wegeterianie to takie ludzie z chujem w dupie tylko, że cieżko tego cuja znaleźć. Pierdolą głupoty.
Ostatnio czytałem gdzieś komentarz jakies laski uwaga był mniej wiećej taki " ludzie nie są mięsożercami bo nasz organizm ciężko trawi białko..."
Kurwa, taki argument jest tak chujowy, jest tak pojebany, że gdyby mógł, chciałbym jej zajebać kutasem przez ryj. Białko jest "ciężko" strawny bo ma taką budowę i ma takie "związki, komórki,molekury,atomy?" kurwa jeden pies wiadomo o co chodzi bo buduje nasze mięśnie wiec musi być kozak. Gdyby ludzie nie byli mięsożercami nie mielibyśmy zębów typu kły i mielibyśmy rozwinięty wyrostek a nie mamy kurwa. Człowiek jest mięsożercom ale jest na tyle rozwinięty, że może żywić się tylko roślinami ale to nie znaczy, że powinien tylko, że może a czy to jest zdrowe już chuj mnie obchodzi. Wpierdalam mięso aż uszy się trzęsą, dodatkowo mam dietę gdzie na masówce wpierdalam jakieś 400g mięsa dziennie a na redukcji 550g a wyniki mam idealne.
