Pewna stara kobieta ze wsi została powołana jako świadek.
Podczas rozprawy zwracała się do sądu per "Wysoka Sprawiedliwości", a sędzia za każdym razem zwracał jej uwagę, że mówi się "Wysoki Sądzie"
Gdy babcia po raz kolejny użyła zwrotu "Wysoka Sprawiedliwości" sędzia się zdenerwował, wstał i krzyknął:
"Proszę Pani, tu jest sąd! Tu nie ma żadnej sprawiedliwości!"
...
Podczas rozprawy zwracała się do sądu per "Wysoka Sprawiedliwości", a sędzia za każdym razem zwracał jej uwagę, że mówi się "Wysoki Sądzie"
Gdy babcia po raz kolejny użyła zwrotu "Wysoka Sprawiedliwości" sędzia się zdenerwował, wstał i krzyknął:
"Proszę Pani, tu jest sąd! Tu nie ma żadnej sprawiedliwości!"
...