Około 30 agresywnych osób próbowało przerwać odbywający się dzisiaj (03.03.2013) w Szczecinie Kongres Gospodarczy Ruchu Palikota. Wśród nich byli przedstawiciele prawicowych aktywistów. Musiała interweniować policja.
Kilku osobom udało się wejść na salę, w której odbywało się spotkanie sympatyków „Europa+”. Przeciwnicy poglądów i działań Janusza Palikota zaczęli wykrzykiwać obraźliwe hasła oraz rzucać w kierunku przewodniczącego Ruchu Palikota prezerwatywy.
Osoby odpowiedzialne za utrzymanie porządku w trakcie spotkania próbowały w pokojowy sposób wyprowadzić nieproszonych gości. Niestety próba wyproszenia wzbudziła w zgromadzonych agresję. Doszło do przepychanek. Dopiero po pojawieniu się kilkunastu policjantów udało się wyprowadzić oponentów Palikota z budynku „Pleciugi”.
Nikomu nic poważnego się nie stało. Po tym incydencie kongres przebiegał dalej spokojnie.
Jak Janusz Palikot skomentował dzisiejsze zajście w Pleciudze?
- Ja się bardzo cieszę, że to spotkanie zostało zakłócone. Dlaczego ci ludzie przychodzą? Dlaczego oni obrażają, atakują, ubliżają? Bo ich boli serce. Po prostu oni nie mogą żyć. Nie mają pracy, bo nie potrafiliśmy im stworzyć pracy. W wielu przypadkach nie mają godziwej płacy. I z tej rozpaczy przychodzą pokazując w pewnym sensie nadzieję. Mówią nam, wykrzykują do mnie ten ból. Oni go nie wykrzykują Kaczyńskiemu czy innym. Wykrzykują go do mnie. Ja im za to dziękuję, bo dzięki temu wiem, że w gruncie rzeczy jak ja rozwiążę ich problemy to oni będą po mojej stronie. – mówił po kongresie Janusz Palikot.
W programie odbywającego się w naszym mieście Kongresu Gospodarczego znalazły się dyskusje panelowe o sytuacji gospodarczej w Polsce i regionie zachodniopomorskim, a także rozmowy o trudnej sytuacji Szczecina.
Źródło: wzp24.pl/szczecin-i-okolice/item/2164-zadyma-na-spotkaniu-z-palikotem-foto-video
Kilku osobom udało się wejść na salę, w której odbywało się spotkanie sympatyków „Europa+”. Przeciwnicy poglądów i działań Janusza Palikota zaczęli wykrzykiwać obraźliwe hasła oraz rzucać w kierunku przewodniczącego Ruchu Palikota prezerwatywy.
Osoby odpowiedzialne za utrzymanie porządku w trakcie spotkania próbowały w pokojowy sposób wyprowadzić nieproszonych gości. Niestety próba wyproszenia wzbudziła w zgromadzonych agresję. Doszło do przepychanek. Dopiero po pojawieniu się kilkunastu policjantów udało się wyprowadzić oponentów Palikota z budynku „Pleciugi”.
Nikomu nic poważnego się nie stało. Po tym incydencie kongres przebiegał dalej spokojnie.
Jak Janusz Palikot skomentował dzisiejsze zajście w Pleciudze?
- Ja się bardzo cieszę, że to spotkanie zostało zakłócone. Dlaczego ci ludzie przychodzą? Dlaczego oni obrażają, atakują, ubliżają? Bo ich boli serce. Po prostu oni nie mogą żyć. Nie mają pracy, bo nie potrafiliśmy im stworzyć pracy. W wielu przypadkach nie mają godziwej płacy. I z tej rozpaczy przychodzą pokazując w pewnym sensie nadzieję. Mówią nam, wykrzykują do mnie ten ból. Oni go nie wykrzykują Kaczyńskiemu czy innym. Wykrzykują go do mnie. Ja im za to dziękuję, bo dzięki temu wiem, że w gruncie rzeczy jak ja rozwiążę ich problemy to oni będą po mojej stronie. – mówił po kongresie Janusz Palikot.
W programie odbywającego się w naszym mieście Kongresu Gospodarczego znalazły się dyskusje panelowe o sytuacji gospodarczej w Polsce i regionie zachodniopomorskim, a także rozmowy o trudnej sytuacji Szczecina.
Źródło: wzp24.pl/szczecin-i-okolice/item/2164-zadyma-na-spotkaniu-z-palikotem-foto-video