biegunkę tłuszczową, stolec jest „śliski” i wyjątkowo nieprzyjemnie cuchnący, trudno spłukuje się z powierzchni muszli klozetowej. Zakażenie przecinkowcami cholery wywołuje biegunkę o charakterystycznym wyglądzie „popłuczyn ryżowych”, a zakażenia pełzakiem czerwonki – stolec o wyglądzie „galaretki malinowej”.

Stolec w zaparciach

Definicja zaparć jest dosyć szeroka i obejmuje zarówno zbyt rzadkie oddawanie stolca, jego zbyt małą masę, wzmożone parcie na stolec, jak i wydłużony czas tranzytu treści pokarmowej przez jelito grube. Sam wygląd stolca w zaparciu nie jest zbyt pomocny w diagnozie, zwykle odpowiadają one typom 1-3 klasyfikacji bristolskiej, ale nawet normalnie wyglądający stolec nie wyklucza rozpoznania zaparcia, jeśli spełnione są inne kryteria diagnozy.

Zaparcia są bardzo częste, szczególnie u kobiet, po 65. r.ż. około 1/3 populacji skarży się na nie. Najczęściej sprzyjają im brak ruchu i uboga w błonnik dieta, ale przyczyny zaparć mogą być bardzo różne.

Stolec w biegunkach

W przeciwieństwie do zaparć biegunkę definiuje luźna postać stolca; kryteria częstości jego oddawania i innych objawów nie muszą być spełnione. W biegunce analiza stolca odgrywa też znacznie większą rolę w diagnostyce.

Już sam jego wygląd pozwala z grubsza ocenić, czy przyczyna problemu leży w jelicie grubym czy cienkim. Jeśli czynnik wywołujący biegunkę działa w jelicie cienkim, to stolec jest wodnisty, jest go dużo, domieszka krwi występuje jedynie wyjątkowo, a pH jest niskie (stolec ma „kwaśny” odór). W biegunce pochodzącej z jelita grubego objętość stolca jest mniejsza, jest on bardziej śluzowaty, niekiedy z domieszką krwi, a pH wynosi zwykle powyżej 5,5, stolec ma więc przeważnie zapach gnilny.

W szczegółowej diagnostyce biegunek, zwłaszcza tych będących skutkiem zaburzeń wchłaniania, konieczna jest już fachowa analiza laboratoryjna stolca. Bada się m.in. pH stolca, zawartość elektrolitów, tłuszczów, krwi i leukocytów.

Bardzo ważną rolę w diagnostyce chorób odgrywa badanie bakteriologiczne i parazytologiczne stolca. Wykrycie patogenów pozwala niekiedy postawić od razu diagnozę, w innych wypadkach ich brak pomaga ją wykluczyć.

Stolec do badania laboratoryjnego należy dostarczyć w specjalnym pojemniku (laboratorium powinno go udostępnić, można go też kupić w aptece). Nie należy się dziwić, jeśli przed pobraniem próbki kału będziemy musieli spełnić specjalne zalecenia, np. powstrzymać się przez kilka dni od pokarmów mięsnych przed badaniem na krew utajoną lub unikać niektórych leków.

Kał do badania oddaje się do czystego i suchego pojemnika (raczej nie do toalety), np. plastikowego wiaderka, uprzednio umytego i wysuszonego, a następnie szpatułką dołączoną do pojemnika pobiera się z niego próbkę wielkości z grubsza orzecha laskowego (u dzieci można pobrać bezpośrednio z pieluszki). Próbkę należy możliwie szybko dostarczyć do laboratorium, a jeśli jest to niewykonalne, można ją (po uzgodnieniu z laboratorium) uprzednio zamrozić.

Nowe wykorzystanie kału

Kał oprócz wartości diagnostycznej ma współcześnie także inne zastosowania – w nowoczesnych oczyszczalniach ścieków można produkować z niego biogaz. W Japonii oprócz tego pozyskuje się z niego nawóz (jest to produkt wysoko przetworzony, czysty bakteriologicznie i praktycznie bezzapachowy), a w Nowej Zelandii opracowano pionierską technologię przetwarzania odchodów (ludzkich i zwierzęcych) w olej napędowy, na razie jest ona jednak daleka od praktycznego zastosowania.

Źródło: farmacjaija.pl
Najlepszy komentarz (28 piw)
a................m • 2013-12-05, 1:59
jeżeli mój jest słony to znaczy że coś mi jest ?
Baca i jego świnia
k0rdian • 2013-10-23, 9:48
Ostatnio angina i wysoka gorączka dobrze sprzyja mi w wymyślaniu sucharów. Wczoraj jeden, dziś drugi.

Spotyka baca znajomego pod laskiem i znajomy jego bardzo ochoczo krzyczy do niego z daleka:
- Heeej, baco!
- No hej!
- Co tam u Ciebie słychać?
- Łeee tam, syściutko w porządku!
- Chałupa stoi?
- No stoi, a jak?!
- Dzieciaki Twoje, zdrowe?
- No zdrowe!
- Świnia Twoja, zdrowa?
- No zdrowa!
- A żona Twoja, zdrowa?
- No mówie ci przecie, ze zdrowa!

Jeśli za suche, to wiecie...