Mieszkam tuż obok i tam się dzieją o wiele niebezpieczniejsze wypadki. Raz jak się pierdolnęli to był totalnie zablokowany ruch. Ja się nie dziwie, że tam się zdarzająÂ wypadki, bo debile nie umieją wyczekać do końca, bo jak widzą, że stoi za nimi samochód to wariują. Przecież ile razy mnie już strąbili, bo stałem i czekałem do końca, a dwie sekundy po klaskonie wyjeżdzał rozpędzony samochód. Może gdyby postawili skośne lustra, jak to mieli zrobić kilka lat temu, to by było lepiej, ale nie.