Jeśli się mylę to mnie poprawujcie. Ale jestem niemal pewien, że ukraincy współpracowali dość szeroko z Niemcami przeciwko sowietom
Książkę pewnie napisał jakiś nacjonalistyczny pojeb.
A kto ja zatwierdzil i wprowadzil do szkol ? AntyPolonizm rosnie
Książkę pewnie napisał jakiś nacjonalistyczny pojeb.
Nie nacjonalista, a zwykły koleś opłacony przez Janukowycza (czytaj: moskiewski pachołek, carski lizodup) chcący podporządkować putinowi Ukraine, skłócić ją z Polakami i innymi krajami.
Ukraińcy są naprawdę spoko, dziewczyny ładne, tylko ich wóda bardziej bimbrem śmierdzi i NIE PALCIE UKRAIŃSKICH SZLUGÓW!- więcej siana niż tytoniu
Powinismy sie ostro domagac od u-krajny oddania Lwowa i reszty kresow .Lwow byl jednym z wazniejszych miast dla Polski . A ich UPA i ich lider Bandera jest u-krajnskim bohaterem , to policzek dla Polski. Goraco polecam z zapoznaniem sie z watkiem.Ukraina to nie narod tylko przefarbowani ruscy Polacy tatarzy kozacy i krymianie. Pozatym czytalem ze w rosji sa politycy ktorzy razem z Polaska chca dokonac podzialu u-krajny , zostanie im tylko centralna u-krajna z kjiowem.
Nie zesraj się tylko. Weź transparent i idź się domagaj.
zamiast zajmować się kacapami i ich pojebanymi książkami,niech spojrzą lepiej na nasze szkoły i to czego tam uczą!ja nigdy w szkole nie słyszałem o żołnierzach wyklętych,a temat AK był kurwa pomijany,jakby to była jakaś czarna karta w naszej pięknej historii.mógłbym tak jeszcze sporo wymieniać,ale nie chce się już bardziej wkurwiać.
"Pojebane książki kacapów" są akurat szalenie ważne. Nie można przecież nie doceniać mocy podręczników. Powinno jak najbardziej nas to interesować, skoro są tam takie przekłamania. Tym bardziej, że nasze stosunki z Ukraińcami od zawsze były szalenie skomplikowane i napięte. Wszak czym skorupka za młodu nasiąknie...
Co do żołnierzy wyklętych, AK itd. to weź Pan nie pierdol, że temat pomijano. Z pewnością nie pomijano, coś musiało być. Chyba, że uczuł Cię jakiś stary komuch
Chociaż z drugiej strony w tym co napisałeś coś jest, bo z tego co pamiętam to za moich czasów w szkołach nigdy nie nadążało się dostatecznie przerobić materiałów dotyczących XX wieku. Zawsze brakowało na to czasu. Czy to w III klasie gimnazjum czy też III klasie liceum dochodziło się do tego okresu na sam koniec roku szkolnego, tj. wiosną/późną wiosną. Nie wiem wszakże jak jest teraz. Może to się zmieniło.
Nie zesraj się tylko. Weź transparent i idź się domagaj.
Typowo lewackie podejscie , nic nie robic dla kraju tylko go rozkradac siedzac sobie na cieplej administracyjniej posadzie zapewnionej przez tate UB-ka , i krzyczec ze w Polsce jest dobrze i za granice wyjerzdzaja debile i tumany.