I znowu trafiłem w telewizji na tego brzydkiego kurdupla z kompleksami i schizofrenią. I znowu przemówienie – wszyscy dookoła to perfidni kłamcy i wrogowie, my jesteśmy najlepsi, moja rodzina bohatersko zginęła za kraj i musi mieć pomnik w każdym mieście, niech prawdziwi patrioci pokażą kapitalistycznym zdrajcom swoją siłę, nie poddamy się… Dramat, dramat i jeszcze raz dramat. A teraz pytanie – oglądałem przemówienie Jarka czy Kima?
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis