Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Podobno za niedługo również zagrychę będzie można kupić na stacji, pierwszy mięsny już powstał wmeritum.pl/tego-jeszcze-bylo-stacji-benzynowej-otwarto-sklep-miesny-z...
Jebane barany zakaz handlu a ograniczenie handlu to dwie różne rzeczy już rzygam tymi konsumpcyjnymi idiotami
Poza połechtaniem Solidarności czemu to ograniczenie ma służyć? Wyjście do kina, restauracji, teatru czy muzeum to nie jest konsumpcjonizm?
Natomiast powielanie hasła o zakazie, podczas, gdy żadnego zakazu handlu niema jest irytujący
@up ja mam w dupie czy ten zakaz jest czy nie, chociaż może sprawi, że ten głupi lud się trochę ucywilizuję w kwestii robienia zakupów, gdy okaże się, że koło wtorku będą wywalać do śmietnika zapasy jedzenia jakie kupili w sobotę.
Natomiast powielanie hasła o zakazie, podczas, gdy żadnego zakazu handlu niema jest irytujący
A nie powinieneś. Naciskanie na gospodarkę i wymuszanie zachowań nie prowadzi do niczego dobrego. Co następne wprowadzą? Plan 5-cio letni? Zresztą dlaczego sprzedawcy w sklepach mają mieć wolne, kiedy inne branże muszą w tym samym czasie zapierdalać?
A nie powinieneś. Naciskanie na gospodarkę i wymuszanie zachowań nie prowadzi do niczego dobrego. Co następne wprowadzą? Plan 5-cio letni? Zresztą dlaczego sprzedawcy w sklepach mają mieć wolne, kiedy inne branże muszą w tym samym czasie zapierdalać?
Głupio się pytasz, przecież oni mają serdecznie w dupie tych pracowników, chodzi o cieple słówka od szefa solidarności i dopieczenie zagranicznym marketom, ja osobiście jestem zdania, że pracownik w sklepie powinien mieć 400% stawki i niech sobie pracodawcy decydują czy otwierają czy jednak nie
Głupio się pytasz, przecież oni mają serdecznie w dupie tych pracowników, chodzi o cieple słówka od szefa solidarności i dopieczenie zagranicznym marketom, ja osobiście jestem zdania, że pracownik w sklepie powinien mieć 400% stawki i niech sobie pracodawcy decydują czy otwierają czy jednak nie
To że mają ich w dupie to oczywiste, w pierwszym poście do Ciebie zasygnalizowałem, że chodziło o solidarność. Jako obywatele nie powinniśmy mieć tego w dupie bo to odbije się negatywnie na naszych portfelach.
A nie powinieneś. Naciskanie na gospodarkę i wymuszanie zachowań nie prowadzi do niczego dobrego. Co następne wprowadzą? Plan 5-cio letni? Zresztą dlaczego sprzedawcy w sklepach mają mieć wolne, kiedy inne branże muszą w tym samym czasie zapierdalać?
typowe gadanie bezmózgowca ,,dlaczego inni mają mieć lepiej,,
zwłaszcza że są zawodu gdzie trzeba pracować i takie gdy nie trzeba, jeśli to wydaje się tobie zbyt skomplikowane
typowe gadanie bezmózgowca ,,dlaczego inni mają mieć lepiej,,
zwłaszcza że są zawodu gdzie trzeba pracować i takie gdy nie trzeba, jeśli to wydaje się tobie zbyt skomplikowane
Ale lewackie pierdolenie. Mamy rzekomo rynek pracownika. Jak praca nie pasuje to można ją zmienić. Co to znaczy, że są zawody gdzie trzeba pracować? Czy niezbędna jest praca takiej restauracji? W domu siedzieć i obiad gotować. Teatr? Kino? To jest niezbędne?
, ja osobiście jestem zdania, że pracownik w sklepie powinien mieć 400% stawki i niech sobie pracodawcy decydują czy otwierają czy jednak nie
Szkoda że w praktyce w tych wielkich zagranicznych molochach to wygląda tak: "przychodzisz w niedzielę albo wypierdalaj bo na twoje miejsce jest 10 chętnych"
Szkoda że w praktyce w tych wielkich zagranicznych molochach to wygląda tak: "przychodzisz w niedzielę albo wypierdalaj bo na twoje miejsce jest 10 chętnych"
Gdyby pis nie wchodził w dupala solidarności to mogłaby przejść opcja, żeby płacić za niedzielę 200%.
Szkoda że w praktyce w tych wielkich zagranicznych molochach to wygląda tak: "przychodzisz w niedzielę albo wypierdalaj bo na twoje miejsce jest 10 chętnych"
Było, 10 chętnych już niema, mi osobiście nie przeszkadza, że te molochy będą zamknięte, jeszcze niech zakażą Fejsbuka w niedziele o kurwa to by się armagedon dział
W marketach przez problemy kadrowe już nieco zmienili podejście do pracowników, bo nawet Ukraińcy tam nie chcą robić, więc lepiej się podzielić zyskiem, niż niemieć go wcale.
Poza tym gdyby stawka była kilkukrotnie wyższa ustawowo, to by się pracownicy bili o zmianę na niedziele
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów