Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Czy ktoś z ekspertów może wyjaśnić co mogło się stać?
Maszyna dała operatorowi do zrozumienia że coś spierdolił.
Mocowanie puściło, albo zera były źle ustawione i narzędzie przywaliło w materiał. Albo to i to.
Bo tokarki i frezarki mają zwykły szybki z plexy 4mm a nie żadne hartowane chroniące przed takimi sytuacjami to jest pic na wodę, frez + wysokie obroty + kolizja = wystrzał
Dlaczego te kurwie nie montują grubej szyby poliwęglanowej? Toć taka tokarka kosztuje pewnie ze 100k najmniej a 2cm poliwęglanu 1k. Kichuj?
Czy ktoś z ekspertów może wyjaśnić co mogło się stać?
tam są zamontowane narzędzia, które potrafią ważyć kilka kilogramów, kurwi to czasem kilkadziesiąt tysięcy obrotów na minutę, wystarczy za szybko wjechać w materiał i w efekcie mamy taki rozpierdol.
Może tak jak pisze
Pewnie testował program od razu z narzędziem zamiast bez i był błąd w programie, to wyjebało
a może obrabiany materiał był przymocowany w niewłaściwym miejscu
tam są zamontowane narzędzia, które potrafią ważyć kilka kilogramów, kurwi to czasem kilkadziesiąt tysięcy obrotów na minutę, wystarczy za szybko wjechać w materiał i w efekcie mamy taki rozpierdol.
Może tak jak pisze
a może obrabiany materiał był przymocowany w niewłaściwym miejscu
Narzędzia, które ważą kilka kilogramów nigdy nie mają takiej prędkości skrawania, im coś jest cięższe i większe tym obroty są mniejsze, bo maszyny cnc mają czujniki przeciążeniowe i hamulce w silnikach, hamulce dynamiczne czyli hamowanie prądem i hamulce mechaniczne jak w samochodach, dużym i ciężkim narzędzie jak zajebiesz w materiał to po prostu maszyna się wyłączy, i zatrzyma w momencie
nie ma czegoś takiego jak "materiał był przymocowany w niewłaściwym miejscu" najpierw montujesz materiał a potem ustawiasz tzw. "baze" czyli od którego miejsca będziesz zaczynał obróbkę i następnie piszesz kod
Pewne jest to wg. mnie że to było małe narzędzie i prędkość narzędzia była ogromna i za szybko wjechał w materiał lub błąd w programie operatora maszyny (może używali MULTIPLIKATORA bo wyjebało solidnie, Multiplikator to taka malutka skrzynia biegów ze sprzęgłem gdzie mnoży Ci obroty maszyny x2,3,4,5,6 itd)
Obstawiam na Frez z węglika spiekanego, one mają to do siebie że są mega twarde za to są mega kruche, po prostu pęknie i wystrzeli a się nie wygnie
tego nie wiem, często takie rzeczy się zdarzają przez błąd operatora, pracowałem na maszynach za 150 tys zł, 1.2 mln i takiej co prawie 3 mln kosztowała i wszystkie miały szyby takie same, plexa 4mm a drzwi (blacha) grubości ok. 2 mmDlaczego te kurwie nie montują grubej szyby poliwęglanowej? Toć taka tokarka kosztuje pewnie ze 100k najmniej a 2cm poliwęglanu 1k. Kichuj?
pracowałem na maszynach
Pytanie bonusowe, dlaczego używasz formy męskiej a identyfikujesz się jako kobieta?
Pytanie bonusowe, dlaczego używasz formy męskiej a identyfikujesz się jako kobieta?
xD bo to moje bonusowe konto, do pierwszego zapomniałem emaila i nie wiem jak go odzyskać a drugie tworzyłem next next next (tu nie zaznaczyłeś) next next, submit
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów