Też planowałem gdzieś dzisiaj się wybrać, bo pogoda ładna, ale nie zamierzam stać w korkach, bo muszą całą ulicę zablokować i jak widać chodniki/ścieżki rowerowe też.
Też planowałem gdzieś dzisiaj się wybrać, bo pogoda ładna, ale nie zamierzam stać w korkach, bo muszą całą ulicę zablokować i jak widać chodniki/ścieżki rowerowe też.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Mówimy o muslimach, a już dziś nie ma mowy o wolności religijnej.
Nie jestem pewien czy Cię dobrze zrozumiałem.. porównujesz zatarasowanie drogi rowerowej do dekapitacji w imię religii, mordów honorowych, terroryzmu, ubojów rytualnych, uprzedmiotowienia pozbawionych jakichkolwiek praw kobiet i sprowadzenia ich roli do chodzących plandek?
Pomijając to że gdyby nie to święto to zapierdalałbyś dziś w robocie i o rowerku mógłbyś sobie pomarzyć.
Ja wole chrzescijan bo nikt mnie nie obleje kwasem,odetnie leb, wysadzi sie w powietrze w imię Boga.
Oczywiście że ktos może mi to zrobić ale to raczej będzie psychol więc procent jest mały ale jak to będą muslimy to jakies 90% szans jest a to bo im tak nakazuje książeczka. Ja sie ciesze że jesteśmy katolickim krajem bo te kurwy przynajmniej muszą się wysilić aby zarazić Polske tym gównem. Amen
Oj biedny. Normalnie nie miałbyś wolnego o 7:30 wyjechałbyś do pracy(a wtedy nie ma jeszcze żadnych procesji) i wróciłbyś o np 15 (wtedy już po za bawię) albo jeszcze później (a wtedy tym bardziej po zabawie). Na dodatek się mścij, że Ty masz wolne akurat wtedy kiedy wszyscy inni mają ;O.
Nie było by tego święta, wolne by było kiedy indziej. Myślisz, że w krajach nie-religijnych ludzie pracują 365 dni w roku, bo nie mają świąt, ani wolnych niedziel? W łeb się jebnij.
I oczywiście po raz 10000000 słyszę, że muszę coś wybierać: HIVa czy malarię. A jeśli nie chcę wybierać? Sądzę, że ludzie bardziej świadomi tego jakim syfem jest religia bardziej zdadzą sobie sprawę z zagrożenia islamem. Uważam, że prędzej katolik przejdzie na islam (są już polskie strony internetowe o islamie zrzeszających katolików - widocznie wolą bardziej radykalną religię), niż ateista. Trzeba ludzi uświadamiać.
Sami mówicie, że ateiści mają nie wtrącać się w sprawy kościoła, ale przecież powinno to działać w drugą stronę - czemu katolicy muszą utrudniać życie innym? Czy to nie hipokryzja? Czy nie bronicie tej hipokryzji, tylko dlatego że należycie do tej religii? I właśnie tak samo bronilibyście islamu gdybyście się urodzili muzułmanami, czy na islam przeszli. Pomyślcie o tym.
Nie było by tego święta, wolne by było kiedy indziej. Myślisz, że w krajach nie-religijnych ludzie pracują 365 dni w roku, bo nie mają świąt, ani wolnych niedziel? W łeb się jebnij.
Co to są kraje nie-religijne? Może chiodzi Ci o laickie? Mowimy tutaj od dniach wolnych od pracy z powodu świąt religijnych. W kraju prawdziwie laickim w taki dzień byś zapierdalał w robocie.
Sami mówicie, że ateiści mają nie wtrącać się w sprawy kościoła, ale przecież powinno to działać w drugą stronę - czemu katolicy muszą utrudniać życie innym? Czy to nie hipokryzja? Czy nie bronicie tej hipokryzji, tylko dlatego że należycie do tej religii? I właśnie tak samo bronilibyście islamu gdybyście się urodzili muzułmanami, czy na islam przeszli. Pomyślcie o tym.
Ja jestem ateistą i nie czuję żeby katolicy uzurpowali sobie prawo do decydowania o wpólnej dla wszystkich przestrzenii publicznej. Kilka razy do roku są bardziej zauważalni niż zazwyczaj, a ktoś już ma o to ból dupy.
Mówie ci to jako ateista ,który nie był nawet chrzczony i nie mam nic wspólnego z żadna religią.
A co do wolnego dnia. Wolałbym w ten dzień jednak pracować, jak i w inne święta, a później po prostu wziąć wolne kiedy chcę. Co mi po wolnym czwartku? W większości krajów jest podobna liczba dni wolnych, bez względu na to ile dziwnych świąt religijnych mają. Wybijcie sobie z głowy, że ateiści uważają, że wam katolikom coś zawdzięczają. Chyba jedynie uwstecznienie nauki.
edit: W tym obrazku najbardziej chciałbym wyróżnić odpowiedź, jednej z osób, że jak ktoś nie może przejechać "to musi się pomodlić razem z katolikami". To nie jest narzucanie?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów