Dzikie i piękne zwierzęta.
Dzikie i piękne zwierzęta.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Zaganiało się takie latające luzem po polach pimpki do zagrody po kurach i szczulo drugim psem. Czasami nie chciały walczyć i trzeba je było troche kołkami obić.
Kto tak nie bawił się z psem, to znaczy bujał go naokoło uczepionego do rękawu i dawał do zagryzienia innego psa.
Zaganiało się takie latające luzem po polach pimpki do zagrody po kurach i szczulo drugim psem. Czasami nie chciały walczyć i trzeba je było troche kołkami obić.
Przynudzasz już z tym.
Kto tak nie bawił się z psem, to znaczy bujał go naokoło uczepionego do rękawu i dawał do zagryzienia innego psa.
Zaganiało się takie latające luzem po polach pimpki do zagrody po kurach i szczulo drugim psem. Czasami nie chciały walczyć i trzeba je było troche kołkami obić.
ty chyba naprawdę jesteś jakimś zzgredziałym starcem, który wychował się w czasach głębokiego PRLu na jakieś wsi bez prądu i bieżącej wody.
To kojot nie wilk
To jest chyba szakal złocisty. Znacząco odbiega gabarytami od Wilka
Może oboje macie rację.
Kojot.
Szakal złocisty.
Oba podobne do tego na filmie.
Teraz będzie musiała dostać serie bolesnych zastrzyków w torbę...
Kto tak nie bawił się z psem, to znaczy bujał go naokoło uczepionego do rękawu i dawał do zagryzienia innego psa.
Zaganiało się takie latające luzem po polach pimpki do zagrody po kurach i szczulo drugim psem. Czasami nie chciały walczyć i trzeba je było troche kołkami obić.
Zaczynasz być monotonny jak ten cwel Loaloa.
Zaczynasz być monotonny jak ten cwel Loaloa.
Szach mat i po makale. Nawet taki "inteligent" poligon6 powinien tą obrazę zrozumieć i wziąć do serca.
Szkoda zwierzaka, na bank jakimś gównem się zaraził od inżyniera czy tam lekarza z gównostanu.
Kto tak nie bawił się z psem, to znaczy bujał go naokoło uczepionego do rękawu i dawał do zagryzienia innego psa.
Zaganiało się takie latające luzem po polach pimpki do zagrody po kurach i szczulo drugim psem. Czasami nie chciały walczyć i trzeba je było troche kołkami obić.
W domu pewnie pies cie rucha jak srasz a na necie tak brzydko piszesz, oj nieprzyjemnie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów