Nie chcę bronić TIRowców, którzy jeżdżą w sposób jak widać na tym filmiku. Smutna prawda jest taka, że większość "numerów", idiotyzmów i wypadków powodują kierowcy osobówek, co dobitnie pokazują statystyki (90% wszystkich wypadków po przeliczeniu proporcji powodują osobówki). Ponadto wszyscy plujący tu jadem i pokonujący średnio dziennie 2km do pracy a nie 800km jak niektórzy kierowcy ciężarówek są największymi znawcami i ogólnie poszkodowanymi w takich sytuacjach (no płakać mi się chce nad tymi waszymi 2 minutami straty dziennie). Życie pokazuje, że tak wszyscy pogardzani w internecie kierowcy, pracownicy handlu, kasjerki (ostatnio nawet pracownicy medyczni) i reszta "plebsu" wykonują pracę bez, której ten świat dosłownie zatrzymuję się, w przeciwieństwie do coachów co mówią jak oddychać, kierowników od spraw zdrowego żywienia na stołówce, influencerów i innych... Wylewajcie tu dalej swoje frustracje, widocznie tyle z Was pożytku, że musicie się w ten sposób dowartościowywać, a w dobie kryzysu jesteście nikomu niepotrzebni. Co wniesie np taki coach w czasie kryzysu jaki nastał? powie Ci żeby myśleć pozytywnie i głód to problem wyobrażony? No ulżyłem sobie bo mnie już trochę cisnęło