18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 51 minut temu
Ubój zwierząt
0statniSprawiedliwy • 2014-10-24, 16:47
Cytat:

Jak udowodnili naukowcy z Harvard Medical School (Jorge E. Chavarro, MD, Walter C. Willett, MD, wspólnie z Patrickiem J. Skerrett), zabijane organizmy (tyczy się to prawie każdej żyjącej istoty na Ziemii) w momencie śmierci doznają euforii i błogostanu. Odpowiedzialna jest za to niezwykle silna, psychodeliczna substancja o nazwie DMT (Dimetylotryptamina), która jest obecna w wielu roślinach, a także jest wytwarzana przez mózgi ssaków. DMT jest w niewielkiej ilości wytwarzana podczas snu i prawdopodobnie to jest powodem odczuwania wrażen zmysłowych podczas snu. Jak udowodniono mózg wytwarza duże ilości tej substancji tuż przed śmiercią. Wraz z tym odkryciem, upadł koronny argument wegetariańskiego lobby oraz pro- zwierzęcych agitatorów, który głosił, że mordowane zwierzęta cierpią. Badania przeprowadzone na koniach udowodniły, że zwierzęta w momencie śmierci są szczęśliwe, a ich jęki są wynikiem euforii.



Źródło- nature.com/

Szach- mat wegetarianie
Zgłoś
Avatar
janniezbedny23 2014-10-24, 16:54 9
Taki jesteś mądry? To chodź na Tobie spróbujemy, zespół medyczny Cie odratuje i zobaczymy czy Ci się będą majtki kleić.
Zgłoś
Avatar
i................y 2014-10-24, 16:59 1
Cytat:

Will death cure all pain?
God, will it hurt just a little?

To teraz już wiemy.
Zgłoś
Avatar
BongMan 2014-10-24, 17:29 34
Daj bezpośredni link do tekstu, a nie do całej strony. Ja ci mogę napisać:
Cytat:

Naukowcy udowodnili, że masz mały mózg i jeszcze mniejszą kuśkę


Źródło: www.yahoo.com - i szukaj se na całym yahoo.
Zgłoś
Avatar
ProVVe 2014-10-24, 17:48 2
To te krowy krzyczą rżnij mnie?
Zgłoś
Avatar
K................z 2014-10-24, 22:49 6
Nigdy nie myślałem że to powiem: uszczęśliwiłbym cyganów i ciapatych
Zgłoś
Avatar
Insaner 2014-10-25, 1:39 15
Nie chcę odwoływać się do substancji podanej w tekście, bo nie znam jego źródła jak i wiarygodności tych badań, ale Twój wywód jest głupi. Od dawien dawna wiadomo, że śmierć organizmu wyzwala całą masę reakcji powodujących halucynacje i omamy - z reguły przyjemnych. Podczas UMIERANIA (o ile nie trwa 1s) lub w trakcie śmierci klinicznej pacjenci widzą tunele światła, piękny ogród, czują zapach kwiatów, widzą swoich bliskich zmarłych, siebie samego z dziwnej perspektywy. Ich mózg pracuje w tym momencie w taki sposób, którego w codziennym życiu się nie odtworzy. Organizm podczas umierania szaleje, a w szczególności jego główna jednostka sterująca. Wydziela się wiele substancji mających ratować nas przed odczuwaniem bólu i wprowadzających nas w stan otępienia, neurony wariują i wysyłają ogromne ilości impulsów - stąd pochodzą ultra realistyczne wizje traktowane przez nawiedzeńców religijnych jako dowód istnienia duszy i życia po śmierci. Nie można jednak stwierdzić, że śmierć podczas uboju jest dla zwierzęcia przyjemna. Zwierzę umiera w moment, uprzednio jest ogłuszane. Problemem jest sposób w jaki przechowuje się zwierzynę przed zabiciem - często są to skandaliczne warunki, które zdecydowanie sprawiają że jednak zamiast jakiejś euforii pojawia się tylko cierpienie.

I taka mała ciekawostka. Niektórzy ludzie, którzy przeżyli śmierć kliniczną widzieli takie rzeczy, że ich marzeniem było ponowne jej doświadczenie. Zdarzały się przypadki, w których takie osoby specjalnie wzywały karetkę i doprowadzały do zatrzymania akcji serca topiąc się, wieszając (tak, aby nie przerwać rdzenia), biorąc różnego rodzaju tabletki. Liczyły na reanimację, ale też na swoją chwilową śmierć .
Zgłoś
Avatar
K................t 2014-10-25, 2:07 5
Tak bardzo lubię mięso, że jestem skłonny w to uwierzyć.

Insaner napisał/a:

Problemem jest sposób w jaki przechowuje się zwierzynę przed zabiciem - często są to skandaliczne warunki, które zdecydowanie sprawiają że jednak zamiast jakiejś euforii pojawia się tylko cierpienie.



To na szczęście jest to argument przemawiający za poprawą warunku chowu i transportu zwierząt, a nie samego ich zabijania. Rolnikowi generalnie zależy żeby zwierzę miało warunki jak najbardziej optymalne, żeby zapewnić my dobry wzrost, czy produkcję mleka (choć zdarzają się odchyły). Najgorszy jest sam transport i przechowywanie zwierząt przed ubojem, kiedy są przeganiane kilkakrotnie z miejsca na miejsce przez obcych ludzi. Wyobrażam sobie jak przerażona musi być świnia która całe swoje życie spędziła w jednym kojcu i musi odbyć swoją ostatnią podróż na pace ciężarówki, wydzierają się na nią obcy ludzie i dźgają ją elektrycznymi poganiaczami po grzbiecie.
Zgłoś
Avatar
kidi1 2014-10-25, 2:28
Może w momencie śmierci są szczęśliwe, ale kilkanaście sekund przed gdy mają podrzynane gardło tępym nożem albo są dźgane patykiem czy napierdalane po łbie łopatą, nie przeżywają euforii ani błogostanu.
Zgłoś
Avatar
K................t 2014-10-25, 3:02
kidi1 napisał/a:

Może w momencie śmierci są szczęśliwe, ale kilkanaście sekund przed gdy mają podrzynane gardło tępym nożem albo są dźgane patykiem czy napierdalane po łbie łopatą, nie przeżywają euforii ani błogostanu.



Przy uboju domowym, zwierzę się ogłusza i jest mu baaaardzo wszystko jedna że spuszcza się z niego krew. W uboju przemysłowym też nie tnie się na żywca, ale ogłusza się specjalnym pistoletem, wysokim napięciem przystawionym do skroni, czy jak w nowoczesnych zakładach dusi się je dwutlenkiem węgla w specjalnej komorze.

Jeśli ktoś twierdzi że zwierze tak strasznie cierpi przed śmiercią przy domowym uboju, to jest idiotą. Słyszałeś kiedyś o takiej substancji jak ATP, która jest formą przechowywania energii na czarną godzinę? Otóż wydziela się ona do mięśni w sytuacji zagrożenia życia, powodując po uboju stężenie pośmiertne. Gdyby zwierze męczyło się przed śmiercią, mięso nie specjalnie nadawało by się do jedzenia, bo nie wbił byś w nie zębów. W takiej sytuacji nawet długie mrożenie nie pomaga. Tak że nawet dzikiemu, ciemnemu polskiemu chłopu który wcina mięso z własnej świni, zależy żeby zwierzę się nie męczyło i odeszło do szeolu przy jak najmniejszej świadomości tego co się z nim dzieje.
Zgłoś
Avatar
~DMT 2014-10-25, 6:50 1
Zajebałem w życiu parę prosiaków, dzików i saren, o bażantach nawet nie wspomnę, czy o karpiach których wypatroszyłem z 10000( kumpel ma staw i hoduje na grudzień co roku, ale nie ma odwagi zabijać i patroszyć) ale coś mi się tak średnio wydaje że były zadowolone z tego że dostają w łeb toporem. Co innego było jak hodowaliśmy z ojcem z 10 lat wstecz lisy na futro, wtedy najpierw dostawały prądem, i dopiero operacja zdjęcia futra a ścierwo do pieca. Kurwa jak to się zajebiście paliło, lepiej jak drewno.
Zgłoś
Avatar
B................k 2014-10-25, 10:09
To jakiś fejk, brak bezpośredniego linka. Trolling, raczej.
Zgłoś
Avatar
elektro-nik 2014-10-25, 10:20
daj dokładne źródło?
Zgłoś
Avatar
lemo1029 2014-10-25, 12:31
Macie cały wywód co do tej substancji:
Dimetylotryptamina

Czekam, aż zrobią z tego sntetyk (bo służbiści tę substancję podciągnęli pod narkotyk).
Pewnie byłby niezły odjazd
Zgłoś
Avatar
BiałyPiotr 2014-10-25, 13:44
to co jest napisane o dmt to prawda, jedynie "a ich jęki są wynikiem euforii. " to jest watpliwe
@lemo1029 - po co Ci syntetyk dmt, to tak jakbys chcial syntetyk thc, wystarcza dobre kontakty i troche kasy na zbyciu, a dostaniesz naturalne dmt
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie