Kucharz, jak widać, najbardziej.
______________
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
Co za jebany pedał nie pomógł ofierze tylko Kamerował
Już cię widzę kozaku jak lecisz obezwładniać świra z tasakiem.
Już cię widzę kozaku jak lecisz obezwładniać świra z tasakiem.
Jakby wszedł z buta od tyłu to kto wie.
Już cię widzę kozaku jak lecisz obezwładniać świra z tasakiem.
Wystarczy ocena sytuacji, odwaga i organizacja.
Oceniasz, czy dasz rade świrowi - na filmie to jakaś ulana pizda, a nie 2-metrowy wiking, a wiec szanse są, odwaga - wiadomo, no i organizacja - zabierasz ze sobą na szybko tarczę w postaci np. krzesła, albo owijasz sobie lewą rękę grubo jakimś kocem i wlatujesz w ciotę na pełnej kurwie
Musiał mieć solidny powód...
______________
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.Poza odwagą i organizacją własnego bezpieczeństwa jest potrzebny impuls, który przełamie opór zapierdolenia takiemu gnojowi. Gdyby tam leżał ktoś bliski, ten opór jest mniejszy lub zerowy. Ale gdy kroi kogoś obcego, to już jest spory problem psychiczny podejść i przypierdolić.
Nie gadaj głupot i w razie takiej sytuacji przypomnij sobie to:
"This is Sparta!!!"
Jak zwykle portal zalewają komentarze osób bez wyobrazi, a mianowicie trzeba zdać sobie sprawę czym jest strach i panika, jeśli osoba jest nie szkolona to instynkt zadziała że nie podejdzie bo będzie się bała i dbała o swoje zdrowie. Jeśli akacja jeszcze jest dynamiczna tym bardziej, takie pisanie jakieś koc itp to fajnie się piszę ale po fakcie jak już emocje opadną wtedy przychodzą przemyślenia co można było zrobić. Komentarze typu ja bym wskoczył obezwładnił dziecięciu, w rzeczywistości takie osoby nic własnie nie robią ponieważ ich paraliżuje strach, piszę to z własnego doświadczenia.
Nie wiem gdzie wyczytałeś o "obezwładnianiu 10-ciu" - oświecisz mnie? Czemu sobie dopowiadasz coś, co nie miało miejsca? Ja chyba pisałem o ocenie sytuacji, prawda? I dla mnie bezpieczeństwo MOJEJ rodziny jest najważniejsze, dlatego, gdyby tak jak mówiłem, na moich oczach szlachtował obcą mi kobietę jakiś goryl, to nie leciałbym na niego w pojedynkę z kocem, bo mógłbym stracić życie i osierocić moje dzieci. Szukałbym innego rozwiązania. Ale szukałbym, ponieważ nie mógłbym potem spojrzeć na siebie w lustrze, ze nic nie zrobiłem i pozwoliłem umrzeć komuś w męczarniach.
I odwaga to nie brak odczuwania strachu, tylko właśnie działanie mimo niego. Gwarantuje Ci, ze nie ma na świecie zawodników MMA, którzy nie stresują się przed walką.
I tak nawiasem mówiąc - Czemu masz nick Gohan? Wiesz, ze to syn Son Goku z rasy Sayan, którzy UWIELBIAJĄ walkę?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów