387
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:56
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 2:07
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
2024-09-20, 16:24
Widzę, że sami kierowcy rajdowcy na forum. 
Napiszę coś czego nie napisał i pewnie nie napisałby nikt na forum.
!!! Ten gość nie stwarzał zagrożenia na drodze!!!
Owszem trochę małe odległości miał między samochodami z naprzeciwka (jak widział, że mu zjeżdżają to cisnął dalej) ale bez dramatyzmu. Widać, że koleś lubi jeździć agresywnie i mu to wychodzi. Jeżeli chodzi i linie i zakręty to wg mnie są tylko sugestie dla emerytów w matizie żeby zdążyli wyprzedzić rower. Widział wszystko za zakrętem, że nic nie jedzie to samo na wysepce. Było czysto to wyprzedzał a nie przejmował się białymi liniami. Zauważcie, że gdyby nie oznaczenia na drodze to nie było żadnej podbramkowej sytuacji i zawsze miał się w razie czego gdzie schować.
Większej winy i większe niebezpieczeństwo stwarzają Ci emeryci co jadą zderzak za zderzakiem i tak w 3 auta nie ma nawet jak ich pojedynczo wyprzedzić a 3 auta za jednym razem to trzeba mieć coś pod maską. Potem oczywiście napisze się, że wariat wyprzedzał 3 auta na drodze i spowodował wypadek. Takich sytuacji jest multum (osobiście na chama się wpycham i wyhamowuje każdego z nich po kolei niech się uczą odstępów). Jeżeli trafią się dwa tiry z w/w przypadku oraz kiepski kierowca z słabym autkiem to już się tworzy zator i kolejny ma do wyprzedzenia 2 tiry + auto. Tak się robią potencjalnie niebezpieczne sytuacji.
Sam jeżdżę czasami takim stylem jak na filmiku i nie robi to na mnie wrażenia. Nigdy nie "zrobiło mi się ciepło" z mojej winy tylko z popisów innych użytkowników. Dla dobrego kierowcy taka jazda nie jest niebezpieczna.
P.S. Tak mam BMW.
P.S. 2 Tak mam poniżej 23lat.
Napiszę coś czego nie napisał i pewnie nie napisałby nikt na forum. !!! Ten gość nie stwarzał zagrożenia na drodze!!!
Owszem trochę małe odległości miał między samochodami z naprzeciwka (jak widział, że mu zjeżdżają to cisnął dalej) ale bez dramatyzmu. Widać, że koleś lubi jeździć agresywnie i mu to wychodzi. Jeżeli chodzi i linie i zakręty to wg mnie są tylko sugestie dla emerytów w matizie żeby zdążyli wyprzedzić rower. Widział wszystko za zakrętem, że nic nie jedzie to samo na wysepce. Było czysto to wyprzedzał a nie przejmował się białymi liniami. Zauważcie, że gdyby nie oznaczenia na drodze to nie było żadnej podbramkowej sytuacji i zawsze miał się w razie czego gdzie schować.
Większej winy i większe niebezpieczeństwo stwarzają Ci emeryci co jadą zderzak za zderzakiem i tak w 3 auta nie ma nawet jak ich pojedynczo wyprzedzić a 3 auta za jednym razem to trzeba mieć coś pod maską. Potem oczywiście napisze się, że wariat wyprzedzał 3 auta na drodze i spowodował wypadek. Takich sytuacji jest multum (osobiście na chama się wpycham i wyhamowuje każdego z nich po kolei niech się uczą odstępów). Jeżeli trafią się dwa tiry z w/w przypadku oraz kiepski kierowca z słabym autkiem to już się tworzy zator i kolejny ma do wyprzedzenia 2 tiry + auto. Tak się robią potencjalnie niebezpieczne sytuacji.
Sam jeżdżę czasami takim stylem jak na filmiku i nie robi to na mnie wrażenia. Nigdy nie "zrobiło mi się ciepło" z mojej winy tylko z popisów innych użytkowników. Dla dobrego kierowcy taka jazda nie jest niebezpieczna.
P.S. Tak mam BMW.
P.S. 2 Tak mam poniżej 23lat.
Heniut86 - po twojej wypowiedzi użyłem wyobraźni, zgadnij co powstało? Łysy/Krótko obcięty dresik w wieśniackim BMW e36(czy jak tam się to gówno nazywa). Co do filmiku, ten idiota powinien stracić na zawsze prawo jazdy. Co z tego, że mu zabiorą na jakiś okres czasu skoro miną powiedzmy te 2-3 lata(nie wiem na ile odbierają dokument) zda egzamin, wyprowadzi wieśniacką BEEMKĘ z garażu i dalej będzie jechał jak skończony debil. A teraz coś do innych osób, które pochwalają jego rajd:pomyślcie, co byście o nim mówili gdyby przykładowo potrącił kogoś z waszej rodziny ze skutkiem śmiertelnym...
Łysy/Krótko obcięty dresik w wieśniackim BMW e36(czy jak tam się to gówno nazywa). Co do filmiku, ten idiota powinien stracić na zawsze prawo jazdy. Co z tego, że mu zabiorą na jakiś okres czasu skoro miną powiedzmy te 2-3 lata(nie wiem na ile odbierają dokument) zda egzamin, wyprowadzi wieśniacką BEEMKĘ z garażu i dalej będzie jechał jak skończony debil. A teraz coś do innych osób, które pochwalają jego rajd:pomyślcie, co byście o nim mówili gdyby przykładowo potrącił kogoś z waszej rodziny ze skutkiem śmiertelnym...
byku666 napisał/a:
ruchałby policjantkę aż by przestała seplenić
Pewnie przez te 30 sekund zanim byś się "usmarkał" nie oduczyła by się seplenienia
@up
To niech spierdala na tor. Ty też, pozdrawiam. Naucz się, że wyprzedzając i jeżdżąc dymanicznie zyskujesz kilka minut na 100km, a czasami nawet tego nie.W dodatku po to jest ograniczenie do 90, żeby jechać 90, a nie ile fabryka dała bo mam fura na buraki po szwabie z diselkiem trzy litrowym...
Dzisiaj mnie pizdeczki na Prymasa Tysiąclecia zatrzymały, za "brak świateł". Mówię, że dzienne z przodu mam, a krawężnik zaczął coś pierdolić o światłach mijania Z TYŁU! Uznałem, że z idiotą nie będę dyskutował, dałem mu dokumenty, jedyne 15min stania i czekania na chuj wie co i gotowe, oddał papiery i pojechałem. No, i jeszcze dmuchnąć musiałem...
To niech spierdala na tor. Ty też, pozdrawiam. Naucz się, że wyprzedzając i jeżdżąc dymanicznie zyskujesz kilka minut na 100km, a czasami nawet tego nie.W dodatku po to jest ograniczenie do 90, żeby jechać 90, a nie ile fabryka dała bo mam fura na buraki po szwabie z diselkiem trzy litrowym...
Dzisiaj mnie pizdeczki na Prymasa Tysiąclecia zatrzymały, za "brak świateł". Mówię, że dzienne z przodu mam, a krawężnik zaczął coś pierdolić o światłach mijania Z TYŁU! Uznałem, że z idiotą nie będę dyskutował, dałem mu dokumenty, jedyne 15min stania i czekania na chuj wie co i gotowe, oddał papiery i pojechałem. No, i jeszcze dmuchnąć musiałem...
@dorth Niech sobie spierdala na tor, ja nie chcę narażać życia dzieci z takimi kolesiami co mi na zakręcie wyprzedzają. Skąd miał pewność, że tam nic nie ma skoro nichuja nie widać? Psychotesty na prawko, ludzie psychotesty... Zresztą żeby z pasa na przeciwko ktokolwiek się zagapił nie czając zagrożenia byłaby wtopa. Wszyscy dla "króla szos" musieli ustępować. Druga sprawa, on nie jechał agresywnie. Ewidentnie spierdalał przed policją. Dla mnie jest nieskończonym debilem. Skończony to za pobłażliwe określenie.
Zaliczasz się do stereotypowych posiadaczy BMW. Wróć kurwa ! Sądząc po wieku to użytkowników tatusiowego BMW, albo starego, rozkurwionego, zakatowanego rzęcha.
Nie wróżę Ci po tej wypowiedzi długiego żywota. Nie to że bym krakał albo chciał. Oddaj lepiej prawko do urzędu miasta i samochód dla taty póki żyjesz. Nie jesteś dobrym kierowcą, tak Ci się tylko zdaje. Pojeździj chociaż z 10 lat bez stłuczki nawet, wtedy możesz się określić dobrym kierowcą. Teraz to Ty tylko oszołomem co się do kierownicy dorwał jesteś.
Zresztą mam tyle NIE na twoje dziecinne pierdolenie że mi się nie chce już, po prostu zamilcz i nie rób z siebie debila. Mam nadzieję że szybciej skończy Ci się prawko niż kogoś zabijesz.
Cytat:
P.S. Tak mam BMW.
P.S. 2 Tak mam poniżej 23lat.
Zaliczasz się do stereotypowych posiadaczy BMW. Wróć kurwa ! Sądząc po wieku to użytkowników tatusiowego BMW, albo starego, rozkurwionego, zakatowanego rzęcha.
Nie wróżę Ci po tej wypowiedzi długiego żywota. Nie to że bym krakał albo chciał. Oddaj lepiej prawko do urzędu miasta i samochód dla taty póki żyjesz. Nie jesteś dobrym kierowcą, tak Ci się tylko zdaje. Pojeździj chociaż z 10 lat bez stłuczki nawet, wtedy możesz się określić dobrym kierowcą. Teraz to Ty tylko oszołomem co się do kierownicy dorwał jesteś.
Zresztą mam tyle NIE na twoje dziecinne pierdolenie że mi się nie chce już, po prostu zamilcz i nie rób z siebie debila. Mam nadzieję że szybciej skończy Ci się prawko niż kogoś zabijesz.
@Dorth, a ty jako naczelny rajdowiec tego portalu wypowiedziałeś się na temat o którym jak sądzisz wiesz absolutnie wszystko, przypierdalając swoimi "racjami" jak dzik w sosnę. Weź ty się czasami zastanów za każdym razem jak wsiadasz za kółko czy napierdalając tak jak na filmiku czy aby na pewno masz wszystko dobrze z głową, bo ja sądzę że niestety nie. Prawdziwego kierowcy nie ocenia się po tym czy jeździ 200 po mieście czy może jest skupiony na drodze i w kryzysowej sytuacji będzie mógł zareagować i uniknąć posłania do sosnowej skrzynki 3 metry pod ziemię. Natomiast Ty, nie będziesz w stanie zrobić absolutnie nic jadąc tak jak ten pierdolec a Twój zajebisty resorak złoży się przy tej prędkości jak paczka zapałek. Czasami lepiej jest poczekać aż TIR gdzieś zjedzie i bezpiecznie pojechać dalej. To że jakiś dziadek jedzie autostradą 40 na godzinę to nie znaczy że Ty masz przeginać w drugą stronę. Po to ci natura dała rozum i wyobraźnię żebyś z nich korzystał. A co jak będziesz wyprzedzał i twoja zajebista ocena sytuacji Cię zawiedzie? Ty przeżyjesz, ale może zabijesz kogoś albo zrobisz z niego kalekę, będziesz umiał z tym żyć? Jesteś jeszcze zbyt pewny siebie, a takich pewniaczków paru znałem z czego jeden nie dożył trzydziestki, pozostałych utemperowały poważniejsze stłuczki lub opierdol od tatusia za przytarcie zderzaka bo nie zmieścił się w zakręt na osiedlowej uliczce a ojcu powiedział że "jechał na pocztę po znaczki i uderzył w słupek". A to że jak sam mówisz "nie robi ci się ciepło" dla mnie eliminuje Cię z ruchu drogowego bo brak ci wyobraźni człowieku.
@artiee nie bądź śmieszny wszystkie zakręty były doskonale widoczne bez żadnych drzew i tego typu zasłon. Nie wnikam może masz klapki na oczach jak jedziesz albo nie jesteś w stanie ocenić jak coś nie jedzie na wprost Ciebie.
Zachowujecie się jakbyście mieli w swoich autkach 70-80 KM i naprawdę nie mieli czym wyprzedzać. Wszyscy jechali równo i nie było żadnego niebezpieczeństwa. Proszę sobie odszukać pełną wersję filmu gdzie później gość mocno przesadza i jest niebezpieczny ale rozmawiamy o tym fragmencie.
Jeżdże od ponad 4 lata i uwierz mi że doświadczenie mam większe niże 90% ludzi na drogach.
Co do auta to 4-letnie z prawie 200 konnym dieslem, więc jest czym jechać i w leasingu na własną firmę, niestety nie od tatusia.
Co do wyjaśnienia. W terenie zabudowanym jeżdże maks 80 poza do 140-150 więcej nie ma sensu. Nie ma szału.
Zachowujecie się jakbyście mieli w swoich autkach 70-80 KM i naprawdę nie mieli czym wyprzedzać. Wszyscy jechali równo i nie było żadnego niebezpieczeństwa. Proszę sobie odszukać pełną wersję filmu gdzie później gość mocno przesadza i jest niebezpieczny ale rozmawiamy o tym fragmencie.
Jeżdże od ponad 4 lata i uwierz mi że doświadczenie mam większe niże 90% ludzi na drogach.
Co do auta to 4-letnie z prawie 200 konnym dieslem, więc jest czym jechać i w leasingu na własną firmę, niestety nie od tatusia.
Co do wyjaśnienia. W terenie zabudowanym jeżdże maks 80 poza do 140-150 więcej nie ma sensu. Nie ma szału.
Dorth napisał/a:
Na wprost tak. Na zakręcie w prawo gdy wyprzedzam normalnie z lewej, czasem nic nie widzę z racji rosnących drzew. No ale Ty jak to napisałeś - on widział. Chuj mu w przełyk bo i tak są do tego przepisy.@artiee nie bądź śmieszny wszystkie zakręty były doskonale widoczne bez żadnych drzew i tego typu zasłon. Nie wnikam może masz klapki na oczach jak jedziesz albo nie jesteś w stanie ocenić jak coś nie jedzie na wprost Ciebie.
Cytat:
Co to kurwa kogo obchodzi, zdałeś prawko czy tata kupił? Masz linię ciągłą to nie wyprzedzasz, proste? Chociażbyś miał i pizdyliard KM i drugi tyle momentu obrotowego. A jak nie to łapiesz punkty w najlepszym wypadku.Zachowujecie się jakbyście mieli w swoich autkach 70-80 KM i naprawdę nie mieli czym wyprzedzać. Wszyscy jechali równo i nie było żadnego niebezpieczeństwa. Proszę sobie odszukać pełną wersję filmu gdzie później gość mocno przesadza i jest niebezpieczny ale rozmawiamy o tym fragmencie.
Cytat:
Wyżej Ci napisałem ,zdaje Ci się.... Doświadczenie bierze się z ilości nałapanych kilometrów i sytuacji z nimi związanych. Ile Ty możesz mieć 10-20 tysięcy? W dupie byłeś i chuja widziałeś.Jeżdże od ponad 4 lata i uwierz mi że doświadczenie mam większe niże 90% ludzi na drogach.
Cytat:
ja mam 1001 konnego Veyrona od wieśwagena. Nie rób z siebie debila, nikt nie da w takim wieku Twoim i firmy auta w leasing.Co do auta to 4-letnie z prawie 200 konnym dieslem, więc jest czym jechać i w leasingu na własną firmę, niestety nie od tatusia.
Cytat:
Co do wyjaśnienia. W terenie zabudowanym jeżdże maks 80 poza do 140-150 więcej nie ma sensu. Nie ma szału.
Oddaj prawko póki kogoś zabijesz.
Sythriel napisał/a:
@ Don Tomasino. Czyli jednak się nie myliłem.
Nie mylisz się, choć z tego co wiem nie ma na to jednej stawki. Nie jest to potwierdzona informacja, ale nie raz słyszałem że można dostać mandat nawet ponad 2000 złotych. A tu jednemu Panu za kółkiem BMW chyba rozum od nadmiaru koksu wypaliło
@artii
Widzisz tak gdzieś drzewa, które zasłaniają drogę bo ja nie ale może jesteś ślepy. :o
I co mi daje linia ciągła? One są nie zawsze oznaczają rzeczywiście warunki uniemożliwiające wyprzedzanie. Czasem to widzimisię ludzi.
Przez 4 lata zrobiłem 200tys. km. Dla jednych to dużo dla drugich mało. Każde warunki przerobiłem wystarczająco dobrze.
W takim wieku i przy wpłacie 15% możesz dostać auta o max. wartości 300tys. zł netto (Milenium Leasing). Wystarczyło przedłożyć PIT z zeszłego roku jak pracowałem bez działalności gospdarczej.
Jeżeli dla Ciebie takie prędkości to przesada to Twoja sprawa na mnie to nie robi wrażenia i panuję nad sytuacją.
"Bo ja lubię zapie*****."
Widzisz tak gdzieś drzewa, które zasłaniają drogę bo ja nie ale może jesteś ślepy. :o
I co mi daje linia ciągła? One są nie zawsze oznaczają rzeczywiście warunki uniemożliwiające wyprzedzanie. Czasem to widzimisię ludzi.
Przez 4 lata zrobiłem 200tys. km. Dla jednych to dużo dla drugich mało. Każde warunki przerobiłem wystarczająco dobrze.
W takim wieku i przy wpłacie 15% możesz dostać auta o max. wartości 300tys. zł netto (Milenium Leasing). Wystarczyło przedłożyć PIT z zeszłego roku jak pracowałem bez działalności gospdarczej.
Jeżeli dla Ciebie takie prędkości to przesada to Twoja sprawa na mnie to nie robi wrażenia i panuję nad sytuacją.
"Bo ja lubię zapie*****."
PanBrowar napisał/a:
A więc w twojej opinii najlepiej nie zrobić nic i tak w ogóle to każda próba zrobienia czegoś co pomoże pozbyć się drogowego ścierwa jest skazana na niepowodzenie, najlepiej założyć ręce i płakać jak to w tym kraju jest zjebanie. Skąd ja znam to podejście? Zresztą wyjechałeś z tym tekstem o braniu w łapę jak filip z konopi. Wiadomo że na wioskach są takie przypadki ale pierdolenie o tym jakoby to miał być proceder godny Pruszkowa to ciemnotaNawet jeżeli są takie przypadki to jaki to jest margines? Nie sądzę żeby wpływał on w gigantycznym stopniu na bezpieczeństwo, chociaż jest to jednak problem. I takie tam dalej pierdolenie...
To policz ilu kierowców tak jeździ. Też to jest zjawisko marginalne i to ono jest na filmie? Może olać sprawę całkiem, bo przecież mało kto tak jeździ? Ano nie. Nie idzie Ci czytanie ze zrozumieniem niestety. Ile masz przypadków, gdzie ginie matka z dziećmi bo jechał pijany bez uprawnień i w nią uderzył? Wierzysz w to, że okoliczna drogówka nie wie o tym, że chłop jeździ bez prawka? Dobrze wie, tylko często nie chcą się nikomu narażać. Nigdzie nie napisałem, że to przedsięwzięcie jest skazane na niepowodzenie. Po pierwsze trzeba ukrócić łapówki. Po drugie wprowadzić karalność jak za przestępstwo za prowadzenie bez uprawnień. Wiem, że zaraz ktoś się przypierdoli, że za publiczne pieniądze będą siedzieć, ale skoro nie mamy kamieniołomów, gdzie by ich można zagnać, to przynajmniej perspektywa wycwelenia pod celą powinna dawać do myślenia. Trzeci pomysł też był dobry - żeby zabierać auta, ale póki co to w rządzie mamy ciemnogród. Na zachodzie dobrze się to sprawdza.
Tyle by wystarczyło, żeby wyeliminować z dróg wariatów więc z łaski swojej naucz się czytać ze zrozumieniem.
Dorth napisał/a:
Jeżdże od ponad 4 lata i uwierz mi że doświadczenie mam większe niże 90% ludzi na drogach.
Co do wyjaśnienia. W terenie zabudowanym jeżdże maks 80 poza do 140-150 więcej nie ma sensu. Nie ma szału.
Te dwa zdania mówią o Tobie wszystko. Daj sobie spokój z komentowaniem, bo tylko bardziej się pogrążasz. Super drajwer z prawkiem 4 lata. Przeceniasz swoje umiejętności, bo dobry kierowca nie porównuje siebie z innymi i przede wszystkim umie przewidywać, co się może na drodze wydarzyć. Niech będzie, że faktycznie jeździsz te max 80. Co zrobisz mając 70 i dzieciak wyskoczy na drogę? Zaczniesz hamować i zabijesz dzieciaka, czy skręcisz w bok i pierdolniesz w jego matkę? (W sumie głupia pizda nie upilnowała dzieciaka przy ruchliwej drodze, ale zabijać za to nie trzeba).
I na koniec powiem Ci jedno. Chuj mnie strzela gdy słyszę takie cwaniackie teksty od człowieka mającego BMW. Psujesz tym autom opinię. Sam uwielbiam niemieckie auta i zawsze jadę po ludziach twierdzących, że ich kierowcy to debile. Ale jak mają tak nie mówić skoro czytają wypociny takie jak twoje?
@pudel89
Moje 4 lata to więcej niż 40 lat niektórych. Wszystko przez styl jazdy wymagający dużych umiejętności. Co z tego, że jeździsz 30 lat jak to jest emerycka jazda? Jakie to daje doświadczenie? To nie levele w grze, że z czasem samo z siebie rośnie mimo takiej samej gry.
Co mnie interesuje, że coś mi wyskoczy? Nie mój problem. Głęboko to mam. Jadąc czy 40 czy 80 nie ja popełniam błąd i nie mam zamiaru zjeżdżać. A potem mamusia z dzieckiem spie*** a ja zostanę z autem w rowie (przypadek kolegi tylko nie dziecko a głupia ci*** w autku). Wychodząc z takiego założenia trzeba by cały czas jeździć 30km/h z nogą na hamulcu bo zawsze i wszędzie może coś wyskoczyć.
Nie ma tu żadnego cwaniactwa tylko zgoła inna opinia. Nie każdy do wszystkiego się nadaje, są różne predyspozycje. Nikt nie każe gościowi bez wyobraźni i wyczucia zapierniczać. Na tym filmiku nie widać szczególnie niebezpiecznych sytuacji i tyle. Są znacznie gorsze akcje co zresztą widać na filmikach w Rosji.
Moje 4 lata to więcej niż 40 lat niektórych. Wszystko przez styl jazdy wymagający dużych umiejętności. Co z tego, że jeździsz 30 lat jak to jest emerycka jazda? Jakie to daje doświadczenie? To nie levele w grze, że z czasem samo z siebie rośnie mimo takiej samej gry.
Co mnie interesuje, że coś mi wyskoczy? Nie mój problem. Głęboko to mam. Jadąc czy 40 czy 80 nie ja popełniam błąd i nie mam zamiaru zjeżdżać. A potem mamusia z dzieckiem spie*** a ja zostanę z autem w rowie (przypadek kolegi tylko nie dziecko a głupia ci*** w autku). Wychodząc z takiego założenia trzeba by cały czas jeździć 30km/h z nogą na hamulcu bo zawsze i wszędzie może coś wyskoczyć.
Nie ma tu żadnego cwaniactwa tylko zgoła inna opinia. Nie każdy do wszystkiego się nadaje, są różne predyspozycje. Nikt nie każe gościowi bez wyobraźni i wyczucia zapierniczać. Na tym filmiku nie widać szczególnie niebezpiecznych sytuacji i tyle. Są znacznie gorsze akcje co zresztą widać na filmikach w Rosji.