Test pistoletów gazowych z uwzględnieniem poruszającego się ku nam napastnika z odległości 2-3 metrów.
Aż mi się trochę smutno robi, ze u naszych południowych somsiadów broń gazową można kupić w sklepie jak bułki.
Swoją drogą przypomniała mi się ciekawa historia, jak spisywała mnie policja za udział w bójce z użyciem rurek gazowych i załadowanych krótkich wiatrówek . Wniosek z tego taki, że jak ktoś chce zrobić krzywdę, to zrobi czymkolwiek, a zwykły obywatel niepotrzebnie jest pozbawiany skuteczniejszych środków obrony w imię durnych przepisów.
Ps. Broniłem koleżanki przed dresikami, nie jestem typem agresora na wiejskich dyskotekach
Aż mi się trochę smutno robi, ze u naszych południowych somsiadów broń gazową można kupić w sklepie jak bułki.
Swoją drogą przypomniała mi się ciekawa historia, jak spisywała mnie policja za udział w bójce z użyciem rurek gazowych i załadowanych krótkich wiatrówek . Wniosek z tego taki, że jak ktoś chce zrobić krzywdę, to zrobi czymkolwiek, a zwykły obywatel niepotrzebnie jest pozbawiany skuteczniejszych środków obrony w imię durnych przepisów.
Ps. Broniłem koleżanki przed dresikami, nie jestem typem agresora na wiejskich dyskotekach