18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
Willa Edwarda Gierka
snq321 • 2012-08-24, 16:31
Na wstępie napisze, że ten artykuł nie jest mój! Ja tylko udostępniam, bo chyba warto
Zdjęć jest więcej niż 3 w temacie, ale myślę, że gdyby był sam tekst, a fotki w komentarzach, nikt by się nie zainteresował

Czas rządów Edwarda Gierka przypadający na lata 1970-1975 przez niektórych wspominany jest miło w porównaniu z pozostałym okresem PRL. Tak zwana "gierkowska dekada" charakteryzowała się wysokim wzrostem gospodarczym. Kosztem wielkiego zadłużenia Polski Ludowej powstawały ogromne zakłady przemysłowe, nowe drogi, mieszkania. Echa "boomu gospodarczego" z tamtych lat doskonale widoczne są jeszcze dziś - cudowne blokowiska z wielkiej płyty zapewniają mieszkania wielu rodzinom po dziś dzień, stanowiąc przy tym urokliwy pomnik monumentalizmu i kiczu PRL. Wiele dróg zbudowanych w tamtych czasach dziś stanowi ostatnią deskę ratunku przed kompletnym zakorkowaniem kraju - myślę, że każdy słyszał, lub choć raz jechał tzw. "gierkówką", czyli trasą Warszawa - Katowice. Trasa ta jest dla mnie szczególnie ważna, za każdym razem przejeżdzając nią (a zdarza się to często), czuję ulgę mając do dyspozycji po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Nie wyobrażam sobie przeciskania się w piątkowe popołudnie w Warszawskich korkach zwykłą, dwupasmową wylotówką, uff!
W tym miejscu pozwolę sobie zakończyć ten krótki, aczkolwiek może mało subiektywny opis rządów Edwarda Gierka (brak obiektywizmu wypływa z wdzięczności za "gierkówkę"). Chciałbym zaznaczyć, że Edward Gierek, jako człowiek wychowany na Zachodzie chciał nieco przybliżyć socjalistyczny kraj do europejskich standardów. W czym to się objawiało? Głównie w kwotach, jakie przeznaczane były na cele reprezentacyjne. Przy tak ogromnych kwotach pożyczek zagranicznych wyglądały one może mizernie, jednak bardzo myli się ten, kto tak myśli! Przywilejem każdej władzy jest luksus oraz dobrobyt, niestety najczęściej niezasłużony. Świat nie jest jednak sprawiedliwy - mocni, silni i bezwzględni przywódcy zawsze pławili się w luksusach kosztem słabszych poddanych i nic nie wskazuje na to aby w przyszłości miał się ten porządek zmienić. Nie mam zamiaru tutaj nikogo osądzać, ani do niczego przekonywać. Każdy człowiek może wyrobić sobie własną opinię na każdy temat, tym różnimy się od zwierząt. Oto fotorelacja z wycieczki do rezydencji Edwarda Gierka:

Jedziemy drogą kompleksu deep woods. Mijam miejscowość Spała - to iście królewski kurort. Swoją rezydencję miał tam car Mikołaj II, prezydent RP Ignacy Mościcki, wreszcie tytułowy Edward Gierek. Skręcamy w lewo i wjeżdżamy głębiej w las, droga zachowana jest doskonale. Na początku poruszamy się po drobnej kostce brukowej pamiętającej jeszcze carskie czasy. Następnie wjeżdżamy na wąską asfaltówkę prowadzącą do Anlage Mitte. Nie skręcamy w prawo do bunkrów. Wjeżdżamy jeszcze głębiej w liściasty las. Po kilku kilometrach mijamy zniszczoną budkę strażniczą. Właśnie wjechaliśmy na obszar rezydencji - to 115 hektarów lasu ogrodzonych wysokim płotem. Pojawia się pierwszy budynek - czyżby to była rezydencja towarzysza Gierka?



Zaglądam do zdewastowanego wnętrza, tym bardziej się nie zgadza... Gdzie ślady luksusów? Ten budynek bardziej przypomina hotel, coprawda na w miarę wysokim poziomie, ale hotel! Właśnie! To musiał byc hotel dla gości odwiedzających I Sekretarza PZPR. Niezbyt kusił mnie plan przeczesywania 115 hektarów, ale skoro już postanowiłem odwiedzić to miejsce, nie mam innego wyjścia. Szukam dalej... Nieciekawy kompleks konferencyjny przypominający baraki, garaże, rozdzielnia elektryczna, opuszczony basen.



Nigdzie jednak śladów rezydencji. Penetrując teren uświadomiłem sobie, jak ogromną przestrzeń stanowi 115 hektarów. W pewnym momencie pojawiła się nutka nadziei. Oto jest jeszcze jakaś dróżka, prawie niewidoczna, zasypana jesiennymi liśćmi, zaryzykujemy...
Udało się! To był dobry pomysł. Na wzniesieniu zauważamy zapierającą dech (pomimo ogromnego zdewastowania) rezydencję. Budynek pozbawiony jest wszelkich elementów, które można było w jakikolwiek sposób zdemontować, lub wyłamać. Willa jednak, nawet w tak opłakanym stanie wyraźnie pokazuje w jakich luksusach niegdyś można było spędzać tutaj czas. To ogromny 3-skrzydłowy budynek z ogródkiem wewnątrz.
Obecnie można tylko spróbować wyobrazić sobie, jak kunsztowny był to ogród. Pośrodku znajdował się brodzik z fontanną. Wokół wiele krzewów, kilka wyrośniętych już bałkańskich sosen, oraz jakieś "egzotyczne" drzewo. Nazwałem je tak, gdyż nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim gatunkiem.







To właśnie wspomniane drzewo. Miałem szczęście, że udało się zobaczyć je zanim zgubiło liście. Za drzewami po lewej stronie rozciągał się widok na leśną dolinkę, znajduje się tam także pokaźnych rozmiarów staw z pomostem - niestety tym razem zabrakło czasu, aby dotrzeć w to miejsce. Jeszcze jeden widok na ogród i wchodzimy do środka.
Zdewastowane pokoje nie robią wielkiego wrażenia, szkoda, że nie miałem okazji znaleźć się tutaj przed dokonaniem tej kompletnej dewastacji. Jeszcze bardziej żałuję, że nie mogłem obejżeć rezydencji w latach "urzędowania" towarzysza Gierka. Podobno na ścianach wisiały obrazy Kossaka z Muzeum Narodowego...
Po Kossaku ani śladu, ale nic straconego! Ktoś w zamian Kossaka w największym salonie powiesił plakat. Kolega stara się nakłonić towarzysza Gierka, aby ten podarował mu cukierki. Odpowiedź - "ale wicie, rozumicie"... oklepana śpiewka, oczywiście w wydaniu I Sekretarza KC PZPR.



Tutaj znajdowała się sala gimnastyczna. Widać towarzysz Gierek lubił od czasu do czasu wyładować emocje uprawiając sporty siłowe. Niestety w tej chwili jedyny sport siłowy o jaki można pokusić się w tym miejscu, to próba jeszcze dokładniejszego zdemolowania budynku. Po lewej stronie znajdowała się sala kinowa.
Widzimy też kryty basen (to trzeci na terenie rezydencji, dwa pozostałe są odkryte). Basen wyposażony był nawet w sztuczną falę, ostatnia namiastka luksusu - dębowe panele na suficie. To graffiti, chyba współczesne... Zastanawiające, nie mam kompletnego pojęcia "co artysta chciał nam przez to przekazać".





Nie jestem jednak w stanie zrozumieć kto i dlaczego pozwolił doprowadzić taki ośrodek do kompletnej ruiny.
Zgłoś
Avatar
.................. 2012-08-24, 16:36 32
snq321 napisał/a:

Nie jestem jednak w stanie zrozumieć kto i dlaczego pozwolił doprowadzić taki ośrodek do kompletnej ruiny.



Spiskowcy, masoni i Żydzi.
Zgłoś
Avatar
Portnoy 2012-08-24, 16:42 2
Zwiedzałem te ruiny mam kupe zdjec z tamtad to jest przy Tomaszowie Maz. Piweczko leci.
Zgłoś
Avatar
Roszp 2012-08-24, 16:43 3
Portnoy, coś nie dotarło to piweczko.

P.S. Jak masz swoje to też wrzuć.

P.P.S Czemu odszedłeś z Dream Theater?
Zgłoś
Avatar
Portnoy 2012-08-24, 17:53 1
@up
Nie wiem,nie pamietam... za duzo wypilem i film mi sie urwał
Zgłoś
Avatar
snq321 2012-08-24, 17:53 4
Portnoy napisał/a:

Zwiedzałem te ruiny mam kupe zdjec z tamtad to jest przy Tomaszowie Maz. Piweczko leci.



Tak, koło Tomaszowa Mazowieckiego, a właściwie bliżej Spały. Niedaleko, bo w Konewce (jeśli dobrze pamiętam) są bunkry do zwiedzenia. Też całkiem fajne miejsce, a polecił je zbudować pewien znany jegomość -
Zgłoś
Avatar
MichasQ 2012-08-24, 19:36 1
Wszystko bardzo fajnie się czyta, dobry materiał. Piwo...

ale "że nie mogłem obejżeć rezydencji w latach "urzędowania" towarzysza Gierka"
Zgłoś
Avatar
Pakito85 2012-08-24, 19:39 1
nic nadzyczajnego dzis kazdy rządzący ma ładniejsza wille i kazdy złodziej tez
Zgłoś
Avatar
marszalek1 2012-08-24, 20:25 1
To jest polska polityka - wszystko doprowadzą do ruiny
Zgłoś
Avatar
A................h 2012-08-24, 20:32 1
Jezuśku, jak ja kocham jak ktoś pierdolnie taki długi temat.... Mój biedny scroll
Zgłoś
Avatar
kowalik 2012-08-24, 20:34 1
Gierkówka już jakiś czas temu została zrównana z ziemią.. W sumie nawet niedawno, wiec kto nie zobaczył ten juz nie będzie miał okazji.
Zgłoś
Avatar
Szczepus 2012-08-24, 20:59 1
Kowalik nie strasz... bo ja na przyszły rok planuje wyprawę po takich właśnie miejscach... + jako wisienka na torcie Czarnobyl...
Zgłoś
Avatar
lord fekal 2012-08-24, 21:02 4
Moje rodzinne okolice. Żeby dostać się do samej willi trzeba było przejechać szereg starych punktów kontrolnych - ruiny budek oraz słupy po drucie kolczastym. Niezłe zabezpieczenie tam miał. Willa miała doskonały klimat - zwłaszcza w nocy.

Piszę w czasie przeszłym bo niestety willa przeznaczona jest do rozbiórki - i zdaje mi się, że jak ostatnio byłem w rodzinnych stronach to willi już nie było. Duża strata moim zdaniem.

Wspomniany przez snq321 bunkier w Konewce to tylko część kompleksu - jest jeszcze bliźniaczy bunkier w Jeleniu - oba połączone tunelem podziemnym (zalanym). Warto zaznaczyć, że oba obiekty to bunkry kolejowe - co przekłada się na ich rozmiar. W obu też niższe poziomy są zalane i w niektórych miejscach zaminowane. Polecam poszukać zainteresowanym więcej na ten temat, oba obiekty są warte odwiedzenia. Konewka została parę lat temu zakupiona przez osobę prywatną i przerobiona na muzeum, co moim zdaniem z jednej strony było świetnym pomysłem, z drugiej trochę zabrało klimatu. Jeleń za to po dzień dzisiejszy jest opuszczony. Jak kogoś kręcą takie tematy to naprawdę zachęcam do odwiedzin tych okolic, warto.

Doskonała też jest stara, zrujnowana fabryka Wistom oraz parę innych atrakcji - ale to dłuższa opowieść...
Zgłoś
Avatar
wojcior74 2012-08-24, 21:02 1
Wojcior 74
Niszczeje po t o by ktos mogl kupic to za bezcen
Zgłoś
Avatar
G................z 2012-08-24, 21:34 4
Mieszkam 3 km od tej willi mam dla was złe wieści..

Posiadłość została zburzona w 2011 r. było to doskonałe miejsce dla zajawkowiczów ASG czy Paintball-a naprawdę szkoda.

Sama okolica Spały, Konewki, Inowłodza, Tomaszowa Mazowieckiego posiada wiele takich opuszczonych miejsc w większości to bunkry z okresu 2 wojny światowej teren ten może być perełką dla amatorów wykrywacza metali, mój znajomy za pomocą tego urządzenia wykopał kilka niemałych pocisków
W latach 80 w Rezerwacie Spalskim można było się natknąć na słupki graniczne dawnego zaboru Austriacko-Pruskiego.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie