Piszę to co mnie wkurwia, gdzieś to trzeba z siebie wyrzucić...
Moje wkurwienie ostatnio sięga zenitu.

1) Wkurwia mnie plaga muzułmaństwa panoszy się po Europie. Krucjata trwa od dawna, muslimów wychowuje się od małego w nienawiści do naszej kultury a większość Niemców i innych zachodnich faggotów i tak ma ich za fajnych i miłych gości. Jebać poprawność polityczną. Koniec z polityką tolerancji.
Araby chyba muszą sypać potężnymi łapówkami żeby europejscy politycy nie poruszali tych tematów i odpierdalali takie rzeczy … JAK można propagować wstąpienie turasów do Unii ?! Jak można kazać większości dostosowywać się do mniejszości ??? Maluchy zaraz będą uczyć się w szkołach ich bełkotu… już muszą odwiedzać meczety… a ciapaci tylko coraz więcej żądań mają.
Swoją drogą ładny PR prowadzą arabusy.
2) Wkurwia mnie Eurokołchoz. Czysta komuna. Nie ma już demokracji, nie ma wolnego rynku. Jedne kraje są faworyzowane, inne jak Polska są tylko po to aby je ograbić bez prowadzenia wojny.
Nigdzie w mediach nie usłyszysz o wadach tego ustrojstwa. Wszędzie tylko zalety i jak jest pięknie.
Tymczasem przechodzi coraz więcej pogmatwanych przepisów, często umożliwiających odebranie suwerenności. Sam system prawny UE jest już tak pojebany, że większość ludzi nie zorientuje się na czym stoi…
Ciągle okradają ludzi na grube miliardy pod pseudo-ekologicznymi pretekstami. Pierdolenie o CO2 i ociepleniu… wszystkie zaostrzenia w tych sprawach będą coraz bardziej nas rujnować. Ciekawe czy będziemy mieć tyle odwagi co Bułgarzy, aby w końcu wyjść na ulice. Gdzieś w środowisku akademickim zasłyszałem, że gdyby nie unijne ograniczenia emisji CO2 Polska mogła rozwijać się w takim tempie jak Chiny…
Dotacje z UE. Chyba tylko zadłużają a nie pomagają. Wszystkie ograniczenia i koszty dostosowanie się do wymogów ue pewnie generują większe straty niż to co dostajemy. Różnica ta pewnie będzie coraz większa z każdym rokiem.
Wspólna waluta = zniewolenie. Kontrolujący walutę może rzucać całe nacje na kolana….
Całe to nieuleczalnie chore działanie unii powoli nas wykończy…

3) Wkurwiają mnie żydki, na wschodzie bawią się w Hitlera. U nas też ciężko walczą o swoje „utracone” majątki. Ludzie lądują na bruku….
Jak jedna mała jebana nacja mogła dojść do takich wpływów na świecie?
Wkuria mnie to, że Niemcy wykupują bezkarnie nasze tereny… a za parę lat będzie to możliwe w jeszcze większym stopniu.
4) Wkurwia mnie bezsensowne zadłużanie naszego kraju na lewych przetargach. Zagraniczne firmy sypią łapówkami, wygrywają olbrzymie przetargi. Kombinują tak, że w konsekwencji upada masa mały polskich podwykonawców. Kasa zostaje wyprowadzona a wszystko trzeba robić jeszcze raz. Rząd nie ma jednak ochoty do zmiany prawa tak aby to ukrócić.
O ile się nie mylę takie coś nazywa się systemem włoskim, gdzie kiedyś robiona podobne przekręty.
Jak kurwa można zbudować tak chujowy stadion za ponad 2 miliardy?! Jebane 2 tysiące milionów!! Fuszerka na maxa. O najdroższych drogach na świecie nie wspominam nawet.

5) Wkurwia mnie postrzeganie polityków przez obywateli. Wkurwia mnie to jak ludzie zazwyczaj pasjonują się krytykowaniem jednej ze stron w rządzie. Jedni są całym sercem za Donkiem, inni za Jarkiem. Mało kto zwraca uwagę, że to jeden ch*j. To i tak są tylko aktorzy/marionetki na scenie. Za kulisami sznurki od dawien dawna pociągali inni, bardziej wpływowi ludzie.
6) Wkurwia mnie modna tendencja współczesnych ludzi do wyśmiewania kobiet które młodo (czasem bardzo młodo) zaszły w ciąże (czy wpadły czy nie to już bez znaczenia). Często można usłyszeć, że to kurwa albo inna zła kobieta, że zmarnowała sobie życie.
GŁUPI CHUJU! Zanim obrzucisz taką kobietę mięsem pomyśl, że swoją ciążą prawdopodobnie zrobi ona dla Polski więcej niż ty przez całe swoje życie.
7) Wkurwia mnie system edukacji… czemu idziemy w ślady zachodnich głupków? A może musimy…
Materiału coraz mniej, coraz bardziej zakłamany i coraz mniej wartościowy.
Studia w większości to żart, a studenci niektórych żałosnych kierunków jak np. stosunki gospodarcze czy inne europeistyki potrafią dostawać stypendia naukowe większe niż emerytury tych biedniejszych emerytów.

8) Wkurwiają mnie absurdy polskiej służby zdrowia. Ludzie w NFZ to chyba jacyś wariaci. Przychodnie, szpitale muszą spełniać coraz to głupsze warunki żeby mogły funkcjonować. Zamyka się oddziały ratunkowe, w kolejkach na zabiegi czeka się latami.
Panią Kopacz chwaliło się za szczepionki, ale mało kto ogarnia jaki burdel wprowadziła w służbie zdrowia…
9) Wkurwia mnie system emerytalny. Ciekaw jestem czy dzisiejsi 40-50 latkowie dostaną jakąkolwiek emeryturę. Ja tam na to nie liczę.
10) Wkurwiają mnie cyganie i żebrzące cyganki. No comment. 2 plaga Europy.

Dodawajcie ciekawostki czy absurdy które wkurwiają Was.