Ostatnio śmialiśmy się z amerykanów,ale czy warszawiacy są od nich mądrzejsi? Czyli co ludzie ze stolicy wiedzą o Polsce.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:52
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:46
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Podchwytliwe pytanie ... i tyle każdy mógł by się zaplątać bez względu na to czy jest z Pipidowa czy z Krakowa czy z Warszawy... Widze jakieś głupie szufladkowanie... nie rozumiem tego zupełnie ale ok...
nie rozśmieszcie mnie... w Warszawie jest tyle warszawiaków, że jak jakiegoś spotkasz to możesz śmiało zacząć grać w totka
Pierdolicie o Warszawie a sami pewnie zapierdalacie do nas na robotę.. samochody w leasingach macie i dzięki temu macie warszawskie blachy..
ale o to, że mamy tępy naród nie będę się kłócić... po prostu nazywajmy rzeczy po imieniu a nie zwalajmy wszystko na nas k?
Pierdolicie o Warszawie a sami pewnie zapierdalacie do nas na robotę.. samochody w leasingach macie i dzięki temu macie warszawskie blachy..
ale o to, że mamy tępy naród nie będę się kłócić... po prostu nazywajmy rzeczy po imieniu a nie zwalajmy wszystko na nas k?
propo wieśniaków z Warszawy, to sam takim jestem jeśli czepiać się szczegółów. przyjechałem na studia z małej mieściny, raczej cięzko byłoby studiować medycynę na prowincji. ale akurat nie uważam się za wieśniaka, wszystko zależy od podejścia. nie chodzę w rurkach, nie noszę modnych ciuchów i jak wracam do domu to nie opowiadam jaka to warszawa bogata i światowa. trzeba przyznać, warszawa to wiocha, zresztą jak każde Polskie miasto. jedne są łądniejsze inne brzydsze ale w porównaniu z europejskimi metropoliami wypadają blado. a co do kultury w warszawie to różnie bywa, mi jak do tej pory nikt nie odmówił pomocy, za to w Krakowie starsza pani kazała mi spierd*lać jak zapytałem o drogę. nie ma miast idealnych.
ok, wyżaliłem się to teraz możecie hejtować
ok, wyżaliłem się to teraz możecie hejtować
Ze Szczecina do morza jest zaledwie 60km, dla wielu to wystarcza żeby mówić iż leży on nad morzem. Rozśmieszają mnie za to turyści pytający którym tramwajem nad morze
Kręcili to w Złotych Tarasach, gdzie lwia część klientów to przyjezdne wieśniaki z okolicznych wsi ( pod galerią jest wejście na perony ), ludzie wracjąc z pracy na wieś robią tam zakupy, więc prawdopodobieństwo, że pytali rodowitego Warszawiaka jest bardzo małe.
Rdzennych warszawiaków jest ok. 20 proc w stolicy, zameldowanych jest około 1,7mln osób, a pracuje prawie 3mln.
Widać to na Warszawskich uczelniach, jak PW czy UW.
Ogólnie społeczność Warszawy, w klubach, w skromniejszych restauracjach, na przystankach, w centrach handlowych tworzą przyjezdni, a nie ludzie urodzeni w Warszawie.
Najgorsze skurwysyny, to te z południa Polski - Kraków, Śląsk itd.
Słoma z butów wystaje aż kuje w oczy.
Chodzą i tylko powtarzają, jaka to Warszawa głupia, a Warszawiacy to wieśniaki, ale żeby tu studiować wypruwali sobie żyły w gównianym liceum i wpierdalają teraz tynk ze ściany bo muszą kupić sobie Iphona.
Jeszcze w życiu nie spotkałem Warszawiaka, który wywyższał się swoim pochodzeniem, a teksty w stylu "Jestem z Krakowa i Kraków jest lepszy, ładniejszy itd" są na porządku dziennym.
Najlepsze są te przychlasty, które widzą blachy samochodowe WM czy WR i od razu, pysk otwierają, jaki to Warszawiak jedzie, jak tuman, jak to spotykał takich na trasie.
Wieśniak to nie pochodzenie, to stan umysłu, jednak, przynajmniej w Warszawie, pierdolone krakusy wiodą prym w wieśniaczeniu.
Rdzennych warszawiaków jest ok. 20 proc w stolicy, zameldowanych jest około 1,7mln osób, a pracuje prawie 3mln.
Widać to na Warszawskich uczelniach, jak PW czy UW.
Ogólnie społeczność Warszawy, w klubach, w skromniejszych restauracjach, na przystankach, w centrach handlowych tworzą przyjezdni, a nie ludzie urodzeni w Warszawie.
Najgorsze skurwysyny, to te z południa Polski - Kraków, Śląsk itd.
Słoma z butów wystaje aż kuje w oczy.
Chodzą i tylko powtarzają, jaka to Warszawa głupia, a Warszawiacy to wieśniaki, ale żeby tu studiować wypruwali sobie żyły w gównianym liceum i wpierdalają teraz tynk ze ściany bo muszą kupić sobie Iphona.
Jeszcze w życiu nie spotkałem Warszawiaka, który wywyższał się swoim pochodzeniem, a teksty w stylu "Jestem z Krakowa i Kraków jest lepszy, ładniejszy itd" są na porządku dziennym.
Najlepsze są te przychlasty, które widzą blachy samochodowe WM czy WR i od razu, pysk otwierają, jaki to Warszawiak jedzie, jak tuman, jak to spotykał takich na trasie.
Wieśniak to nie pochodzenie, to stan umysłu, jednak, przynajmniej w Warszawie, pierdolone krakusy wiodą prym w wieśniaczeniu.
Jestem ze Śląska... tak tym niby wsiokiem z węglem w butach. Szczerze smieszy mnie to poniewaz wszyscy jestesmy wsiokami z zacofanego kraju gdzie rząd wszystkich jednakowo robi w Ci*la. Jestescie zalosni nawzajem w siebie ciskacie gownem, NO BO BO KRAKOLE TO... A WARSZAWIOKI TO.. a tu psikus bo w zagranicznej telewizji nie bedzie podzialu Warszawiak Ślązak Krakol Wszyscy bedziemy Polakami Wsiokami XD
Debili nie sieją, sami się rodzą. Pamiętam jak nauczyciel geografii w szkole średniej kazał jednej pannie wyznaczyć wskaźnikiem linię brzegową Afryki. Dziewczyna miała przed sobą wielką mapę Afryki i co kurwa zaznaczyła? Madagaskar, bo uznała to za zbyt podchwytliwe!
Najbardziej mnie rozpierdala kreowanie sobie zdania na podstawie takich filmików. Wiadomo przecież, ze tam się wkłada same "smaczki", a nie tych co na każde pytanie odpowiadają dobrze.
Mysto napisał/a:
Ostatnio śmialiśmy się z amerykanów,ale czy warszawiacy są od nich mądrzejsi? Czyli co ludzie ze stolicy wiedzą o Polsce.
No kurwa, warszawiacy czego byś się od nich spodziewał? Ogromnej inteligencji ?
hahaha, na chuj imtaka wiedza jest potrzebna ?Na chuj Nam taka wiedza jest potrzebna? Czy zmieni w moim życiu cokolwiek jeśli będę wiedział gdzie się znajduje największa depresja w Polsce?Czy nawet to w jakim województwie leży Rzeszów, skoro po lekcjach Geografii nie znam własnego województwa na tyle dobrze aby poruszać się po całym wojewódtwie samochodem ? Niech się pierdolą Ci wielcy znawcy...
Nie, nie jestem z warszawy.
Nie, nie jestem z warszawy.
A ja jestem z Olsztyna (tego na Warmii) i wkurwiają mnie wieśniaki z Warszaffffki, którzy przyjeżdżają do mojego regionu na wakacje, gdzie udają lepszych i próbują mnie uczyć jak się pływa kajakiem, jak to niebezpiecznie jest skakać do wody itp. itd. (debile) Naczytają się barany jeden z drugim jakiś dyrdymałów i zgrywają mądrych próbując pouczać człowieka który wyrósł w mieście gdzie jest ponad 10 jezior (http://mojemazury.pl/56973,Olsztyn-miastem-16-jezior.html) i praktycznie każde zna jak własną kieszeń.
Druga sprawa że przyjedzie ci taki cwaniak, narobi syfu, zachleje pałę, nasra i narzyga na chodnik bo mu się wydaję, że jemu wszystko wolno, bo jest ze stolycy i taktuję Warmię i Mazury jak jakieś pieprzone lenno, po czym sobie pojedzie w chuj a ludzie muszą się z tym wozić.
Dlatego właśnie mając samochód na Warszawskich blachach nie pytać mnie o drogę bo zostanie jeden z drugim w przepiękny sposób wyprowadzony na wylotówkę prowadzącą do DK7, czyli w kierunku z którego przyjechali. Tyle.
Oczywiście są ludzie i taborety jednak 90% z tych przyjezdnych zaliczają się do tej drugiej grupy.
Pozdrawiam.
Druga sprawa że przyjedzie ci taki cwaniak, narobi syfu, zachleje pałę, nasra i narzyga na chodnik bo mu się wydaję, że jemu wszystko wolno, bo jest ze stolycy i taktuję Warmię i Mazury jak jakieś pieprzone lenno, po czym sobie pojedzie w chuj a ludzie muszą się z tym wozić.
Dlatego właśnie mając samochód na Warszawskich blachach nie pytać mnie o drogę bo zostanie jeden z drugim w przepiękny sposób wyprowadzony na wylotówkę prowadzącą do DK7, czyli w kierunku z którego przyjechali. Tyle.
Oczywiście są ludzie i taborety jednak 90% z tych przyjezdnych zaliczają się do tej drugiej grupy.
Pozdrawiam.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów