BongMan napisał/a:
Nie usprawiedliwiam, tylko tak zauważyłem.
A mnie ta uwaga skojarzyła się z ukrytym przekazem: "nie czuję się gorszy od was, a jestem tu jako robol, bo u nas źle płacą". Może za dużo sobie wyobrażam, a może ten przekaz ukryty był również dla ciebie.
Upierać się nie będę, więc nie ma co ciągnąć.
BongMan napisał/a:
Że proste jak drut urządzenie, które na upartego można nawet samemu w domu zmajstrować z czajnika, rurki i tacki, kosztuje więcej niż u nas się zarabia w miesiąc.
Jak ma firmę, to pewnie kupuje maszynki profesjonalne? Takie potrafią kosztować, nie wiem czy tam takie rzeczy są w ogóle droższe niż u nas, ale jeśli tak, to wszystko gra. Sobie poguglowałam i znalazłam jakieś takie pierdoły w cenach od kilkudziesięciu do dwustu kilkudziesięciu złotych.