Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Byłem pewien że ta pierwsza ma kutange i przygotowałem się psychicznie rzucając czar "ochrona przed trans" a tu arabus jebany kozojebca niemyty i mana cała w pizdu, nosz kurwa mać
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą.
Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza.
Kiedy wbili te sama igłę w oko, pacjent się zesrał.
Właśnie wróciłem z knajpy gdzie byłem z nowo poznaną znajomą (no kurwa dobra - lewizna).
Opowiadała mi o swojej pracy a ja sobie tam słuchałem jednym uchem żeby być milutki ale potem zamieniłem się w ucho:
zaczęła opowiadać o tym że szef jest Irakijczykiem, islamistą pracującym w Polsce. No i do rzeczy: znajoma uczyła go że kobietę przepuszcza się drzwiami pierwszą, ze nie chapie się publicznie przy jedzeniu, że jak się gdzieś wchodzi to się mówi: dzień dobry, ze nieznajomych białych kobiet nie klepie się po tyłku jeśli nie ma nikogo w pobliżu. Ze nie spluwa sie na widok kościoła...
No kurwa zjeżyłem sie na to co usłyszałem - do tej pory nie miałem z tymi brudasami do czynienia aż w końcu (pośrednio) stało się. Co za jebana dzicz! Teraz zastanawiam się czy bzyknąć tą laseczkę żeby nie chwycić jakiegoś arabskiego trypla. co radzicie?
Amerykański szpieg dostał od swoich szefów zadanie w Rosji. Przebrany za Rosjanina miał wkraść sie do wioski przy bazie wojskowej. Przez kilka miesięcy szlifował mowę, kulturę i zwyczaje rosyjskie.
Po wylądowaniu na spadochronie, ruszył do wioski. Spotkał po drodze drwala.:
-Zdrastwuj, amerykański szpiegu.
Zdziwiony agent dotarł do wioski, ale każdy mieszkaniec wołał do niego: "Zdrastwuj, amerykański szpiegu'".
- Skąd wiecie, że jestem amerykańskim szpiegiem? Przecież doskonale znam wasz język, kulturę i zwyczaje!
- Bo ciarnych u nas niet.