Wprowadziłem się do akademika, mieszkało w nim 12 osób, wybrałem kierunek humanistyczny... ogólnie czas szkolny minął mi zajebiście, wręcz jak z bicza strzelił. Zacząłem nawet potajemnie się umawiać z jedną z nauczycielek, co wpływało pozytywnie na moje oceny... wspaniały romans i ostry seks...na boku imprezy, poznawanie nowych ludzi... to był najlepszy okres w moim życiu. Po studiach, znalazłem atrakcyjną pracę za dobre pieniądze.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
Najlepsze są te statystyki które uczelnie rozsiewają przed rekrutacją: instytut dziura w dupie donosi, że w tym roku zabraknie na rynku pracy 6 mln filologów angielskich, 4 mln inżynierów budownictwa i 40mln księgowych. Młodzi ludzie to łykają i myślą, że jak pójdą na zachwalany przez daną uczelnię kierunek to czeka ich świetlana przyszłość. A jak kończą szkołę to się okazuje, że ni chuja pracodawcy się o nich nie biją, rynek jest nasycony i muszą się przebranżowić jak chcą pracować.
@up akurat o profesjonalistów i dobrze prosperujących absolwentów to pracodawcy się biją, a nie o leniwych studentów, ktorzy mysla ze wystarczy miec papier po studiach.
@up To na którym roku jesteś
CyganPodOknem napisał/a:
@up akurat o profesjonalistów i dobrze prosperujących absolwentów to pracodawcy się biją, a nie o leniwych studentów, ktorzy mysla ze wystarczy miec papier po studiach.
O absolwentów kilku kierunków technicznych. Reszta się bije o pracę w biedronce. A profesjonalistą jest osoba mająca doświadczenie praktyczne w zawodzie.
@up Do Dino przyjmują Chodzi o fakt, że absolwenci większości kierunków trafiają na rynek pracy jako niewykwalifikowana kadra robotnicza.
szkoła, nauczyciele... kurwa, widać, że ktoś tu na studiach nie był jeszcze
pelepele napisał/a:
szkoła, nauczyciele... kurwa, widać, że ktoś tu na studiach nie był jeszcze
No właśnie nie byłem i raczej nie zamierzam.
Darkstep napisał/a:
No właśnie nie byłem i raczej nie zamierzam.
może to i lepiej, zacznij robić to co chcesz, zarabiaj pieniądze, a ci co chcą albo już studiują coś sensownego skończą studia i zaczną zarabiać sensowne pieniądze, a ci co studiują byle co tylko aby mieć magistra będą płakać, że nie ma dla nich pracy, pozdrawiam, student