18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (4) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 44 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:46
🔥 Karyna I Sebix - teraz popularne
🔥 Menel pedofil - teraz popularne
Ukraina... ofiara Syrii?
modyf • 2014-03-05, 16:37
Całkiem ciekawy tekst... myślę, że warto się z nim zapoznać.

Aby zrozumieć przyczyny konfliktu tuż za nasza wschodnią granicą, trzeba wyrzucić ten cały syf, jakim nam faszerują w głowy media głównego nurtu i cofnąć się kawałek w przeszłość. Przeanalizować wszystkie konflikty, jakie działy się w tym czasie i wyłoni się pewna prawidłowość, na pierwszy rzut oka niezauważalna. Ktoś kiedyś popełnił takie stwierdzenie, że ze środka lasu nie widać lasu bo go drzewa zasłaniają. Dokładnie tak samo jest w tym przypadku. Docierają do nas pojedyncze informacje, które są pojedynczymi drzewami i dopiero spojrzenie na nie wszystkie razem, z odpowiedniego dystansu, spowoduje że zauważamy pewne prawidłowości i powiązania – zobaczymy LAS. Należy zatem wyjść spomiędzy drzew na odległą polanę i spojrzeć na to wszystko z pewnego dystansu. I wtedy puzzle tej układanki zaczną nam się pięknie układać w jeden wyrazisty obraz.

Drzewa to są pojedyncze zdarzenia, które są nadinterpretowane i zniekształcane przez media, a cały las to jest nic innego, jak geopolityka, czyli długofalowa strategia jakiegoś kraju obliczona na dekady. Jednym z takich „lasów” jest plan „wielkiego obszaru” nakreślony przez Niemcy przed I wojną światową, a później przemianowany na plan Mitteleuropa (główny cel strategiczny pierwszej wojny światowej). Plan ten zakładał utworzenie w środkowej Europie państw pozornie niepodległych, a w rzeczywistości niemieckie protektoraty z gospodarkami UZUPEŁNIAJĄCYMI i NIEKONKURENCYJNYMI wobec Niemiec. Co dokładnie dziś obserwujemy na własne oczy (kto nie widzi ten ślepiec). Jak to mówi wielce czcigodny red. Michalkiewicz – „Niemcy po 100 latach wygrali pierwszą wojnę światową”. Ciężko się z tym nie zgodzić, skoro wszystkie założenia planu zostały wypełnione.

Ale wróćmy na Ukrainę. Ukraina też jest częścią większej rozgrywki, która toczy się wokół Chin. Zbigniew Brzeziński w swojej książce „Wielka szachownica” zdradza sporo szczegółów. Np. przewiduje rosnącą rolę Chin przy jednoczesnym osłabianiu się potencjału USA, a w konsekwencji detronizację Stanów Zjednoczonych jako supermocarstwa i nawet podaje receptę, jak temu zapobiec.

Obecnie świat podzielił się dokładnie na pół. Jest dokładnie tak, jak przed I wojną światową i II wojną światową. Wszyscy pozawiązywali sojusze, pogrupowali się w bloki wzajemnie się osłaniające w przypadku napaści. Sytuacja przypomina klocki domina, gdzie wystarczy trącić jeden, aby III wojna światowa się na dobre rozpoczęła. Z jednej strony mamy blok zachodni, w skład którego wchodzą USA, UE, Izrael, Japonia, Korea Południowa, a z drugiej strony mamy Chiny, Rosję, Iran, Koreę Północną (Syria ma sojusz wojskowy tylko z Iranem). Te wszystkie konflikty, z jakimi ostatnimi czasy mieliśmy i mamy do czynienia, to nic innego, jak zwyczajne kopanie się po kostkach tych dwóch bloków po to, aby mieć jak najlepszą pozycję w zbliżającym się nieubłaganie konflikcie. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że III wojna światowa już trwa, tyle tylko że obecnie jest w stadium embrionalnym i dla prostej ludności tego świata jeszcze niewidocznym. Na razie się tylko tli, ale tylko czekać gdy ktoś doleje do tego parę galonów benzyny. Wróćmy do Brzezińskiego.

W swojej książce jako najlepszą strategią pokonania wrogów (Rosję i Chiny) jest „napuszczenie” jednego wroga na drugiego wroga tak, że sami się nawzajem wyeliminują, a Stanom Zjednoczonym przypadnie tylko zadanie „posprzątania”. Dzięki tej chytrej taktyce angloamerykański establishment pozostanie nietknięty i zapewni sobie następne 100 lat bycia żandarmem i panem świata. Jakim sposobem tego dokonać? Już wyjaśniam.

Chiny nie są monolitem. Jest to sztuczny twór państwowy zamieszkiwany przez różnej maści narody i mniejszości. W czasach cesarskich utrzymywany silną ręką władcy. W czasach komunistycznych utrzymywany w całości przy pomocy zamordyzmu. Natomiast dzisiaj integralność Chin utrzymuje się dzięki jako takiemu dobrobytowi i temu, że jest „ciepła woda w kranie”. Dobrobyt jest gwarantem integralności Chin, które nawet teraz trzeszczą w szwach, gdyż odzywają się różne separatystyczne namiętności w różnych częściach Chin. Aby zachować status quo, czyli dobrobyt obywateli, gospodarka Chin musi się „kręcić”, a żeby się kręciła potrzebuje olbrzymich ilości surowców, które chłonie jak gąbka (mają taki sam problem, jak dziewiętnastowieczne Niemcy).

Plan Brzezińskiego jest taki, aby odcinać dostęp Chinom do surowców strategicznych, niezbędnych dla ich gospodarki. Celem takiej polityki jest przymuszenie Chin do wojny z Rosją o te właśnie surowce. Zauważcie, że Chiny maja olbrzymie zasoby surowcowe tuż pod nosem, z gotową infrastrukturą i małym zaludnieniem. Jest to Syberia, czyli „tuż za płotem u sąsiada”. Wystarczy wyciągnąć rękę i wziąć. Jest to region świata niesamowicie bogaty we wszystko, czego potrzebują. Tak więc mając do rozważenia upadek własnej gospodarki, niepokoje społeczne i pogrążenie się w krwawej wojnie domowej, a szybką, zmasowaną i oczywiście zwycięską inwazją celem aneksji Syberii, to te drugie wyjście mogłoby się okazać mniejszym złem. Oczywiście wojna by trwała dalej i obydwie strony by się wykrwawiały ku uciesze starszych i mądrzejszych tego świata, jak to powiada redaktor Michalkiewicz.

Nie zawracałbym sobie głowy książką Brzezińskiego, gdyby nie to, że taka strategia urzeczywistnia się na naszych oczach. Chińczycy rozpierzchli się po całym świecie z walizkami pełnymi dolarów, wykupują i przejmują różne strategiczne gałęzie przemysłu w innych krajach (zupełnie jak plan Mitteleuropa dla Chin). A CIA w tychże właśnie krajach, gdzie dobrze usadowili swoje interesy Chińczycy, knuje spiski i przewroty tylko po to, aby stamtąd Chińczyków wykopać.

Jest taki dziwny zbieg okoliczności (czasami się zdarzają, ale ogólnie warto w nie nie wierzyć), że wszędzie tam, gdzie Chiny mają swoje strategiczne interesy (głównie Afryka), następują przewroty, zamachy na przywódców, bądź przeciągające się w czasie krwawe wojny domowe. Oczywiście wszędzie finansowane przez CIA. I oczywiście zawsze chińskie interesy i kontrakty wydobywcze albo są wypowiadane przez nową władzę, albo sam fakt, że państwo jest „upadłe”, uniemożliwia jakiekolwiek interesy.

I tutaj dochodzimy do Iranu, wokół którego toczy się cały taniec. Iran jest strategicznym i głównym partnerem Chin i bez surowców (głównie ropy) z tegoż kraju Chiny pogrążają się w chaosie. Iran jest najsłabszym krajem z koalicji „wschodu”, ale jednocześnie pokonanie go dałoby USA wygranie konfliktu. Zastosowana jest tutaj wilcza strategia osaczania i odcinania najsłabszego w stadzie osobnika od reszty stada i pokonania go.

I dopiero teraz jesteśmy w stanie zrozumieć, o co tak naprawdę wybuchła wojna w Czeczenii, konflikt gruziński oraz dzisiejsza zawierucha na Ukrainie. Proszę postudiować mapy a zauważycie pewną prawidłowość.

Zwróćcie uwagę na wojnę czeczeńską, którą na pewno finansowały służby USA, a której celem było zablokowanie głównej arterii komunikacyjnej Rosji (strategicznej) przebiegającej przez Czeczenię, a prowadzącej do Iranu przez przesmyk pomiędzy „nieprzebytymi górami Kaukazu”, a Morzem Kaspijskim.

Wojna gruzińska. Rosja wspierała separatystów abchaskich i osetyńskich, którzy odłączyli się od Gruzji. Dziwnym zbiegiem okoliczności (w które warto nie wierzyć) przez Abchazję przebiega główny węzeł komunikacyjny (strategiczny) prowadzony w wąskim przesmyku pomiędzy „nieprzebytymi górami Kaukazu” a Morzem Czarnym. Z kolei w obrębie republiki osetyńskiej istnieje jedyna „autostrada” przebiegająca przez „nieprzebyte góry Kaukazu”, czyli też strategiczna arteria. Oczywiście, kto wspierał Saakaszwilego w wywołaniu wojny o odzyskanie tych republik??? Oczywiście USA. I robili to oficjalnie. Dozbrajali w nowoczesną broń i szkolili armię gruzińską.

Afganistan to z kolei poprzeczne arterie komunikacyjne, które mogą służyć do szybkiego transportu wsparcia dla Iranu ze strony Chin (Chiny Rosja i Iran maja sojusz militarny, niezależnie od niego Syria i Iran mają odrębny sojusz militarny). Ale w wojnie tej głównie chodziło o najważniejszy węzeł komunikacyjny w mieście Herat. Jest to krótka trasa łącząca Rosję z Iranem omijająca „nieprzebyte góry” oddzielające Iran od Turkmenistanu (protektorat Rosji). Kto stworzył Al Kaidę i kto ją finansował, aby wygnać z stamtąd Rosjan??? Sam Brzeziński i USA. A tak nawiasem mówiąc ta Al Kaida to wymysł i brednia. Jeżeli już istnieje twór o takiej nazwie, to jest po prostu przedłużone, zbrojne ramię CIA używane do destabilizacji krajów (w tym swojego). Według mnie pierwszym ich użyciem w takiej właśnie formie była destabilizacja i wojna domowa w Jugosławii.

Iran już był celem ataku dokonanego przez posiadacza najokazalszej brody na świecie, niejakiego Saddama, wspieranego oficjalnie przez USA w wojnie iracko-irańskiej. Długo by można było o tym wszystkim pisać bo, jak to mówi zezowaty, Ziemia nie jest płaska i przeplatają się przez nią różne interesy, rożni gracze i różne strategie, a mój wątek jest jednotorowy, z pominięciem niuansów, które są niezwykle ważne, ale zajmowanie się nimi mogły by przysłonić przeciętnemu człowiekowi istotę sprawy, na jakiej próbujemy się skupić. Zachęcam do indywidualnego zapoznawania się z niuansami.

Skupmy się na Syrii. Syria i Iran mają sojusz wojskowy i wzajemnie się ubezpieczają. Syria jest kluczem do pokonania Iranu i trzeba się najpierw z nią rozprawić. Przyczyną jest olbrzymi potencjał broni chemicznej, jaki posiada Syria (taką strategię obronności obrała Syria – tanią i skuteczną broń odstraszającą). Nawet jeżeli jedna rakieta na 100, jakie posiada Syria, przedarłaby się przez obronę powietrzną Izraela, to cały Izrael będzie wyjałowiony na dwa metry wgłąb. Tak więc wkroczyła nieoceniona CIA z walizkami dolarów i od zawsze swoim zbrojnym ramieniem, czyli Al Kaidą, rozpętała płomienną rewolucję w Syrii, w celu wyeliminowania jej z „szachownicy”. Niestety, okazało się iż Baszszar al-Assad jest zbyt silny, naród go wspiera a z Libanu przybyli z odsieczą zaprawione w bojach (szczególnie miejskich) oddziały liczone w tysiącach. Ci bandyci nasłani przez USA zaczęli dostawać niezłego łupnia, przez co należało „wspomóc płomiennych bojowników o wolność” i w tym celu USA wraz z Francją wysłały grupę uderzeniową w postaci paru lotniskowców (w tym jeden francuski) wraz z osłaniającymi je niszczycielami. Niestety zostali zaskoczeni przez Rosję, która wysłała na Morze Czarne swoją silną grupę uderzeniową wydzieloną z potężnej Floty Czarnomorskiej. Zachód nie spodziewał się takiej reakcji Rosjan, przez co Francuzi, będąc wierni swoim wojskowym tradycjom, zesmrodzili się jako pierwsi i wycofali się, a zaskoczone alergiczną reakcją Rosji i rejteradą sprzymierzeńców Stany Zjednoczone, nie widząc szans na sukces tego przedsięwzięcia, zrobili to co logika nakazuje w takich przypadkach, czyli po prostu sobie odpuścili (na razie). I tak przez Flotę Czarnomorską cały plan się posypał.

Okazało się, że kluczem do pokonania bloku Chiny-Rosja-Iran jest Iran, a kluczem do pokonania Iranu jest Syria, a kluczem do pokonania Syrii jest Flota Czarnomorska, która ma swoje bazy właśnie na Krymie.

I dopiero teraz w jasnym świetle możemy dostrzec prawdziwą przyczynę „bałaganu” u naszego wschodniego sąsiada. Znów wkroczyło CIA z pieniążkami, aby dotować „płomiennych obrońców wolności” tylko po to, aby przejąć kontrolę nad krajem i wygonić z niego złych Rosjan, bądź tak ich w ten konflikt zaangażować, aby flota już nigdzie nie wypływała, tylko przebywała staje w jednym miejscu. Nie wiem, jak to oni sobie planowali, czy chcieli wypowiedzieć umowę o dzierżawie baz Rosjanom? Wiem jedno, że głównym celem jest zlikwidowanie ciernia, który kłuje USA, a jakim niewątpliwie jest Flota Czarnomorska, która szachuje poczynania USA w tamtym regionie świata.

Jako ciekawostkę dopowiem ze Flota Czarnomorska ma jedną ze swoich baz w Syrii, w mieście Tartus, ze 100-osobową załogą obsługi. Drugą ciekawostką jest to, że Chiny podpisały umowę z Ukrainą na dzierżawę 3 milionów hektarów ziemi pod uprawy (druga pieczeń na tym samym ogniu???). A swoją drogą ciekawe, czy teraz Ukraina (ta jej zachodnia część) wypowie tę umowę. Warto całą sprawę obserwować.

Teraz też rozumiemy, dlaczego cała nasza zachodnia prasa grzmi, że teraz po wygranej rewolucji najważniejsza jest „integralność terytorialna” Ukrainy, a z kolei oczywiste jest to, że Rosjanie nie dopuszczą do oddania Krymu w ręce innego rządu, jak tylko podporządkowanemu zwierzchnością Kremlowi, więc w tym wypadku o żadnej integralności terytorium Ukrainy nie może być mowy.

Ot, cała zabawa.

Autor: PlebanZenobiusz
Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Avatar
kucio 2014-03-05, 16:59
Jak dla mnie trochę scenariusz rodem od Tom'a Clancy. Największymi minusami całego tego wywodu jest opinia o Chinach. Chińczycy wyszli z kryzysu i osiągają taką pozycję na Świecie ze względu na swoją kapitalistyczną gospodarkę o której 95% europejskich krajów może tylko pomarzyć. Dodatkowo Chińczycy ewidentnie nie chcą się pakować w akcje z Krymem. Zachowują dystans do wszystkiego dodatkowo przebąkują, że to nie jest dobry ruch ze strony Rosji i nie bardzo go popierają co już powoduje tarcia na płaszczyźnie Moskwa -> Pekin. Swoją drogą Chińczycy nie za bardzo chcą już stać za Rosjanami, bo tak naprawdę nie są im w stanie nic sensownego zapewnić. Nie sprzedają tam wiele, nie kupują dużo. Pozostały tylko wspomnienia i dawne przyzwyczajenia. Rosja ma tylko 6% zysków z handlu pomiędzy Chinami, niemal cała reszta płynie z Europy. Ruch z Krymem przez Rosjan był w sumie trochę strzałem w nogę. Z jednej strony Putin pokazuje, że ma zajebiste jaja itd, ale z drugiej stracił poparcie niemal wszystkich swoich sojuszników. W tym właśnie Chin, które robiłny mu największą róźnicę w razie wypadku wybuchu III WŚ. Swoją drogą Ruscy też nie mają pieniędzy na prowadzenie działań wojennych w dłuższych okresie. Monstrulana kasa wydana na zrobienie pokazówki w Soczi zrobiła swoje. Przez to, że weszli na Krym to oligarchowie, którzy popierali Putina zaczeli się trochę od niego odwracać. Wywołany krach na giełdzie przez interwencje ładnie podkurwił bogaczy. Stracili kupę kasy i nie chce mi się wierzyć, że będą chcieli pomóc finansowanie wojny. Ruscy na ten moment są sami. Mają nędznych sojuszników. Chinom nawet taka sytuacja teraz odpowiada, bo jak coś to przejmą sobię pół wschodu Rosji i będą mieli co chcą, ale i tak jestem zdania, że nie wybuchnie ani jeden konflikt na skalę globalną, bo nikomu się to nie opłaca ze względów finansowych. Jedyne realne zagrożenie to nieprzewidywalna Korea Północna, która nie ma nic do stracenia i może posłać atomówkę, ale to też wątpliwe. Całe to gadanie o spiskach CIA itd w sumie zawsze mnie trochę śmieszyło, bo to finansowanie Al Kaidy itd to wynikało po prostu z sytuacji politycznej i strefy wpływów w którą Ruscy zawsze się wpierdalali, więc łatwiej było dać kasę jakimś arabom i niech przepędzają z kraju komunizm niż potem użerać się z Rosjanami. Takie jest moje zdanie.
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem