Przydała by się rewolucja. Ktoś za?
Przydała by się rewolucja. Ktoś za?
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
W kupie siła panowie tyle powiem.
Czy Ciebie popierdoliło czy w ogóle nie znasz się na tym co mówisz?
Nie mówię, że nie przydałaby się reforma etc., ale ten tekst zacytowany mnie po prostu wkurwia.
Po pierwsze, koszty sprzętu znacznie przekraczają koszty pensji, znacznie, nie wiesz chyba ile kosztuję używanie takich cacek większości i ile zarabiają lekarze. (nie mówiąc o prywatnych klinikach, ale w prywatnych to Wasza broszka czy i ile zapłacicie+mało którzy w Polsce w prywatnych pracują)
Po drugie - lekarze w Polsce zarabiają, stosunkowo, o wiele mniej w porównaniu z normalniejszymi krajami. + To jest właśnie popierdolone w tym kraju, że Polacy nie mają szacunku dla lekarzy. Gdzie indziej, w krajach zachodnich np., ludzie traktują lekarzy z szacunkiem, bo to BARDZO trudny zawód, który wymaga dużo poświęcenia, siły psychicznej, inteligencji, wiedzy i bezustannej nauki. Oraz ogromna odpowiedzialność. A w Polsce? Ludzie potrafią po bardzo ciężkich operacjach, które uratowały życie ich bliskich, zachowywać się bez jakiejkolwiek wdzięczności czy grzeczności (nawet 'obwąchiwać'). I nie są to sporadyczne przypadki.
(@2 nie mam tu na myśli lekarzy internistów, okulistów czy dentystów (bo to takie 'odpadki',którym się nie udało, a Ci ostatni nie są nawet lekarzami, mówię o lekarzach ze specjalnością)
Po trzecie - uważam, że lekarze specjaliści powinni zarabiać dużo więcej, należy im się. To jest normalne, że powinni zarabiać dużo, ukończyli najdłuższe i być może najtrudniejsze studia, musieli bardzo dużo poświęcić żeby je ukończyć, a później mają odpowiedzialność za ludzkie życie. Zdarzają się czarne owce, ludzie popełniają błędy, ale to jest mniejszość znaczna.
Jak mnie wkurwiają tacy domorośli rewolucjoniści i ekonomiści z dupy strony. Masz ból dupy, narzekasz, a sam nic nie zrobisz konkretnego tylko napiszesz jebany artykulik na poziomie gimnazjum na stronie w której aktualnie większość użytkowników to licealiści. Ale napisanie go nic nie kosztuję.
W ogóle pierdolę, tracę wiarę w ludzkość, czas usunąć tutaj konto.
"Czy koszty pensji pracowników powinny waszym zdaniem przekraczać koszty sprzętu? "
Czy Ciebie popierdoliło czy w ogóle nie znasz się na tym co mówisz?
Nie mówię, że nie przydałaby się reforma etc., ale ten tekst zacytowany mnie po prostu wkurwia.
Po pierwsze, koszty sprzętu znacznie przekraczają koszty pensji, znacznie, nie wiesz chyba ile kosztuję używanie takich cacek większości i ile zarabiają lekarze. (nie mówiąc o prywatnych klinikach, ale w prywatnych to Wasza broszka czy i ile zapłacicie+mało którzy w Polsce w prywatnych pracują)
Po drugie - lekarze w Polsce zarabiają, stosunkowo, o wiele mniej w porównaniu z normalniejszymi krajami. + To jest właśnie popierdolone w tym kraju, że Polacy nie mają szacunku dla lekarzy. Gdzie indziej, w krajach zachodnich np., ludzie traktują lekarzy z szacunkiem, bo to BARDZO trudny zawód, który wymaga dużo poświęcenia, siły psychicznej, inteligencji, wiedzy i bezustannej nauki. Oraz ogromna odpowiedzialność. A w Polsce? Ludzie potrafią po bardzo ciężkich operacjach, które uratowały życie ich bliskich, zachowywać się bez jakiejkolwiek wdzięczności czy grzeczności (nawet 'obwąchiwać'). I nie są to sporadyczne przypadki.
(@2 nie mam tu na myśli lekarzy internistów, okulistów czy dentystów (bo to takie 'odpadki',którym się nie udało, a Ci ostatni nie są nawet lekarzami, mówię o lekarzach ze specjalnością)
Po trzecie - uważam, że lekarze specjaliści powinni zarabiać dużo więcej, należy im się. To jest normalne, że powinni zarabiać dużo, ukończyli najdłuższe i być może najtrudniejsze studia, musieli bardzo dużo poświęcić żeby je ukończyć, a później mają odpowiedzialność za ludzkie życie. Zdarzają się czarne owce, ludzie popełniają błędy, ale to jest mniejszość znaczna.
Jak mnie wkurwiają tacy domorośli rewolucjoniści i ekonomiści z dupy strony. Masz ból dupy, narzekasz, a sam nic nie zrobisz konkretnego tylko napiszesz jebany artykulik na poziomie gimnazjum na stronie w której aktualnie większość użytkowników to licealiści. Ale napisanie go nic nie kosztuję.
W ogóle pierdolę, tracę wiarę w ludzkość, czas usunąć tutaj konto.
Czyżbyś był lekarzem specjalistą, że piszesz o podwyżkach?
Nie tylko lekarze w "normalniejszych" krajach zarabiają więcej, każdy zarabia więcej, pracując w UK nawet za najniższą pensję możesz spokojnie żyć, a u nas? Za minimalną zapłacisz rachunki i wiążesz koniec z końcem.
+
Takie sytuacje są bardzo rzadkie i to w przypadku rzadkich chorób, a poza tym są sprzęty, których koszt miesięczny to minimum kilkadziesiąt tysięcy, więc nie gadaj głupot, skoro gówno wiesz. I koszty utrzymania lekarzy nie przewyższają kosztów zaopatrzenia, jakieś bzdury wymyślasz.
I odsyłasz mnie bym zobaczył w TV? Jaja sobie robisz? Gdybym patrzył na to co podają w TV to bym skończył jako idiota. Np. - ile razy slyszysz, że ksiądz to pedofil? A statystycznie księża w pedofilii są grupą nieistotną, bo to mniej niż marny procent. Zarówno wśród pedofilów jak i samych księży.
Jakbyś był bardziej obeznany to byś wiedział, że nie chodzi tu o problem, że brakuje sprzętów, chociaż bardziej brakuję zwykłych materiałów gdzie nie gdzie, ale że niedługo nie będzie specjalistów, bo w niektórych dziedzinach jest nawet kilkunastu specjalistów na CAŁĄ POLSKĘ, a nowi nie przychodzą jakoś, bo im się nie opłaca, lekarz w Polsce ma chujowo - mało zarabia, a jeszcze zero szacunku od społeczeństwa - więc emigrują.
Naczytałeś się internetów i chujowych gazet, to teraz gadasz głupoty.
@SteelMike
kurwa, napisałem, że zarabiają stosunkowo mniej nawet. Czyli np. w UK średnio zarabiają 5 pensji krajowych, a w Polsce 2,5. Przykład niekonkretny, ale łapiesz zasadę, mój teście czytania ze zrozumieniem z gimnazjum.
@MateuszMMz
Tak, przyjechałoby 30 licealistów i gimnazjalistów i była by rozpierducha.
EOT z mojej strony, bo usuwam konto.
Odnośnie ubezpieczeń zdrowotnych to najlepiej chyba byłoby wprowadzić wymóg ubezpieczenia ale u prywaciarza. A jeśli chodzi o rewolucję to któryś raz powtórzę - zróbmy Zlot Sadistica w Warszawie. Zamieszki byłyby murowane
OFE masz. I za 50 lat chuja będziesz miał. Jak mają nas wydymać to i tak to zrobią.
Pracowałem w ratownictwie medycznym. W dupie byliście i gówno widzieliście. Gdyby nie WOŚP to wielu ludzi nie dało by się uratować. Jeździliśmy karetką z WOŚPu, mieliśmy defibrylatory z WOŚPu. Przed akcją dla pogotowia mieliśmy sprzęt z lat 80, często nie działający.
Pojebom wyliczającym kto kiedy i na co dał mówię: Żryjcie gówno - bo tylko do tego się nadajecie.
Nie życzę Wam abyście Wy, albo ktokolwiek z Waszych bliskich korzystał ze sprzętu kupionego przez WOŚP.
A za teksty typu 'inkubatory kupił by szpital za państwowe pieniądze' sugeruję mocno się pierdolnąć w zakuty łeb.
Jeszcze raz - chuja wiecie, hejtujecie. Gadacie kurwa jakbyśmy byli co najmniej Szwajcarią ale jesteśmy biednym krajem na zadupiu, gdzie na publiczną opiekę medyczną nie wydaje się tyle co na jebane kampanie wyborcze.
Wiecie, wy jebane matoły, że Polska pomimo swojej zadupiowości, jest jednym z nielicznych krajów NA ŚWIECIE gdzie noworodkom bada się słuch? Przez to nie leczysz przez trzy lata dziecka neurologicznie bo nie wiesz, że nie słyszy? I TO WŁAŚNIE DZIĘKI WOŚP?
pozdrawiam środkowym
Mam nadzieję, że autor się nie obrazi za wykorzystanie jego słów. W dobrej sprawie to chyba wybaczy
I ty twierdzisz, że koszty NFZ'u idą na sprzęt?
I co ty mi tu z księżmi wylatujesz? Statystyka dotyczy skazanych, a za pedofilie w kościele nie idzie się do więzienia tylko zmienia parafie. Ot cała prawda.
Poczytaj trochę o sytuacji w USA, gdzie za byle gówno (dzień w szpitalu, drobny zabieg pod znieczuleniem miejscowym, itp. itd.) możesz być zmuszony do zapłacenia kilkudziesięciu tysięcy dolarów. Przy poważniejszych chorobach leczenie idzie w setki tysięcy (rodziny tracą cały dorobek życia z powodu kosztów leczenia).
Dobre ubezpieczenie kosztuje ponad $400 miesięcznie, a i tak gwarantuje zwrot tylko ~80% kosztów leczenia. Czyli za 1 dniowy pobyt w szpitalu, podanie środków przeciwbólowych, wycięcie jakiejś zmiany skórnej itp. możesz zapłacić koło $8000-$10000 jeżeli ubezpieczyciel nie będzie robił problemów.
Czy DAR0S i 261 innych półinteligentów nie potrafi zrozumieć, że ogromną część budżetu NFZ pochłaniają choroby, których leczenie jest niezwykle drogie. W 2011 leczenie najdroższego pacjenta kosztowało 3,4 miliona złotych czyli przyjmując składkę miesięczną 200 złotych wychodzi, że musiałby płacić składkę przez ponad 1416 lat. Leczenie zapalenia mózgu (co nie jest wcale takie rzadkie) kosztuje 200-400 tysięcy złotych. Gdyby nie publiczna służba zdrowia wielu ciężko chorych pacjentów (w tym być może ktoś z Waszej rodziny czego nie życzę) byłoby z góry skazanych na śmierć, bo prywatne ubezpieczenia są dobre jak ktoś ma grypę, albo sraczkę, ale jak koszt leczenia przekracza sumę ubezpieczenia, to wtedy niestety jest się skazanym na łaskę NFZ.
Oczywiście powyższe nie zmienia faktu, że zarządzanie publiczną służbą zdrowia pozostawia wiele do życzenia.
Firmy farmaceutyczne oczywiście zarabiają na lekach krocie, ale wielu nie wie albo zapomina, że wprowadzenie nowego leku trwa średnio 24 lata i musi być poprzedzone bardzo drogimi badaniami klinicznymi, a pomyślnie przechodzi je tylko około 5% lekarstw.
A kto powiedział, że służba zdrowia w ogóle ma być finansowana przez państwo? Niech będzie prywatna. Człowiek za te 200zł wykupi sobie naprawdę porządne ubezpieczenie i nie dość że kliniki będą działać o wiele lepiej, to leczenie będzie tańsze. Teraz w końcu i tak jest płatne, bo jak zachorujesz na coś innego niż rak to usłyszysz, że NFZ nie refunduje
Wyobraź sobie, geniuszu, że po sprywatyzowaniu służby zdrowia z tych 200zł zrobiłoby się 2000. Bo czemu nie? Nie ma konkurencji ze strony państwa, a ludzie muszą się leczyć i zrobią to bez względu na cenę. Zapotrzebowanie na towar jest ogromne, więc można ustalić dowolną cenę. Konkurencja między prywatnymi przychodniami? Żadna, nikt nie będzie leczył za 200zł, gdy może za dwa tysiące.
A z tematu wezmę tylko jedno zdanie, coby się nie rozpisywać:
Dlaczego płacąc tak drogie ubezpieczenie jestem zmuszony czekać po 2 lata w kolejkach?
1) Kretyni, którzy nie potrafią stworzyć sprawnego systemu informatycznego, który uniemożliwiałby zapisywanie się tym samym osobom do kilku lekarzy tej samej specjalizacji na raz, bo teraz...
2) ...stare baby zapisują się gdzie można, sztucznie wydłużając czas oczekiwania, a gdy przyjdzie co do czego, wybierają dla siebie najdogodniejszy termin.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów