18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (7) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:54
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:22
Więzienie za gram marichuany
Vof • 2013-07-25, 10:32
"Siedziałem w celi z mordercą" – wywiad z Pawłem Falkowskim, skazanym na rok więzienia za posiadanie jednego grama
Przez pobyt w więzieniu Paweł osiwiał, stracił pracę, dziewczynę i niektórych znajomych. Jego sprawa kosztowała podatników około 30 tysięcy złotych. Za co siedział? Za posiadanie jednego grama marihuany. Teraz jest już na wolności, choć wolnością ciężko to nazwać. Ma na nodze elektroniczną obrożę.



W niedawnej debacie telewizyjnej poseł Solidarnej Polski Andrzej Dera powiedział, że "nie zna nikogo, kto siedziałby w więzieniu za posiadanie jednego grama marihuany". Wygląda na to, że posłowie, którzy mają konstruować prawo w naszym kraju nie wiedzą jaka jest rzeczywistość.

Z chęcią poznałbym pana posła z Pawłem Falkowskim. Paweł jest członkiem ruchu i kościoła Rastafari, w warszawskich klubach znanym DJ-em muzyki reaggae. Jest człowiekiem pokojowo nastawionym do świata. Z powodu swojej sprawy stracił dobrze płatną pracę, a w więzieniu osiwiał. Jego rozprawa i więzienie kosztowała skarb państwa 30 tysięcy złotych

Tak – palił marihuanę. Raz policja znalazła u niego pół grama i dostał wyrok w zawieszeniu. Za drugim razem znaleziono u niego znów pół grama. Dostał drugi wyrok i po jakimś czasie bilet do więzienia. Odwołał się, ale nie pozwolono mu poczekać na wolności do odwołania. Mimo że mógł do tego czasu stawiać się regularnie na komendzie policji, został doprowadzony do aresztu.



Z Pawłem spotykam się w jego domu. Choć wyszedł już z aresztu, to przez resztę kary musi mieć założoną na nogę elektroniczną obrożę. Połowę doby musi spędzać w domu. Wystarczy, że wyjdzie w tym czasie z mieszkania i mogą być problemy. I to poważne, bo w przypadku, gdyby zdecydowano się odebrać mu obrożę, Paweł będzie musiał odbyć od początku cały wyrok – rok więzienia.

Resocjalizowali cie?

Co robili? Człowieku – policjant, który mnie zatrzymuje mówi, ze to jest bez sensu, że posiadanie jest karane i muszę iść do aresztu. Potem mówi mi to samo wychowawca i psycholog. A jeden z lekarzy dodaje, że sam sobie czasem lubi zapalić. O jakiej resocjalizacji my mówimy? Człowieku to brzmi może jak żart, bo ja też wiem, że wszyscy palą jointy, ale ja się przez to szarpię z prawem od 5 lat, bo wtedy pierwszy raz mnie złapali!

Pięć lat moim motywem przewodnim jest to, czy mnie przypadkiem nie
wsadzą. Teraz z kolei muszę się pilnować, żeby mi nie odwiesili wyroku. Nie mogę zgodnie z swoim sumieniem mieć swobody wyznania, co gwarantuje mi konstytucja, nie mogę mieć też własnego zdania o zaistniałej sytuacji, nie mogę też mówić, że palenie nie jest złem, bo liczy się stosunek w moich papierach.

Datę wyjazdu "tam" pewnie do dziś pamiętasz...

29 listopada 2011 roku. Zapamiętam do końca życia. Przywieźli mi do domu pralkę, bo wymieniałem na nową. Już miałem wychodzić z dziewczyną na bazarek po kurtkę i wtedy przyszła policja. Zabrali mnie prosto do aresztu, tam dostałem cały pakunek swoich rzeczy, czyli przybory higieniczne, kurtkę, wszystkie takie najpotrzebniejsze rzeczy. Przeszukali mnie (intymnie również) zabrali mi wszystko co miałem i wsadzili mnie do celi.

Jak się przedstawiłeś?

Że siedzę za niewinność i że nie trafiłem tutaj na występy artystyczne, ale odsiedzieć swój wyrok i nic poza tym mnie nie interesuje. Tam musisz być twardy, najlepiej trzymać się z boku.

Pierwsza noc jest chyba najgorsza?

Tak, zdecydowanie najgorsza. Od tego momentu czas płynie inaczej. Minuty jak godziny, dni jak tygodnie. Ale wiesz co jest najgorsze? To, że jesteś całkowicie uzależniony od innych.

W jakim sensie?

W sensie kontaktu. Dajmy na to, że dzisiaj trafiasz do aresztu za posiadanie. Dzisiaj mamy czwartek tak? To już dzisiaj do nikogo nie zadzwonisz. Po pierwsze dlatego, że nie masz pieniędzy w kantynie na to, żeby kupić kartę. Najpierw ktoś musi ci je tam wpłacić. Jeśli masz mega szczęście, to może ktoś pożyczyłby ci kartę do telefonu, ale i tak byś już dzisiaj nie zadzwonił

Dlaczego?

Bo dzwonić można w piątek albo w sobotę i tylko wtedy. Musisz jednak sobie te telefony dobrze przemyśleć. Zarówno w piątek jak i w sobotę masz na rozmowę 10 minut. Jak chcesz ogarnąć swoje sprawy, to nie możesz dzwonić do mamy i dziewczyny, żeby je uspokoić, tylko szybko załatwić to, co jest najważniejsze.



Co dla ciebie było najważniejsze?

Załatwienie sobie pracy. Bo to była jedna z podstaw do tego, żeby dali mi tę obrożę i wypuścili mnie z więzienia. Miałem dziesięć minut w piątek i dziesięć minut w sobotę na to, żeby powiedzieć komuś. "Cześć słuchaj mam taką sprawę, że siedzę w więzieniu i żeby mnie stąd zwolnili potrzebuje zostać zatrudnionym lub mieć obietnicę zatrudnienia. Zrobisz to dla mnie?"

A widzenia?

To inna sprawa. Ja miałem widzenia trzy razy w miesiącu.

Mało.

Bardzo mało i to wiąże się z poświeceniem ze strony odwiedzających. Moja matka stała na mrozie od rana w kolejce, żeby mnie odwiedzić rozumiesz? Takie sceny pod tym aresztem są co tydzień. Pojedź i zobacz, jak ludzie są upokarzani.

Widzenia są długie?

Godzina. Masz godzinę na porozmawianie z matką. To jest moment, w którym wypływasz na powierzchnie. Moment, w którym możesz złapać oddech normalności. To jest tam najważniejsze – zachować siebie, swoją osobowość. Bo przecież do cholery jesteś normalnym człowiekiem, nikogo nie skrzywdziłeś, nie wyrządziłeś społeczeństwu żadnej szkody. Paliłeś lolka i nagle siedzisz za to w jednej celi z mordercą. Rozumiesz, jak to wpływa na psychikę?

To nie ma tak, że takich ludzi, którzy zapalili sobie skręta lub zrobili coś podobnie banalnego oddziela się do innych?

Nie, no co ty. Wpadasz po prostu w tryby machiny. Trafiasz do aresztu, do celi przejściowej gdzie trafia każdy. Ja siedziałem dla przykładu z mordercą i paroma innymi ludźmi. Spędziłem tam prawie miesiąc i potem przydzielili mnie do już konkretnej celi, bo dostałem oznaczenie P1.

Najłagodniejsze tak?

Tak.

Czyli w tej docelowej celi dla osób z P1 byli już spokojniejsi ludzie, można się dogadać?

Niekoniecznie. U nas w celi siedziało 16 osób. Jak tu się dogadasz? Dużo siedziało alkoholików, którzy trafili tam za jazdę po pijanemu na rowerze. Oni po odstawieniu alkoholu stają się bardzo nerwowi, bo to jest tak naprawdę prawdziwy narkotyk. Poza tym jest problem higieny.

Nie powiesz mi, że nie ma tam prysznica?

Jest, ale tylko raz w tygodniu. I teraz wyobraź to sobie. 16 osób w jednej celi bez prysznica przez tydzień? Tego się nie da przecież wytrzymać. Jak chcieliśmy się umyć to podgrzewaliśmy wodę – nielegalnie. Teoretycznie mogłoby to być powodem przedłużenia kary. Musieliśmy to jednak robić, bo ze smrodu byśmy nie wytrzymali. A wiesz co jest najgorsze w tym wszystkim?

?

Że każdego palącego marihuanę może to spotkać. Znam przypadek osoby, która ma sprawę za 0,07 grama, rozumiesz to? Tylko dlatego, że ustawodawca nie określił, co to znaczy "nieznaczna ilość". Teraz decyduje o tym widzimisię prokuratora. W moim przypadku sędzina powiedziała, że ona nie wie co to znaczy "nieznaczna ilość" i było po sprawie. Nie musieli mnie karać, bo było już po nowelizacji ustawy, ale i tak to zrobili.

Przez to wszystko znienawidziłem własny kraj. Ja jeszcze parę lat temu uważałem się za patriotę, walczyłbym o Polskę, ale teraz czuję się człowiekiem szykanowanym, nie czuję się obywatelem tego kraju. Moja sprawa kosztowała skarb państwa 30 tysięcy złotych, twoich podatków też, czujesz to? Ja przez tę sprawę straciłem pracę, dziewczynę, z którą planowałem przyszłość, część znajomych i przyjaciół. Przecież płaciłem podatki, byłem pożyteczny. Ale nie to mnie najbardziej boli.

A co?

Poczucie bezsensu tego, co się wydarzyło. Zwróć uwagę na to, że ustawa mówi o przeciwdziałaniu narkomanii, czyli o leczeniu. Mi psycholog więzienny po 15 minutach rozmowy powiedział, że nie jestem uzależniony. Pierwsze moje pytanie do niego było "To za co ja tu siedzę?"

Za co?

Ty mi powiedz za co.

Postscriptum:

10 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie na posiedzeniu odrzucił wniosek Pawła Falkowskiego o przedterminowe zdjęcie bransoletki. Nadal połowę doby musi spędzać w domu.

Obecnie w aresztach karę za posiadanie marihuany odbywa około 5 tysięcy osób, postępowanie toczy się w przypadku ilości kilkukrotnie większej.

źródło: tomaszczukiewski.natemat.pl
Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Avatar
Wdr 2013-07-25, 12:35
Masterof w sumie w awatarku masz cipkę więc cipką jeesteś hry hry hry
Zgłoś
Avatar
miedziak 2013-07-25, 12:45 1
Ja uważam że powinno być tak w prawie: "nie ma przestępstwa bez ofiary" i to by zamykało temat.
Zgłoś
Avatar
!Timon 2013-07-25, 13:00 1
@JądroChaosu

Piłem do przepisów jako takich a nie konkretnego przypadku chociaż i do niego się teraz odniosę.

Po nowelizacji przepisów sędzia mógł zgodnie z prawem nie odwieszać mu zawiasów i potraktować czyn jako znikomą szkodliwość społeczną i odstąpić od wymierzenia kary.

Pan Marcin P. od amber gold miał SIEDEM kurwa mać SIEDEM wyroków w zawieszeniu za podobne [czy nawet takie same] przestępstwa finansowe. Za żadne nie poszedł siedzieć i było to mniej lub bardziej ale zgodne z prawem.
Sędzia NIE MUSI odwiesić zawieszenia wyroku.

Zatem mówiąc, że poszedł za recydywę i mu się należało to wyraz bardzo płytkiego myślenia. On NIC społeczeństwu nie zawinił. NIC. Nie stworzył zagrożenia na drodze jak najebany kierowca, nie szalał 220 km/h w mieście, nie zarzygał nikomu elewacji, nie sprzedawał dzieciom pod szkoła, nie był agresywny, nie obrażał uczuć religijnych, nie był rasistą, gwałcicielem czy mordercą, nie namawiał do przemocy ani zamachu stanu.

No po prostu NIC kurwa nikomu nie zrobił.

Sędzia ma od tego [podobno] mózg żeby w takiej sytuacji orzec ZNIKOMĄ SZKODLIWOŚĆ SPOŁECZNĄ i ODSTĄPIĆ OD KARANIA.

Gdyby musiał i był ściśle zobowiązany przepisami to pan Marcin P. dostałby chociaż symboliczny, minimalny pobyt w pierdlu, żeby sędzia nie beknął dyscyplinarnie.
Zgłoś
Avatar
a12b 2013-07-25, 13:24
Nie dziwie się, że w PL jest tak źle jak gamoniom się nie poda na tacy odpowiedzi to nie potrafią jej sami odnaleźć. Gość nie poszedł siedzieć za gram marychy, a za recydywę. Złapali go za pierwszym razem, nie poszedł siedzieć dostał pewnie grzywne + zawiasy; złapali go drugi raz na tym samym przestępstwie = recydywa, odwieszenie wyroku z pierwszej sprawy. Wniosek jest prosty dorosły gość, który dwa razy daje się złapać ze śladową ilością marychy podlega prawom natury - słaby ginie. Legalność zwiększyłaby wpływ do budżetu państwa, ale zmniejszyła wpływ do kieszeni polityków, którzy z szarej strefy dostają pieniądze, żeby narko nie było legalne. Mi jest obojętne czy będzie legalne czy nie jak ktoś jara to będzie jarał bez względu czy będzie to legalne czy nie.
Zgłoś
Avatar
szczupak1212 2013-07-25, 13:29
Jeju, jaki ból dupy ćpunów... doskonale każdy wie,że chodzi tutaj o złamanie zawieszenia,ale nie Polska jest zła... Dostał rok w zawieszeniu, więc doskonale wiedział co go czeka a piszecie "że nie powinien,że sratata... czy Polska straci na tym,że ktoś kto pali marihuane, daję się złapać dwa razy i "nie czuje się obywatelem tego kraju" ? Wątpie... Artykuł na siłę,z dupy wzięty. Pozdrawiam
Zgłoś
Avatar
McMenel 2013-07-25, 13:41 1
Masterof napisał/a:



Właśnie zrzucanie winy na przepisy jest jak woda na młyn dla intelektualistów, którzy widzą tylko jedna ścieżkę na skrzyżowaniu (zajebałem jak Szymborska ).

Nie wiem, czy miałeś przyjemność jechać z Piotrkowa na Kielce. Otóż zapierdalasz sobie względnie 100 km/h i nagle na odcinku 10 m w miejscowości Łysa Góra jest ograniczenie do 40 km/h, ponieważ w szczerym polu stoi jedna rozlatująca się chałupina. I niech tam stanie policja z suszarką i po kolei każdy ma 300 zł i 6 pkt. karnych najmniej na wejściu. Ktoś powie bo chujowy przepis, przecież tu spokojnie można jechać 90 km/h. No i oczywiście można jechać, a nawet i 100 km/h, ale przepis stanowi inaczej i trzeba go respektować. Żyjemy w państwie socjalnym, gdzie każdy nierób, niemota życiowa itd. 10-tego każdego miesiąca wystaje pod pomocą społeczną i otrzymuje podarki za pieniądze po części moje, ponieważ podpierdalają mi 1/3 wypłaty i za ta jak i inna pomoc nasze państwo wymaga od nas respektowania przepisów. I po raz kolejny sparafrazuje słowa moje jak i @Jądra, że gość nie poszedł siedzieć za 1g tylko za dwukrotne złamanie jednego przepisu, czyli tak zwaną recydywę. I oczywiście temat można drążyć godzinami, ale moje stanowisko jest takie, że jak jest przepis to nawet jeśli jest chujowo sformułowany trzeba go przestrzegać i tyle.

A do zerowców typu wdr, czy jak jej tam. Nie obchodzi mnie zdanie ludzi, których posty są na poziomie dziecka z II klasy gimnazjum.



Widać iż nauczyć czytania ze zrozumieniem nie nauczyli jeszcze ciebie rodzice. Nie sprzeciwiałem się przepisowi jako takiemu. Sprzeciwiałem się możliwości dowolnej interpretacji przepisu. Znów to powtórzę. Dobre prawo musi być jednoznaczne i nie może pozostawiać najmniejszego miejsca na interpretacje. Bo w tym momencie dochodzimy do sedna czyli niesprawiedliwego traktowania obywateli w tych samych przypadkach łamania przepisu. Bo jeden urzędnik zinterpretuje tak ten przepis a drugi zupełnie inaczej. Przez co w dwóch takich samych sprawach może dojść do dwóch różnych wyroków. Jak dalej nie rozumiesz to poproś kogoś po podstawówce aby ci może na obrazkach jakoś wyjaśnił...
Zgłoś
Avatar
krystek202 2013-07-25, 13:44 1
ale jaka jest w tym logika skoro traktują każdego więźnia tak samo, wiadomo jak jest u nas z tymi karami.
i zobaczcie jak ty czułbyś się w takiej sytuacji, że siedzisz sobie przed dotkorkiem a on ci mówi że też lubi zapalić.
Zgłoś
Avatar
Jackyll 2013-07-25, 13:50
JądroChaosu napisał/a:

Nie poszedł siedzieć za gram marichłany tylko za złamanie warunków zawieszenia wykonania kary.
Różnica jest zasadnicza: ćpun raz już dostał warna, nie zamknęli go za pierwsze przewinienie tylko dopiero jak wkurwił moderatora

Bawią mnie takie tematy - skoro wiadomo że to jest nielegalne to albo nie pal, albo pal ale jak cię złapią to nie jojcz że dopierdolą ci karę. To chyba logiczne, ale najwyraźniej nie w tym kraju. W kraju w którym kierowca który zapierdala złoty dwadzieścia w mieście skarży się wszem i wobec że policja się na niego uwzięła...



No tak, tylko że sprawę trzeba ująć obiektywnie żeby to miało sens, a gdy ktoś patrzy z punktu czubka własnego nosa to zgody nigdy nie będzie. Tak więc reasumując prawo jest jakie jest, jak ktoś je zna i nie przestrzega to dostaje karę-w tym absolutnie nic dziwnego nie ma, ale mamy demokrację teoretycznie. Tak więc porównanie do kierowcy co ciśnie "złoty dwadzieście" jest irracjonalne, a dlaczego? ano dlatego, że po 1 ukaranie mandatem nie kosztuje tyle co postępowanie karne palacza zioła, z tego kierowcy jest plus do kasy, z palacza DUŻY minus "do kasy". Po 2 szkodliwość czynu: ciężarówką może przetrącić 1-5-20osób więc ryzyko ZNACZNE, a palacz tym, że sobie popala nikomu nic złego nie robi, więc jeśli już to powinien być mandat, a nie postępowanie karne-logiczne?

Pisanie o tym co jest jest jak dyskusja o tym, że słońce świeci lub pada deszcz. Prawo wiemy jakie jest, pytanie na czym miały by polegać, żeby to było logiczne i racjonalne, ja uważam jak wyżej. Już pomijając legalizację, która jest bardzo wątpliwa w tym "świętym" kraju, który nie uznaje tego co natura dała czyli Bóg.

Gdy ktoś utrudnia życie innym, wpływa po prostu negatywnie przez to że ćpa czy chla to powinien iść na przymusowe leczenie i tyle, jeśli ono nie daje rezultatów to odizolowanie od społeczeństwa, obóz pracy i tyle. Jeśli ktoś chla czy ćpa, gnębi rodzinę to jak pisałem wyżej. Ale gdy koleś sobie robi, popala itp. to jego sprawa, podobnie jak tego co sobie wypije z soboty na niedzielę.

Ludzie bardzo sobie lubią komplikować życie, a można je znacznie uprościć. W Chinach za handel dragami kula w łeb, za łapówkarstwo w rządzie, kula w łeb-proste? proste i skuteczne, na chuj drążyć temat i utrudniać życie sobie i innym jak kula kosztue znacznie mniej niż wieloletnie utrzymywanie pasożytów-ale trzeba głaskać skurwieli, bo to naraża nas na koszta (nie mówię tutaj o popijających piwko czy tych co przypalą czasem zioła-choć jak widać to naraża na koszta bezsensowne).

Najlepiej byłoby żeby rząd zalegalizował dragi, przejął kontrolę nad tym, wpływy do budżetu by były znaczne to raz. Podobnie jak z prostytucją. Każdy wie, że to i to jest, ale udają, że to nie istnieje i będą karać... to tak jakby nagle zaczęto karać za wiarę w Boga, to było jest i będzie z tym, że kościół wpadł jak na tym kasę robić, a rząd nie wpadł, że na dziwkach i dragach też można zrobić kasę, ale na tym robi kasę mafia. Alkohol dla rządu, dragi dla mafii, podzielili się i tak jest. P.s. nie palę zioła i nie bawi mnie ten typ rozrywki, ale wiem czym jest zioło i że nie wstrzykuje się go w żyłę .

Ludzie jeszcze nie zdają sobie sprawy, że patrzą na jakieś absurdy w tv, że stadion za 2 miliardy, że koleś wyciągnął 5 rybek ze stawu i koszta postępowania 30 000zł-zdajcie sobie sprawę, że to ZA NASZE pieniądze się dzieje, patrzymy jak naszą kasę się dosłownie rozkrada. Koszta spraw przewyższają profity, tak się właśnie upierdala nasze państwo.
Zgłoś
Avatar
srakakloaka 2013-07-25, 14:09
"Nie poszedł siedzieć za gram marichłany tylko za złamanie warunków zawieszenia wykonania kary.
Różnica jest zasadnicza: ćpun raz już dostał warna, nie zamknęli go za pierwsze przewinienie tylko dopiero jak wkurwił moderatora

Bawią mnie takie tematy - skoro wiadomo że to jest nielegalne to albo nie pal, albo pal ale jak cię złapią to nie jojcz że dopierdolą ci karę. To chyba logiczne, ale najwyraźniej nie w tym kraju. W kraju w którym kierowca który zapierdala złoty dwadzieścia w mieście skarży się wszem i wobec że policja się na niego uwzięła..."

za ten koment to cie za jaja powinni powiesic i cwelić równo pod celą aż zdechniesz....

...jakby mieli wsadzać za ćpanie to połowa kraju by już siedziała a drugą trzeba by było leczyć...
UŻYJ MÓZGU
Zgłoś
Avatar
Jackyll 2013-07-25, 14:10
miedziak napisał/a:

Ja uważam że powinno być tak w prawie: "nie ma przestępstwa bez ofiary" i to by zamykało temat.



Święte słowa .
Zgłoś
Avatar
M................f 2013-07-25, 14:19
McMenel napisał/a:



Widać iż nauczyć czytania ze zrozumieniem nie nauczyli jeszcze ciebie rodzice. Nie sprzeciwiałem się przepisowi jako takiemu. Sprzeciwiałem się możliwości dowolnej interpretacji przepisu. Znów to powtórzę. Dobre prawo musi być jednoznaczne i nie może pozostawiać najmniejszego miejsca na interpretacje. Bo w tym momencie dochodzimy do sedna czyli niesprawiedliwego traktowania obywateli w tych samych przypadkach łamania przepisu. Bo jeden urzędnik zinterpretuje tak ten przepis a drugi zupełnie inaczej. Przez co w dwóch takich samych sprawach może dojść do dwóch różnych wyroków. Jak dalej nie rozumiesz to poproś kogoś po podstawówce aby ci może na obrazkach jakoś wyjaśnił...



Jak nie nauczyła cie mama co znaczy recydywa to jak będziesz wybierać nowy piórnik na nadchodzący rok szkolny zapytaj panią w sklepie. Dowolność interpretacji jest zawsze nieważne jak stanowi przepis. Wielu pewnie dostało mandat za śmiecenie, a wielu uniknęło go za picie bronka w plenerze mimo, że 50 zł powinno byc z miejsca. Tu koleś dostał jedno ostrzeżenie za łamanie przepisu (mogli mu już wtedy dać bilet do paki), ale jak dekiel nie zrozumiał błędu no to 3 szansy nie będzie. Więc klej wary i idź interpretuj i ustalaj prawo przed kompem dalej jak większość e-rewolucjonistów. A i nie zapomnij wysłać sms do tevuenu, może na pasku bedziesz.
Zgłoś
Avatar
Jackyll 2013-07-25, 14:43 1
Masterof napisał/a:



Jak nie nauczyła cie mama co znaczy recydywa to jak będziesz wybierać nowy piórnik na nadchodzący rok szkolny zapytaj panią w sklepie. Dowolność interpretacji jest zawsze nieważne jak stanowi przepis. Wielu pewnie dostało mandat za śmiecenie, a wielu uniknęło go za picie bronka w plenerze mimo, że 50 zł powinno byc z miejsca. Tu koleś dostał jedno ostrzeżenie za łamanie przepisu (mogli mu już wtedy dać bilet do paki), ale jak dekiel nie zrozumiał błędu no to 3 szansy nie będzie. Więc klej wary i idź interpretuj i ustalaj prawo przed kompem dalej jak większość e-rewolucjonistów. A i nie zapomnij wysłać sms do tevuenu, może na pasku bedziesz.



Ano widzisz tak powinna działać demokracja, że każdy ma prawo głosu i dokłada swój głos do tego, żeby ustanowić prawo itd.
Tak więc co do prawa to nie ma się co spierać, bo jest prawo obecnie obowiązujące, jest wyrok i wszystko w temacie. A dyskusję można prowadzić podobnie jak twarzą w twarz w demokratycnym ustroju. Wypowiadają się ludzie mniej lub bardziej konstruktywnie po to by może jednak coś zmienić. Milczenie jest orzyzwoleniem, a przyzwolenie daje władzy nieograniczone pole manewru co właśnie się dzieje, że jesteśmy w dupie Europy.

Co prawda to nie jest miejsce na taką dyskusję, ale jeśli są tu jakieś inteligentne jednostki: inteligencja to elastyczność, a jeśli mamy się dogadać to na pewno nie jadąc po sobie .

Nie jestem za ćpaniem czy chlaniem, nie jestem za dopierdalaniem 120km/h w miejscu gdzie dozwolona prędkość to 50km/h. Jestem za logicznym i racjonalnym ustawieniem burdelu, wyrażam swoje zdanie, bo uważam je za logiczne, podobnie robi to każdy i zamiast jechać po sobie to lepiej zrozumieć drugiego-co ciężko przychodzi wszystkim najwdupewyjebańszym za jakich się bezpodstawnie często uważają.

Tak też z logicznego punktu widzenia i podkreślając tutaj "nie ma przestępstwa bez ofiary" . Widujecie często na ulicy kolesi jarających trawe i zaczepiających was? A może widujecie najebanych zaczepiających? kto bardziej szkodzi innym? palacze marihuany czy pijacy? Więc idąc torem racjonalnym to czy przestępstwem powinno być posiadanie alkoholu i bycie pod wpływem szkodząc innym, czy trawka, która nie powoduje żadnej agresji, a wręcz wyciszenie. To takie logiczne-trudne słowo "logika" dla wielu nieosiągalne, bo są wyszkoleni przez babcię i księdza, którzy mają napierdolone we łbie tak, że żona to musi znosić napierdalanie pijanego męża, bo to jej święty zasrany obowiązek. No cóż, jedni to owce, a drudzy to ludzie, a ludzką cechą jest inteligencja, której owcom często brakuje, bo zamiast samemu pomyśleć to sięgają po przepis nie zastanawiając się w ogóle nad tym czy to ma sens.

Pozdro dla ogarniających temat. Suma sumarum, jest prawo jakie jest, nie jest racjonalne, bo rządzi banda złodziei i przekrętów wspieranych przez kler, więc sensu tutaj się doszukać ciężko. A do tego dochodzi banda bezmyślnych owiec, które czytają w przepisie, że picie oleju pomaga na zęby i będą tak robić, bo tak mówili 1000 lat temu i dalej są na tym poziomie-tak działa demokracja i problem w tym, że "Dramatem naszej epoki jest to, że głupota zabrała się do myślenia."

No i takie ciekawe powiedzenie z obrazkiem:

Podjebane widać skąd.
Zgłoś
Avatar
Feniks 2013-07-25, 14:46
Kiedy kurwa ludzie się nauczą że jak prawo jest złe to należy zrobić wszystko aby je zmienić a nie je łamać a później się dziwić że do pierdla się idzie albo grzywnę dostaje.
Zgłoś
Avatar
kombbatant 2013-07-25, 15:04
to jest dopiero absurd joemonster.org/filmy/53066 oraz interpretacja prawa jak ja sie ciesze ze moje dziecie nie bedzie w pl zylo. za pol roku dostaje nowy paszport-a wiecie dlaczego? bo kurwa Polska chce zebym placil podatki-malo ze mieszkam w innym kraju, ze tu pracuje i tu place podatki to mam jeszcze placic podatki Polsce za to ze jestem Polakiem??? moze nie mial bym takiego bolu dupy gdyby te podatki szly na konkretne cele a nie na jakiegos kolesia co go zlapali z marichłana i mozecie mi kurwa naskoczyc a najbardziej szczekaja ci co nie pracuja na wlasny rachunek tylko maja swoj pokoj u mamy, i nie maja swiadomosci ze ich ciezko zapracowane pieniadze zostaja wydane na proces goscia gdzie szkodliwosc spoleczna jest znikoma.ale przeciez zlamal przepis, szkoda tylko ze w wiezieniach malo jest konkretnych przestepcow- wiekszosc to cipy co sie daly zlapac. Ciekawy jestem czy ktorys z was dawal lapowke zeby matka w szpitalu miala dobra opieke?? wtedy juz nie jest tak zabawnie. sie kurwa rzygac chce.

ps. recydywa jest wtedy jak idziesz do pierdla po raz kolejny a nie ze dostales 3 wyroki w zawieszeniu...
Zgłoś
Avatar
Al-Bundy 2013-07-25, 15:26 1
typowe lewackie pierdolenie. gość dostał karę za złamanie innego przepisu pośrednio powiązanego z paleniem. a tutaj doszukuje się winy w tym, że palił. dostał bo palił oscentacyjnie i działał aktywnie w kręgach promujących palenie.

Stracił pracę - mi go nie żal. wiele osób traci pracę a jeśli ma skazujący na więzienie wyrok prawomocny to jest skazańcem czy chce tego czy nie. czy za to że kogoś zabił czy złamał po raz kolejny prawo z tego samego paragrafu.

powoływanie się na konstytucyjną ochronę wyznawanych przekonań to nie to samo co bycie i ćpanie w jakiejś sekcie/stworzyszeniu/zgromadzeniu. to są dwie różne sprawy. gość jest z klimatów reagge a w tych kręgach z grama to się robi jednego jointa.

nie znam żadnego przypadku, że ktoś pierwszy raz w życiu zapalił i został od razu złapany przez Policje i skazany. takie rzeczy są tylko w naiwnych serialach i gazetkach typu szmatławiec. poza tym gość ma swoje lata i chyba powinien wiedzieć jakie są konsekwencje i jak wszystko działa zwłaszcza, że raz za to dostał. powinien się cieszyć, że dostał obrożę i może siedzieć w domu a nie robić za panienkę w mamrze.

dopóki tak stanowi prawo to tego się trzymajmy. oscentacyjne łamaniem prawa nic się nie zdziała no chyba, że ma się kasę i plecy jak Palikot swego czasu. a to są dwie różne materie gość milioner z (wtedy) partii rządzącej a jakiś tam djek-rastaman.

nie żal mi go. wcale. dostał to na co zasłużył. a takie męczeństwo pod publiczkę to woda na młyn lewackiej ideologii. tylko sami się w tym nie zmanipulujcie
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem