Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ciekawe ile patodziewczyn, wygrzmoconych w każdy otwór na brudstoku lata w obiegu, nie ściągając specjalnie uwagi na siebie, studiując, pracując, będąc nawet w jakichś tam związkach.
Swoją drogą takie szlaufy są społecznie pożyteczne i potrzebne, tyle że już nie dla mnie
byliście kiedykolwiek? Wątpię. Powtarzanie tego samego pierdolenia bzdur na zasadzie jak napisał to więcej niż jeden w internecie to to już prawda. Pojedźcie a się zdziwicie. Ani byś nie zamoczył za ten mefedron ani nikt nie żebrze o grzdyla.
To jest chyba największy festiwal w kraju, więc i jakieś pojedyńcze dziwne przypadki się trafiają niemniej średnia ilość morderstw (wynik pijackich burd) w Mrągowie na Piknik Counrty to 3, a na Woodstocku 0. Wskaźnik agresji na tym wsiowym pikniku też znacznie większy - sam mało w zęby od naprutego miejscowego nie zarobiłem, bo mu nagle "stonka" (tak określają między sobą turystów na Mazurach) zaczęła przeszkadzać. Na Woodstocku nikt, nigdy nie zaczepił.
4 lata temu szło załatwić sobie koncert na chuju za szluga. A może główną rolę odegrała tutaj aparycja i gadka a szlug to był tylko dodatek? Nie wiem
Byłem na broodstoku gdzie jedynym żarciem była gotowana kukurydza i grochówka. Był zdaje się to woodstok przed tym odwołanym w Leborku. Potem zdarzyło mi sie byc kilka razy.
Tępe dzidy dawały dupy za kwasa, tylko po co kwasa kupować jak same się pchały. Można było jebac ile wlezie jak ktoś lubił smród i brud. Najlepiej było ruchac pierwszego dnia bo potem robiło sie nieprzyjemnie.
A zebranie o łyka piwa jest tam tak samo naturalne ja "zima idzie".
Ale najgorsza jest komercjalizacja i upolitycznienie całej imprezy. Bo to co opisywałem mi i nikomu innemu nie przeszkadzały, no może poza złodizejstwem i dewastowaniem namiotów.
Brudstok = brzydkie w opór laski (już pomijam te punkówo-feministki z kategorii "80 kilo+" ale ogólnie brak ładnych), żebractwo, śmród, brak podstaw sanitarnych, kradzieże - jeżeli ktoś jedzie tam żeby sobie poruchać to jest to najgorsze miejsce na ziemi bo przy większości lasek kutas po prostu nie stanie, lepiej iść na jakiś koncert techno/dance kilkudniowy typu Opener albo po prostu do Mielna i łowić na plaży wieczorem podchmielone turystki
Potwór nie potwór, byle miał otwór.
byliście kiedykolwiek? Wątpię. Powtarzanie tego samego pierdolenia bzdur na zasadzie jak napisał to więcej niż jeden w internecie to to już prawda. Pojedźcie a się zdziwicie. Ani byś nie zamoczył za ten mefedron ani nikt nie żebrze o grzdyla.
Tak to działa. Marsz Niepodległości też wielu idiotów serio traktuje jako nazistowsko, faszystyowską ustawke kibolstwa i wszelkiej patologi z racami. A kto był ten wie jak to wygląda.
Ja zawsze się śmieje i hejtuje brudstok chociaż nigdy tam nie byłem bo to nie moje klimaty. Natomiast robie to z premedytacją żeby lewakom pękały żyłki (właśnie tym idiotom dla których MN to 100yś patologicznych nazioli).
A pewnie to naprawde fajny festiwal (i co z tego że ktoś sie pobije, że ktoś się zaćppa albo nawali?). martwi jedynie coraz większe zaangażowanie owsiaka w polityke- zaproszenie polityków z PO na woostok... Festiwal niby przyjaźni i miłości a połowa ludzi skanduje "śmierć kaczyńskiemu", Wychodzi komunista miecugow i prowadzi wrsztaty...
od zaplecza na tego typu imprezach,
a może czasem jednak udaje że nie widzi
Mrągowie na Piknik Counrty to 3, a na Woodstocku 0. Wskaźnik agresji na tym wsiowym pikniku też znacznie większy - sam mało w zęby od naprutego miejscowego nie zarobiłem, bo mu nagle "stonka" (tak określają między sobą turystów na Mazurach) zaczęła przeszkadzać. Na Woodstocku nikt, nigdy nie zaczepił.
To ja sie wypowiem z racji tego ze mieszkam w mragowie a na woodzie bylem 8 razy:) fakt, w kostrzyniu jest bezpieczniej ale nie jest tak ze w moim miescie bija turystow:) W piknik country leja sie i miejscowi i przyjezdni tak samo chetnie, ale kto wypity szuka zaczepki i to po ryju dostanie nawet na imieninach swojej cioci. Na broodzie raz tylko mi plecak ukradli z namiotu. Ale juz tam nie jezdze bo jednak problem z higiena jest. Jestem juz zbyt wygodny aby myc sie pod kranami, potrzebuje raz dziennie prysznica, a nie mam zamiaru czekac w kolejkach poltorej godziny aby skorzystac z tych platnych. Dwa, ze smord tam straszliwy i sie juz przejadlo mi chyba. No moze jeszcze raz sie przejade z dziewczyna ale to wtedy tylko z wynajmem pokoju u kogos lub odpierdole oboz z hamakiem, dachem, laweczka, jakims zakamuflowanym paleniskiem w wykopanym dole i polowym prysznicem jak na filmach z wojny wietnamskiej. No i wkurwia mnie jeszcze ta lewacka propaganda coraz bardziej tam obecna, ale to najmniejszy z powodow bo jak sie przyjezdzam bawic to polityke mam w dupie. A uroda dziewczyn tak jak i w zyciu, troche ropuch, mnostwo sredniawy ale i tez czesto jest na czym oko zawiesic.
Ogolnie jesli chodzi o woodstock to ja jeszcze na pare tych fajnych sie zalapalem a potem z roku na rok coraz gorszy, wiec jak ktos dopiero planuje sie wybrac to raczej odradzam, tym bardziej ze jak na zlosc od kilku lat potrafi akurat kurwa przez te trzy dni padac codziennie i byc w chuj zimno w nocy, tak nam sie pogoda przestawila.
No i przekroj uczestnikow sie zmienil, coraz wiecej typowych sebixow szukajacych okazji do najebki i guza, a kiedys jedyne czego mozna bylo sie obawiac to ze jakis smierdzacy pancur przytuli sie w obloconych ciuchach do ciebie w swojej milosci do wszystkich stworzen napedzany jabolem.
No, to tyle. I zapraszam do mragowa na piknik country, tez chujowo ale zazwyczaj pogoda juz lepsza:)
z tą pogodą dojebałeś , a na piknik Country to jeździłem od czasów totalnego szczyla (pierwszy raz bodajże w `91) i jeżdżę dalej - obecnie młodsze dziecko trochę za młode, ale "wrócę tu za rok"
Możecie pluć żółcią, sączyć jad. Może wam rozjebać wszystkie hemoroidy. Możecie wić się na ziemi, krzyczeć z bezsilności i rwać włosy z głów. Jedyne co osiągnięcie to, że mogę się pośmiać z waszego bólu dupy.
Wasz pis próbował rozjebać W. Próbował zniszczyć Owsiaka i WOŚP. Chuja zdziałali. Nawet dyktator nikczemnego wzrostu jest za słaby na Owsiaka.
Woodstock był, jest i będzie zawsze...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów