@up mało istotne jaka część. Istotne jest to że wielu nie tylko alkoholików tak się zachowuje. Osoby z niższego szczebla jak i wyżego. Mówicie jaki problem odejść... Bardzo wielki. Często nie ma się gdzie iść. Kiedyś bynajmniej tak było. Nie rozumiem myślenia takich facetów. Nawet jeśli gdzieś się udało wyjść to co pozostaje? Rzucić wszystko łącznie ze szkołą/pracą życiem znajomymi? Ba może całą reszta to milionerzy ale nie wszyscy jak widać. Cieszcze się że nie wiecie jak to jest. Wyjdziesz na szybko a i tak musisz wracać, wstyd szykanowanie podśmeichujki to pierdolona codzienność, wóda demolka mieszkania teżgdyby tak każda kobieta chciała o tym mówić to pewnie wyszłoby że ok 30 no może 35% ma identycznie.
dlaczego nei widać? Nerki, brzuch, raniona, plecy głowa.. tyle tylko pamiętam. Do tego długi zaciągane przez starego. po dziś dzień dźwięczą mi słowa mojej matki- nie mamy pieniędzy na to czy na tamto.
Podsumowując.. skurwysyńskie alkoholiki nie dadzą sie leczyć albo odizolować, sąd gówno robi albo ciągnie rozprawy latami, znajomi nie chcą znać prawdy bo boją się pijaka który jest nieobliczalny, nie pomoga nawet gdy krzywda sie dzieje. Cały świat odwraca się od Ciebie
btw: wali mnie to co o tym sądzicie, czy was to gówno obchodzi czy może napiszecie że jestem skrzywiony- nie nie jestem.
może społeczność zrobi się na to bardziej wrażliwa- w necie połowa z was to super kosky którzy wpierdolili by każdemu a poza tym światem jest ejszcze jeden w którym większa część siedzi ciszej niż mysz pod miotłą